Przejdź do głównej zawartości

"Zagubiony anioł" Magdalena Kordel

 



Kontynuację uwielbianego przeze mnie „Anioła do wynajęcia” chciałam przeczytać jeszcze w 2022 roku, ale niestety chcieć nie zawsze znaczy móc. Co to była za książka! O kurcze! W pierwszym tomie kilka lat temu po prostu zakochałam się od pierwszych stron. Czytałam i czytałam, a jak już skończyłam, to wciąż mi w głowie ta fabuła tkwiła. Trudno mi było uwierzyć, że po lekturze kontynuacji tak świetnego tytułu też nie będę potrafiła przestać o niej myśleć. A jednak tak się właśnie stało.


Mija rok odkąd życie Michaliny drastycznie zmieniło swój bieg. Dziewczyna jest szczęśliwa mając bliskich swojemu sercu ludzi. Nelę, ukochanego mężczyznę i córkę. Ma to, o czym tyle miesięcy marzyła. Teraz może spokojnie planować piękne święta Bożego Narodzenia. Niestety choć Michalina niewątpliwie chciałaby, żeby wszyscy doświadczali tych pięknych emocji, tak się nie dzieje. Haśka jest w zupełnie innym położeniu. Marzy o spokoju oraz bezpieczeństwie. Jak to dobrze byłoby nie musieć się ukrywać i drżeć o wszystko. Kiedy na jej drodze stają ludzie chętni do pomocy, wydaje się jakby anioły, Haśka zamiast wyciągnąć w ich stronę rękę, chowa się głębiej... czy gdy przemoże wstyd i niechęć pozwoli się sobą zaopiekować?


Książka przepiękna!

Autorka mocno mnie nią przytuliła a to ciepło, które wtedy poczułam, czuję nadal.

Myślę, że Anioł zarówno ten do wynajęcia jak i zagubiony, dobrze się odnajdzie także w słonecznej wiośnie oraz upalnym lecie. Uważam, iż te dwie książki świetnie umilą czas na hamaku albo leżaku podczas urlopowego wypoczynku. Dochodzę do wniosku, że nie trzeba ich czytać kiedy za oknem śnieżyca. Bo ona niosą przesłania, które są aktualne cały rok, całe życie. Krzywdzące byłoby sprowadzanie tej/ tych powieści tylko do rangi rozrywki. To coś zdecydowanie, ZDECYDOWANIE więcej.

Bardzo polecam.

Komentarze

  1. Czytałam dawno temu. Pamiętam, że byłam nią zachwycona. Chyba znów sobie ja przypomnę.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Konkurs! Konkurs! Konkurs!

Wraz z wydawnictwem Czwarta Strona mam przyjemność zorganizować dla Was konkurs, w którym do wygrania jest wyjątkowa powieść. "Garść pierników, szczypta miłości" Natalii Sońskiej to książka z fabułą obsadzoną w okresie zimowym, mikołajkowym, tuż przed Bożym Narodzeniem. Będzie pomocna w złapaniu oddechu podczas takich upałów, jakie panują za oknem!  Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie. Podaruj sobie szansę na przeczytanie  debiutanckiej powieści Natalii Sońskiej! Nie będziesz żałowała :) Jeśli masz wątpliwości czy jest to lektura dla Ciebie lub po prostu chciałabyś dowiedzieć się o niej trochę więcej, serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji: Klik Zasady konkursu: 1. Organizatorem konkursu jest Książka Non Stop i wydawnictwo Czwarta Strona.  2. Konkurs trwa od 08.08 do 22.08.  3. Wygrywa jedna osoba.  4. Zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losowania.  5. Wyniki  zostaną podane kilka dni od zakończenia konkursu. 6. Wysyłka tylko na terenie Polski

"Pokój z widokiem na miłość" Ewa Ciwińska- Roszak

Czułe historie Jak ogromne było moje zdziwienie, kiedy wzięłam do rąk tę książkę jednego dnia, a ostatnią kropkę zobaczyłam już następnego. Nie czytam tak szybko. Aż tu niespodzianka. Nie mogę się oderwać. Zuzanna wciąż tęskni za swoim zmarłym mężem. W przeżywaniu żałoby towarzyszy jej przyjaciółka i ukochany pies. Marek z kolei stracił żonę i samotnie wychowuje dzieci. Bliźniaki. Drogi tych dwojga krzyżują się w Kołobrzegu, gdzie Zuzanna opiekuje się schorowaną panią Różą. Relacja kobiet będzie miała ogromny wpływ na koleje losu tej młodszej. Dni mijają a Zuzannę i Marka coś do siebie ciągnie. Jak jednak otworzyć się na coś nowego, nową więź, jeśli tak mocno było się związanym z współmałżonkiem? Co to jest za książka! Mistrzostwo świata! I to debiut! Jestem pod ogromnym wrażeniem. Piękna historia o ludziach, którzy byli szczęśliwi, ale los szybko przerwał ten stan. Teraz zaś chce na nowo rozłożyć dla Zuzy i Marka hojne karty. Tylko czy oni są tak naprawdę na to gotowi? Pani

"Arabska ofiara" Tanya Valko

  Kilkanaście lat temu przeczytałam „Arabską żonę” i na tym był koniec. Jakoś nie przyciągnęła mnie seria na tyle, żeby iść dalej. Co jakiś czas w sieci widywałam książki Pani Valko, ale wiecie Państwo. Były inne i Arabska saga schodziła na dalszy plan. Aż tu nagle stwierdziłam, że to jest doskonały moment na tego typu historię. Miałam rację. Autorka ma niepowtarzalny styl a i tematyka, którą porusza nie jest ani trochę oklepana. Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Prószyńskiego w moje ręce wpadła najnowsza książka pt. „Arabska ofiara”. Dziękuję. Bardzo, bardzo aktualny tytuł. Na tle Mundialu w Katarze, konfliktu izraelsko- palestyńskiego oraz wojny na Ukrainie toczy się życie kobiet z familii Goldmanów i Salimich. Dorota, Daria, Nadia i Marysia. Wszystkie z bogatym bagażem życiowym. Każda z nich ma swoje za uszami. Ale, jak to często a nawet bardzo często bywa, mimo licznych niesnasek, żywych lub spokojniejszych wymian zdań, rodzina widać obstaje za sobą. Dorota, pomimo wcześniejszej