Moja przygoda z twórczością Pani Lis rozpoczęła się w 2020 roku, kiedy to w moje ręce wpadła dylogia o Ani i Marcinie. Od tamtej pory z przyjemnością zaczytuję się w jej powieściach. Do nadrobienia została mi tylko jedna „Wybrać miłość”. Ogólnie rzecz ujmując cenię sobie „Opowieści z wiary”, czyli miejsce w Wydawnictwie Espe, gdzie znaleźć można naprawdę wartościowe tytuły, które bardzo wpisują się w moje poczucie estetyki słownej. Niniejsza historia również należy do wyżej wymienionej grupy. Między innymi dlatego z radością ją poznałam. Dziękuję Wydawnictwu.
Edyta i Robert są małżeństwem i rodzicami trójki dzieci. W dzień czterdziestych urodzin kobieta otrzymuje od ukochanego mężczyzny fotel oraz informację, że lada chwila zostanie sama, ponieważ mąż odchodzi do kochanki, z którą spodziewa się dziecka. Przyznajcie, iż jest to zestaw podarunków bez wątpienia niepożądanych. Świat kobiety wywraca się o 180 stopni. Kiedy Robertowi bardzo zależy na podjęciu kroków rozwodowych, ona nie chce o tym słyszeć. Zawarli przecież związek małżeński w kościele, przed Panem Bogiem a to oznacza, że żaden papier nie jest w stanie ich od siebie oderwać. Sytuacja jednak nieoczekiwanie zaczyna przybierać inny obrót gdy na drodze jednego z nich staje ktoś atrakcyjny, a na drugą stronę spada pewna druzgocąca informacja.
Niniejsza historia jest bardzo życiowa. Opowiadałam już w recenzji na Instagramie, ale stwierdziłam, że chcę się jeszcze raz rozpisać. Wobec tego tak sobie myślę, że fabuła tu zawarta w żadnym stopniu nie jest zakrzywiona, przekoloryzowana. W 100% mogła, albo może mieć miejsce w rzeczywistości. Przyznam szczerze, że byłam nią zaskoczona. Zdrada? Jakoś mi to dziwnie nie pasowało do tej pisarki. Przepraszam Pani Małgosiu. Ale później doszłam oczywiście do wniosku, iż to niestety dla jakieś garści ludzi fakt w życiu, który nie powinien zostać pominięty. Może ktoś czeka na taką właśnie podpowiedź. Może choć jakaś mała część postępowania bohaterów podprowadzi kogoś, da iskierkę.
Bardzo lubię takie książki. Tej nowości mi brakuje.Dopiero w planach zdobycia.
OdpowiedzUsuń