Tekst powstaje we współpracy z Wydawnictwem Prószyński i S-ka. Dziękuję za udostępnienie egzemplarza.
Przed Państwem pierwszy tom wyśmienitej serii o tytule „Intrygi i namiętności”. Nie spodziewałam się, że aż tak przypadnie mi do gustu. Mam ogromną nadzieję, że Państwo również podzielicie mój entuzjazm.
Poznajcie rodzinę Długopolskich i Złotkiewicz. Czy uda się je połączyć?
Młody hrabia Henryk popada w długi, ale zupełnie się tym nie przejmuje. Zupełnie inaczej na jego bardzo swobodny sposób bycia patrzą rodzice mężczyzny. Z kolei pan Złotkiewicz, bankier, bardzo chciałby wydać za mąż swoją córkę. Do jego głowy przychodzi genialny pomysł. Spłaci hazardzistę Długopolskiego jeśli ten poślubi Emilię.
Czy taki układ znajdzie aprobatę też po stronie hrabiego?
Jak wobec propozycji zachowa się dziewczyna?
O tytułowym mezaliansie czytelnik dowiaduje się już na początku powieści. Jednak nie sprawia to, że dalsza lektura jest przez to mniej interesująca. Pani Elżbieta Pytlarz ma tak niesamowicie lekkie pióro, że nie sposób z zapałem nie śledzić kolejnych słów. Swoich bohaterów nie traktuje płytko lecz poświęca im sporo czasu i przedstawia ich zdecydowanie głębiej. Mamy więc okazję wejść niejako w ich głowy.
Fabuła książki rozgrywa się w XIX wieku w Warszawie i ma zabarwienie nie tylko obyczajowe, ale także społeczne.
Autorka zapowiada, że przedstawi czytelnikom dzieje rodzin na przestrzeni stu lat! Nie mogło być więc lepiej. Zacieram ręce i biorę kolejny tom.
Polecam.
Bardzo.
Komentarze
Prześlij komentarz