Przejdź do głównej zawartości

"Zima w Olszowym Jarze" Joanna Tekieli

 



Któż nie lubi opowieści, które są tak bardzo życiowe a spisane z domieszką czegoś absolutnie wyjątkowego? Moim zdaniem Pani Joanna Tekieli, albo czaruje podczas budowania świata bohaterów, albo ma w sobie coś niesamowitego, co nawet nieświadomie „sprzedaje” swoim postaciom.

Do Olszowego Jaru przyjeżdża Patrycja, Weronika i jej kuzynka – Małgosia. To wizyta po latach. Z tym miejscem wiążą szereg wspomnień z dzieciństwa. Teraz jednak wiele się zmieniło. Przede wszystkim dom rodzinny jest w opłakanym stanie. Weronika podejmuje się zadania. Zrobi co tylko może, by przywrócić mu świetność i dawny klimat. Nie jest w tym sama. Obok pomysłowej pani architekt jest też pewien przystojny pracownik firmy budowlanej... Czy przy natłoku spraw, jakie piętrzą się podczas takiego remontu, Weronika zapomni o trudnej przeszłości i ufnie otworzy się na to, co przed nią?

Przede wszystkim klimat. Niesamowicie mnie urzekł. To nie jest taka zwykła fabuła, twarda, spisana po prostu od tak. Tutaj jest coś, co nie pozwala o niej zapomnieć po odłożeniu na półkę. Pani Tekieli nie tylko pisze. Ona maluje słowem i dobiera kolory bardzo umiejętnie. W jednym miejscu delikatne, w innym intensywniejsze. Powstały obraz z przyjemnością zostawiam w sercu wracam co jakiś czas.

Zaczarowana zima w Olszowym Jarze” może dla wielu czytelników okazać się falą wspomnień o bardzo śnieżnych zimach, które zapisały się w pamięci a te jakie teraz obserwujemy na pewno od tamtych odstają. Jest ciepło, sielsko a przy tym naturalnie i życiowo.

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Zakochane Zakopane latem" Antologia

  Pierwsza Państwa myśl o Zakopanem to? Dajcie proszę znać w komentarzach, koniecznie. Mnie kojarzy się ono z górami i śniegiem. To tak na początek. Wydawnictwo Filia wypuszczając letnią antologię pt. „Zakochane Zakopane latem” chce zmienić to powszechne mam wrażenie (a może się mylę?) postrzeganie i pokazać inną twarz tego miasta i jego okolic. Być może jakaś część moich odbiorców czytała „Zakochane Zakopane” końcem ubiegłego roku. Jak pamiętamy punktem stycznym dla tamtych historii okazała się wygrana w konkursie czyli pobyt w Willi pod Jodłami. Świetny, ciepły, bardzo klimatyczny zbiór opowiadań. Niniejsza antologia nie jest kontynuacją, tworzy go prawie całkowicie inne grono autorów, ale jednak mają ze sobą coś wspólnego. Zakopane i Willę pod Jodłami. Agnieszka Lingas-Łoniewska, Dorota Milli, Magda Stachula, Alek Rogoziński, Magdalena Witkiewicz, Katarzyna Misiołek i Agnieszka Olejnik. Takie oto grono wysyła swoich bohaterów do Willi pod Jodłami. Dzieje się to w różn...

Konkurs! Konkurs! Konkurs!

Wraz z wydawnictwem Czwarta Strona mam przyjemność zorganizować dla Was konkurs, w którym do wygrania jest wyjątkowa powieść. "Garść pierników, szczypta miłości" Natalii Sońskiej to książka z fabułą obsadzoną w okresie zimowym, mikołajkowym, tuż przed Bożym Narodzeniem. Będzie pomocna w złapaniu oddechu podczas takich upałów, jakie panują za oknem!  Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie. Podaruj sobie szansę na przeczytanie  debiutanckiej powieści Natalii Sońskiej! Nie będziesz żałowała :) Jeśli masz wątpliwości czy jest to lektura dla Ciebie lub po prostu chciałabyś dowiedzieć się o niej trochę więcej, serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji: Klik Zasady konkursu: 1. Organizatorem konkursu jest Książka Non Stop i wydawnictwo Czwarta Strona.  2. Konkurs trwa od 08.08 do 22.08.  3. Wygrywa jedna osoba.  4. Zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losowania.  5. Wyniki  zostaną podane kilka dni od zakończenia konkursu. 6. Wysyłka...

"Najpiękniejszy sen" Katarzyna Michalak

  Nadszedł w końcu ten moment, w którym trzeba pożegnać kolejnych bohaterów. Na „Najpiękniejszy sen” musieliśmy poczekać dłużej, ale uważam, że było warto. Na serię składa się aż sześć tomów. Myślę, iż to dobra, wystarczająca liczba. Okładka ostatniej części tak jak w przypadku poprzednich, rozczulająca i słodka. A jak z treścią? Jak wiemy, życie bohaterów cyklu Mazurskiego nigdy nie rozpieszczało. To ludzie z przeszłością, do której będą musieli dopisać jeszcze nie jedno zanim trochę odetchną i zobaczą przed sobą mniej wyboistą drogę. Historia „Najpiękniejszego snu” rozpoczyna się tak, żeby czytelnik nie był w stanie odłożyć lektury na później. 24 grudnia. Do dworku w Marcinkach w opłakanym stanie dociera wyczekiwany Sergiej z małą dziewczynką w ramionach. Mężczyzna nie ma możliwości wyjaśnienia sytuacji. Chwilę później zaczyna walkę o swoje życie, w domu pozostawiając mocno zdezorientowanych przyjaciół i rodzinę. Pierwszą myślą, która przychodzi do głowy Magdzie, żonie Sergiej...