Przejdź do głównej zawartości

"Nigdy się nie poddam" Barbara Wysoczańska

 

Najnowszą historię od Pani Barbary Wysoczańskiej czytałam mając nieodparte wrażenie, że wyświetla mi się film. W sepii. Nie mam pojęcia jak autorka tego dokonała, iż przez ponad 500 stron czułam się jak w kinie. Cudowna sprawa. Sprawdźcie, może u Was będzie podobnie!


Dwie strefy czasowe. Teraźniejszość, bieżący rok 2024 i przeszłość 1934.


Po tragicznym, nieodwracalnym w skutkach wypadku samochodowym Alicja zostaje wdową. Aby zacząć od nowa kupuje dom, zabytkowy dwór z winnicą. Bardzo chce poznać jego przeszłość i dowiedzieć się czegoś o mieszkańcach. Z Zielonej Góry trafia do Niemiec a stamtąd w towarzystwie, przede wszystkim Marie i przystojnego Thomasa, wyrusza jeszcze dalej, właśnie do roku 1934.


Gretel Vogel zostaje zmuszona do opieki nad schorowanym ojcem, który dotychczas doglądał winnicy. Mało tego, podejmuje się też pociągnąć rodzinny interes, co oczywiście nie spotyka się z przychylnym spojrzeniem. Jak to tak? Przecież mała Vogel, jak zdarza się ją nazywać, zupełnie się na tym nie zna. Jednak dziewczyna wygrzebuje z siebie takie pokłady siły i determinacji, że skutkuje tym, iż z pomocą pracowników winnicy, których sama najmuje do pracy, trzyma w ryzach winnicę. Obok toczy się jej prywatne życie. Do łatwych ono nie należy. Na jej drodze stają bracia gotowi wziąć ją za żonę... wybór wcale nie jest prosty i nie należy tylko do młodych. Niestety.


Dla takich książek warto czytać. Piękna. Mądra. Chwytająca mocno za serce. Z historią w tle. Jak zawsze u tej autorki, klasa wyczuwalna w każdym słowie. Dbałość o wszystko, o warsztat, o zarys fabuły. Jest spójnie. Brak niepotrzebnych scen erotycznych. Jak się pojawiają to są napisane ze smakiem. Jestem bardzo na tak, a Wy?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Zakochane Zakopane latem" Antologia

  Pierwsza Państwa myśl o Zakopanem to? Dajcie proszę znać w komentarzach, koniecznie. Mnie kojarzy się ono z górami i śniegiem. To tak na początek. Wydawnictwo Filia wypuszczając letnią antologię pt. „Zakochane Zakopane latem” chce zmienić to powszechne mam wrażenie (a może się mylę?) postrzeganie i pokazać inną twarz tego miasta i jego okolic. Być może jakaś część moich odbiorców czytała „Zakochane Zakopane” końcem ubiegłego roku. Jak pamiętamy punktem stycznym dla tamtych historii okazała się wygrana w konkursie czyli pobyt w Willi pod Jodłami. Świetny, ciepły, bardzo klimatyczny zbiór opowiadań. Niniejsza antologia nie jest kontynuacją, tworzy go prawie całkowicie inne grono autorów, ale jednak mają ze sobą coś wspólnego. Zakopane i Willę pod Jodłami. Agnieszka Lingas-Łoniewska, Dorota Milli, Magda Stachula, Alek Rogoziński, Magdalena Witkiewicz, Katarzyna Misiołek i Agnieszka Olejnik. Takie oto grono wysyła swoich bohaterów do Willi pod Jodłami. Dzieje się to w różn...

Konkurs! Konkurs! Konkurs!

Wraz z wydawnictwem Czwarta Strona mam przyjemność zorganizować dla Was konkurs, w którym do wygrania jest wyjątkowa powieść. "Garść pierników, szczypta miłości" Natalii Sońskiej to książka z fabułą obsadzoną w okresie zimowym, mikołajkowym, tuż przed Bożym Narodzeniem. Będzie pomocna w złapaniu oddechu podczas takich upałów, jakie panują za oknem!  Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie. Podaruj sobie szansę na przeczytanie  debiutanckiej powieści Natalii Sońskiej! Nie będziesz żałowała :) Jeśli masz wątpliwości czy jest to lektura dla Ciebie lub po prostu chciałabyś dowiedzieć się o niej trochę więcej, serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji: Klik Zasady konkursu: 1. Organizatorem konkursu jest Książka Non Stop i wydawnictwo Czwarta Strona.  2. Konkurs trwa od 08.08 do 22.08.  3. Wygrywa jedna osoba.  4. Zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losowania.  5. Wyniki  zostaną podane kilka dni od zakończenia konkursu. 6. Wysyłka...

"Najpiękniejszy sen" Katarzyna Michalak

  Nadszedł w końcu ten moment, w którym trzeba pożegnać kolejnych bohaterów. Na „Najpiękniejszy sen” musieliśmy poczekać dłużej, ale uważam, że było warto. Na serię składa się aż sześć tomów. Myślę, iż to dobra, wystarczająca liczba. Okładka ostatniej części tak jak w przypadku poprzednich, rozczulająca i słodka. A jak z treścią? Jak wiemy, życie bohaterów cyklu Mazurskiego nigdy nie rozpieszczało. To ludzie z przeszłością, do której będą musieli dopisać jeszcze nie jedno zanim trochę odetchną i zobaczą przed sobą mniej wyboistą drogę. Historia „Najpiękniejszego snu” rozpoczyna się tak, żeby czytelnik nie był w stanie odłożyć lektury na później. 24 grudnia. Do dworku w Marcinkach w opłakanym stanie dociera wyczekiwany Sergiej z małą dziewczynką w ramionach. Mężczyzna nie ma możliwości wyjaśnienia sytuacji. Chwilę później zaczyna walkę o swoje życie, w domu pozostawiając mocno zdezorientowanych przyjaciół i rodzinę. Pierwszą myślą, która przychodzi do głowy Magdzie, żonie Sergiej...