Przejdź do głównej zawartości

"Jesień w Przytulnej" Katarzyna Michalak

 

Tekst powstaje we współpracy z Wydawnictwem Znak Jednym Słowem. Bardzo dziękuję.

Rodzina Gawroszów wciąż ma tajemnice, które powoli wychodzą na wierzch. Wychodzą wtedy, kiedy zdobywają się na odwagę, by je wyjawiać. Teraz przychodzi czas Alicji. Kto by się spodziewał, że zrobi coś, co nie tylko pozwoli jej rodzinie na spokojne pod względem finansowym życie, ale i zapewni „sławę”. Chociaż czy oni chcą takiej sławy? Ada spełnia marzenie, do Azji dociera, że się zakochał, Amelia jest pewna- chce urodzić swoje dziecko wbrew wszystkiemu. A Ariel? U niego również nie ma spokoju. Czy dla tej rodziny nadejdzie kiedyś czas wytchnienia?

Prezentowana przeze mnie książka jest trzecią częścią serii. Jeśli nie znacie jej poprzedniczek, odsyłam do nich. Warto czytać w podanej przez autorkę kolejności.

Lekkie pióro autorki pozwala na ekstremalnie szybkie pochłonięcie treści. Niestety, ja doświadczam przy tym cyklu powieściowym również tego, że po zakończeniu książki, prędko o niej zapominam. „Przytulna” na jeden, dwa wieczory jako odskocznia – doskonały pomysł. „Przytulna” jako lektura, która zapewni moc wrażeń – jak najbardziej. „Przytulna” jako ta, która wzbudza ciekawość „co dalej” - oczywiście. Ale oprócz tego wszystkiego czytając doświadczyłam też chwil niechęci. Szczególnie podczas scen erotycznych, które albo mogłyby być lepiej poprowadzone, ze smakiem, albo mogłoby ich wcale nie być. Przypominam! To tylko moje zdanie! Myślę sobie też, że ta seria wbrew swojemu tytułowi jest najmniej przytulna z tych, które czytałam od Pani Michalak. Jestem pod wrażeniem pomysłów autorki, ale niekoniecznie pod pozytywnym wrażeniem. Pod koniec szeroko otworzyłam oczy. Na prawdę?!

Jedyne co mnie tutaj mocno ujęło, to relacja rodzeństwa. Choćby było między nimi źle, choćby nie mogli się dogadać, to jeśli zachodzi potrzeba pomocy, chowają dumę do kieszeni i wyciągają dłoń. Tak, wykreowanie tej relacji naprawdę udało się autorce.

PS. Zastanawiam się gdzie jest Pani Katarzyna Michalak z serii Kwiatowej albo Mazurskiej. Dlaczego między tamtymi seriami a tą Przytulną jest taki mocny rozdźwięk, między innymi pod względem językowym? Dlaczego nie mogę oprzeć się wrażeniu, że niniejsza powieść została napisana na kolanie?

Komentarze

  1. To jestem zdziwiona. Wolę jej delikatne powieści. Tej serii nie mam, nie czytałam. Może nic straconego 😘

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Konkurs! Konkurs! Konkurs!

Wraz z wydawnictwem Czwarta Strona mam przyjemność zorganizować dla Was konkurs, w którym do wygrania jest wyjątkowa powieść. "Garść pierników, szczypta miłości" Natalii Sońskiej to książka z fabułą obsadzoną w okresie zimowym, mikołajkowym, tuż przed Bożym Narodzeniem. Będzie pomocna w złapaniu oddechu podczas takich upałów, jakie panują za oknem!  Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie. Podaruj sobie szansę na przeczytanie  debiutanckiej powieści Natalii Sońskiej! Nie będziesz żałowała :) Jeśli masz wątpliwości czy jest to lektura dla Ciebie lub po prostu chciałabyś dowiedzieć się o niej trochę więcej, serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji: Klik Zasady konkursu: 1. Organizatorem konkursu jest Książka Non Stop i wydawnictwo Czwarta Strona.  2. Konkurs trwa od 08.08 do 22.08.  3. Wygrywa jedna osoba.  4. Zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losowania.  5. Wyniki  zostaną podane kilka dni od zakończenia konkursu. 6. Wysyłka tylko na terenie Polski

"Pokój z widokiem na miłość" Ewa Ciwińska- Roszak

Czułe historie Jak ogromne było moje zdziwienie, kiedy wzięłam do rąk tę książkę jednego dnia, a ostatnią kropkę zobaczyłam już następnego. Nie czytam tak szybko. Aż tu niespodzianka. Nie mogę się oderwać. Zuzanna wciąż tęskni za swoim zmarłym mężem. W przeżywaniu żałoby towarzyszy jej przyjaciółka i ukochany pies. Marek z kolei stracił żonę i samotnie wychowuje dzieci. Bliźniaki. Drogi tych dwojga krzyżują się w Kołobrzegu, gdzie Zuzanna opiekuje się schorowaną panią Różą. Relacja kobiet będzie miała ogromny wpływ na koleje losu tej młodszej. Dni mijają a Zuzannę i Marka coś do siebie ciągnie. Jak jednak otworzyć się na coś nowego, nową więź, jeśli tak mocno było się związanym z współmałżonkiem? Co to jest za książka! Mistrzostwo świata! I to debiut! Jestem pod ogromnym wrażeniem. Piękna historia o ludziach, którzy byli szczęśliwi, ale los szybko przerwał ten stan. Teraz zaś chce na nowo rozłożyć dla Zuzy i Marka hojne karty. Tylko czy oni są tak naprawdę na to gotowi? Pani

"Arabska ofiara" Tanya Valko

  Kilkanaście lat temu przeczytałam „Arabską żonę” i na tym był koniec. Jakoś nie przyciągnęła mnie seria na tyle, żeby iść dalej. Co jakiś czas w sieci widywałam książki Pani Valko, ale wiecie Państwo. Były inne i Arabska saga schodziła na dalszy plan. Aż tu nagle stwierdziłam, że to jest doskonały moment na tego typu historię. Miałam rację. Autorka ma niepowtarzalny styl a i tematyka, którą porusza nie jest ani trochę oklepana. Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Prószyńskiego w moje ręce wpadła najnowsza książka pt. „Arabska ofiara”. Dziękuję. Bardzo, bardzo aktualny tytuł. Na tle Mundialu w Katarze, konfliktu izraelsko- palestyńskiego oraz wojny na Ukrainie toczy się życie kobiet z familii Goldmanów i Salimich. Dorota, Daria, Nadia i Marysia. Wszystkie z bogatym bagażem życiowym. Każda z nich ma swoje za uszami. Ale, jak to często a nawet bardzo często bywa, mimo licznych niesnasek, żywych lub spokojniejszych wymian zdań, rodzina widać obstaje za sobą. Dorota, pomimo wcześniejszej