Przejdź do głównej zawartości

"Przystań Julii" Katarzyna Michalak

Wydawnictwo: Znak
Premiera: 05.11.2014
Numer wydania: I
Liczba stron: 303
ISBN:  15515353
Język oryginału: polski



Dopiero co, kilka dni temu, pojawiła się recenzja "Zacisza Gosi" a tu już "Przystań Julii". Cóż, jak książka wciąga to człowiek  ją po prostu połyka a szkoda bo przecież super byłoby się po delektować lekturą. 

"Przystań Julii" to ostatni tom z serii kwiatowej Katarzyny Michalak. Po raz trzeci mamy przyjemność wejść do magicznego świata. W sumie jest taki sam jak nasz. Codzienne troski przeplatają się z chwilami szczęścia i radości. Dlaczego więc magiczny? W każdym niemal zdaniu było coś przyciągającego, coś co trudno mi opisać może to właśnie... magia?. W powieści poznajemy dalsze losy Kamili i Łukasza, Małgorzaty oraz Julii a prócz nich jeszcze innych, nowych postaci. 

Julia szukająca azylu, trafia do willi w Milanówku, lecz nie zaznaje tam spokoju duszy. Wraz z całym dobytkiem wyrusza w piękne Bieszczady do chatki Dorotki. Może tam uda się kobiecie stworzyć dom i, kto wie, może nawet otworzy serce na miłość, która, jak widać, nie rdzewieje a na prawdę silne uczucie przetrwa każdy cios. 

Kamila znowu ma pod górkę, lecz przecież "po każdej burzy wychodzi słońce" a ta dziewczyna jak nikt zasługuje na to słońce. Nowe podejrzenia rzucone na śmierć jej ojca, Jakuba, zakłócą spokój dziewczyny, która powoli, powolutku zaczyna godzić się z jego startą. Na szczęście, chwilami na nieszczęście jest przy niej Łukasz, który zostaje postawiony przed piekielnie trudnym wyborem. Jeśli miałbyś wybrać pomiędzy śmiercią ukochanej kobiety a milionem ludzi, co byś wybrał?

Małgosia, która po śmierci Jakuba znowu zamknęła się w sobie, teraz musi odnaleźć w sobie siłę do walki z demonami i lękiem przed ludźmi. Nie jest już sama. Jak to dobrze, że ukochany, który przywrócił jej wiarę w siebie, przed odejściem zostawił jej prezent, o który musi dbać, pielęgnować... Wraz z przyjaciółmi sobie poradzi a może nie tylko z nimi? Może los da jej kogoś kto pomoże Gosi na nowo uwierzyć w miłość? Spokojny Grzegorz byłby strzałem w dziesiątkę! 

Po raz kolejny będę chwalić, a czemu by nie. Książka została schrupana, niczym świeża bułeczka, raz dwa. Kartki przewracały się raz wolniej (wtedy, gdy można było się po delektować) raz szybciej. Teraz, po lekturze wszystkich trzech pozycji spokojnie mogę stwierdzić, że "Przystań Julii" była najlepsza. Pod względem cudnej okładki, która dzięki zieleni niesie nadzieję, jak i treści. Na prawdę żal rozstawać się z bohaterami, ale może kiedyś dane nam będzie jeszcze odwiedzić Sasankę? A jeśli nie z Kamilą, Małgosią i Julią to może z Anielką, Kubusiem... 

W niedalekiej przyszłości zamierzam zawitać do Pogodnej... ktoś czytał serię z kokardką Katarzyny Michalak? Warto po nią sięgnąć?

A tymczasem szczerze polecam "Przystań Julii" jako wspaniałe dopełnienie  wcześniejszych kwiatowych powieści. :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Konkurs! Konkurs! Konkurs!

Wraz z wydawnictwem Czwarta Strona mam przyjemność zorganizować dla Was konkurs, w którym do wygrania jest wyjątkowa powieść. "Garść pierników, szczypta miłości" Natalii Sońskiej to książka z fabułą obsadzoną w okresie zimowym, mikołajkowym, tuż przed Bożym Narodzeniem. Będzie pomocna w złapaniu oddechu podczas takich upałów, jakie panują za oknem!  Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie. Podaruj sobie szansę na przeczytanie  debiutanckiej powieści Natalii Sońskiej! Nie będziesz żałowała :) Jeśli masz wątpliwości czy jest to lektura dla Ciebie lub po prostu chciałabyś dowiedzieć się o niej trochę więcej, serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji: Klik Zasady konkursu: 1. Organizatorem konkursu jest Książka Non Stop i wydawnictwo Czwarta Strona.  2. Konkurs trwa od 08.08 do 22.08.  3. Wygrywa jedna osoba.  4. Zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losowania.  5. Wyniki  zostaną podane kilka dni od zakończenia konkursu. 6. Wysyłka tylko na terenie Polski

"Pokój z widokiem na miłość" Ewa Ciwińska- Roszak

Czułe historie Jak ogromne było moje zdziwienie, kiedy wzięłam do rąk tę książkę jednego dnia, a ostatnią kropkę zobaczyłam już następnego. Nie czytam tak szybko. Aż tu niespodzianka. Nie mogę się oderwać. Zuzanna wciąż tęskni za swoim zmarłym mężem. W przeżywaniu żałoby towarzyszy jej przyjaciółka i ukochany pies. Marek z kolei stracił żonę i samotnie wychowuje dzieci. Bliźniaki. Drogi tych dwojga krzyżują się w Kołobrzegu, gdzie Zuzanna opiekuje się schorowaną panią Różą. Relacja kobiet będzie miała ogromny wpływ na koleje losu tej młodszej. Dni mijają a Zuzannę i Marka coś do siebie ciągnie. Jak jednak otworzyć się na coś nowego, nową więź, jeśli tak mocno było się związanym z współmałżonkiem? Co to jest za książka! Mistrzostwo świata! I to debiut! Jestem pod ogromnym wrażeniem. Piękna historia o ludziach, którzy byli szczęśliwi, ale los szybko przerwał ten stan. Teraz zaś chce na nowo rozłożyć dla Zuzy i Marka hojne karty. Tylko czy oni są tak naprawdę na to gotowi? Pani

"Arabska ofiara" Tanya Valko

  Kilkanaście lat temu przeczytałam „Arabską żonę” i na tym był koniec. Jakoś nie przyciągnęła mnie seria na tyle, żeby iść dalej. Co jakiś czas w sieci widywałam książki Pani Valko, ale wiecie Państwo. Były inne i Arabska saga schodziła na dalszy plan. Aż tu nagle stwierdziłam, że to jest doskonały moment na tego typu historię. Miałam rację. Autorka ma niepowtarzalny styl a i tematyka, którą porusza nie jest ani trochę oklepana. Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Prószyńskiego w moje ręce wpadła najnowsza książka pt. „Arabska ofiara”. Dziękuję. Bardzo, bardzo aktualny tytuł. Na tle Mundialu w Katarze, konfliktu izraelsko- palestyńskiego oraz wojny na Ukrainie toczy się życie kobiet z familii Goldmanów i Salimich. Dorota, Daria, Nadia i Marysia. Wszystkie z bogatym bagażem życiowym. Każda z nich ma swoje za uszami. Ale, jak to często a nawet bardzo często bywa, mimo licznych niesnasek, żywych lub spokojniejszych wymian zdań, rodzina widać obstaje za sobą. Dorota, pomimo wcześniejszej