Przejdź do głównej zawartości

"Kamienica pełna marzeń" Ewa Formella

 



Dzień dobry!

Niedawno w moje ręce wpadła cudna paczka pełna świątecznych tytułów od Wydawnictwa Filia. Trudno było się zdecydować od czego rozpocząć czytanie. Wiem na pewno na czym chcę je zakończyć. Ale początek? Przez chwilę nie miałam pojęcia. Jednak później wzięłam „Kamienicę...” i przepadłam. To idealny start. Nic to, że książka jest kontynuacją „Dziewczynki z ciasteczkami”(zeszłoroczny tytuł), której nie czytałam. Zupełnie mi to nie przeszkadzało, ale oczywiście chcę nadrobić poprzednią.

Niniejsza historia w ubiegłą środę miała swoją premierę, więc bez problemu odnajdziecie ją Państwo w księgarniach. Zachęcam, by dopisać ją do swojej listy czytelniczych marzeń.

Ponownie zawitałam nad morze Bałtyckie. Tam czekała na mnie mała, rezolutna Zosia wraz ze swoją mamą, Radkiem, siostrzyczką Mają, czworonożnym przyjacielem oraz babcią i jej partnerem. Obok nich pojawił się również pan Eryk. Pewnego dnia Zosia dostrzega w oknie starszego sąsiada. Czuje się tak zaintrygowana, że wypytuje o mężczyznę swoich bliskich. Kiedy po pewnym czasie dochodzi do spotkania tej dwójki, jest naprawdę wzruszająco. Eryk, bo to on jest tym starszym panem, wdowiec tęskni za żoną i rodziną. Jeszcze nie wie, że lada moment jego uczucia ulegną zmianie a dom na nowo odżyje.


Przepiękna, pełna klimatu i ciepła opowieść. Chwilami zabawna, chwilami bardzo chwytająca za serce. Autorka świetnie rysuje słowem. Bez problemu widzimy oczami wyobraźni to, o czym czytamy. Obok teraźniejszości jest również miejsce na przypomnienie przeszłości. Są też interesujące opowieści płynące z ust starszego pokolenia. Szkoda tylko, że czyta się tak bardzo szybko. Według portalu lubimyczytać.pl na przepłynięcie przez lekturę wystarczy sześć godzin i osiem minut. Zwykle nie zgadzam się z takimi wyliczeniami, ale tym razem – pełna zgoda. Zosia i jej empatia oraz liczne przejęzyczenia, oraz dobre serce umilą Wam drodzy Państwo nie jedną, na szczęście, godzinę.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Filia.

Do napisania!

Komentarze

  1. Powieść na liście zakupów. Kiedyś... A recenzja zachwyca.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Zakochane Zakopane latem" Antologia

  Pierwsza Państwa myśl o Zakopanem to? Dajcie proszę znać w komentarzach, koniecznie. Mnie kojarzy się ono z górami i śniegiem. To tak na początek. Wydawnictwo Filia wypuszczając letnią antologię pt. „Zakochane Zakopane latem” chce zmienić to powszechne mam wrażenie (a może się mylę?) postrzeganie i pokazać inną twarz tego miasta i jego okolic. Być może jakaś część moich odbiorców czytała „Zakochane Zakopane” końcem ubiegłego roku. Jak pamiętamy punktem stycznym dla tamtych historii okazała się wygrana w konkursie czyli pobyt w Willi pod Jodłami. Świetny, ciepły, bardzo klimatyczny zbiór opowiadań. Niniejsza antologia nie jest kontynuacją, tworzy go prawie całkowicie inne grono autorów, ale jednak mają ze sobą coś wspólnego. Zakopane i Willę pod Jodłami. Agnieszka Lingas-Łoniewska, Dorota Milli, Magda Stachula, Alek Rogoziński, Magdalena Witkiewicz, Katarzyna Misiołek i Agnieszka Olejnik. Takie oto grono wysyła swoich bohaterów do Willi pod Jodłami. Dzieje się to w różn...

Konkurs! Konkurs! Konkurs!

Wraz z wydawnictwem Czwarta Strona mam przyjemność zorganizować dla Was konkurs, w którym do wygrania jest wyjątkowa powieść. "Garść pierników, szczypta miłości" Natalii Sońskiej to książka z fabułą obsadzoną w okresie zimowym, mikołajkowym, tuż przed Bożym Narodzeniem. Będzie pomocna w złapaniu oddechu podczas takich upałów, jakie panują za oknem!  Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie. Podaruj sobie szansę na przeczytanie  debiutanckiej powieści Natalii Sońskiej! Nie będziesz żałowała :) Jeśli masz wątpliwości czy jest to lektura dla Ciebie lub po prostu chciałabyś dowiedzieć się o niej trochę więcej, serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji: Klik Zasady konkursu: 1. Organizatorem konkursu jest Książka Non Stop i wydawnictwo Czwarta Strona.  2. Konkurs trwa od 08.08 do 22.08.  3. Wygrywa jedna osoba.  4. Zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losowania.  5. Wyniki  zostaną podane kilka dni od zakończenia konkursu. 6. Wysyłka...

"Najpiękniejszy sen" Katarzyna Michalak

  Nadszedł w końcu ten moment, w którym trzeba pożegnać kolejnych bohaterów. Na „Najpiękniejszy sen” musieliśmy poczekać dłużej, ale uważam, że było warto. Na serię składa się aż sześć tomów. Myślę, iż to dobra, wystarczająca liczba. Okładka ostatniej części tak jak w przypadku poprzednich, rozczulająca i słodka. A jak z treścią? Jak wiemy, życie bohaterów cyklu Mazurskiego nigdy nie rozpieszczało. To ludzie z przeszłością, do której będą musieli dopisać jeszcze nie jedno zanim trochę odetchną i zobaczą przed sobą mniej wyboistą drogę. Historia „Najpiękniejszego snu” rozpoczyna się tak, żeby czytelnik nie był w stanie odłożyć lektury na później. 24 grudnia. Do dworku w Marcinkach w opłakanym stanie dociera wyczekiwany Sergiej z małą dziewczynką w ramionach. Mężczyzna nie ma możliwości wyjaśnienia sytuacji. Chwilę później zaczyna walkę o swoje życie, w domu pozostawiając mocno zdezorientowanych przyjaciół i rodzinę. Pierwszą myślą, która przychodzi do głowy Magdzie, żonie Sergiej...