Przejdź do głównej zawartości

"Kraina Zeszłorocznych Choinek" Joanna Szarańska

 



Proza Joanny Szarańskiej zawsze poprawia nastrój, wzbudza pozytywne emocje i uczucia a to przekłada się samoistnie na uśmiech na twarzy. Mam wrażenie, że takich książek nam trzeba. Po takie staram się ostatnio sięgać częściej. Ci, którzy znają zarówno pisarkę jak i jej pióro, dobrze wiedzą co dostaną przy okazji kolejnej jej powieści. Czy to historia rozgrywająca się latem czy też zimą – zawsze jest pełna ciepła i miłości.


Kraina Zeszłorocznych Choinek” otwiera nową serię opowieści świątecznych. Po świetnej trylogii „Cztery płatki śniegu”, która przypadła mi mocno do serca, do tej podeszłam z niepewnością. Zastanawiałam się, czy to możliwe, żeby i ten cykl wywołał u mnie miły dreszcz. Po raz kolejny okazało się, że Szarańska wie jak zadowolić swoje czytelniczki. Co napisać, żeby stopniało serducho, a w oczach zakręciły się łzy.


Józef od lat kolekcjonował ozdoby świąteczne. Są one naprawdę piękne i bliskie sercu starszego mężczyzny. Teraz postanawia otworzyć sklep o pobudzającej wyobraźnię nazwie „Kraina Zeszłorocznych Choinek” i sprzedawać swoje skarby. Mimo, że handel nie idzie może po jego myśli, Pawłowski nie rezygnuje. Na święta do domu wraca Nina. Na dziewczynę z niecierpliwością czeka matka i ciotka. Nie spodziewają się, że przy wigilijnym stole nie będą tylko we trójkę. Antoś tęskni za dziadkiem Bonifacym. W sklepie „Kraina Zeszłorocznych Choinek” pojawia się niespodziewanie. Ale widać było mu to bardzo potrzebne. Odnajduje tam więcej niż można przypuszczać.


Piękna historia. Wlewająca w serce czytelnika naprawdę ogrom, OGROM, dobroci. Jaka jeszcze jest ta opowieść? Nieprzesłodzona w żadnym momencie. Szarańska nie chroni swoich bohaterów od kłopotów, ale są one na drugim planie. Prym wiedzie świąteczna atmosfera. Mam wrażenie, że na cokolwiek bym się tutaj siliła, będzie to stanowczo za płytkie. Gorąco zachęcam do zapoznania się z treścią książki. Zdecydowanie warto.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Konkurs! Konkurs! Konkurs!

Wraz z wydawnictwem Czwarta Strona mam przyjemność zorganizować dla Was konkurs, w którym do wygrania jest wyjątkowa powieść. "Garść pierników, szczypta miłości" Natalii Sońskiej to książka z fabułą obsadzoną w okresie zimowym, mikołajkowym, tuż przed Bożym Narodzeniem. Będzie pomocna w złapaniu oddechu podczas takich upałów, jakie panują za oknem!  Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie. Podaruj sobie szansę na przeczytanie  debiutanckiej powieści Natalii Sońskiej! Nie będziesz żałowała :) Jeśli masz wątpliwości czy jest to lektura dla Ciebie lub po prostu chciałabyś dowiedzieć się o niej trochę więcej, serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji: Klik Zasady konkursu: 1. Organizatorem konkursu jest Książka Non Stop i wydawnictwo Czwarta Strona.  2. Konkurs trwa od 08.08 do 22.08.  3. Wygrywa jedna osoba.  4. Zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losowania.  5. Wyniki  zostaną podane kilka dni od zakończenia konkursu. 6. Wysyłka...

"Zliczyć cuda" Nicholas Sparks

  Nicholas Sparks powraca z nową powieścią. Przywiozłam ją z Targów Książki w Krakowie, na których miało mnie nie być. Jednak dowiedziawszy się, że w tym roku na to święto literatury przyjedzie po raz pierwszy Wydawnictwo Albatros... nie mogłam się oprzeć. Tym bardziej, że mieli oni ze sobą „Zliczyć cuda” na trzy tygodnie! Przed oficjalną premierą. „ Mistrz romantycznych historii” - niezmiennie na każdej okładce książki tego autora krzyczy wydawca. Cóż. Zgadzam się. Kaitlyn Cooper jest samotną mamą dwójki dzieci, Mitcha i Casey. Jest też lekarzem bardzo oddanym pacjentom. Z kolei Tanner Hughes to były żołnierz i lekkoduch. Wychowany przez dziadków. Tuż przed śmiercią babka prosi, żeby w końcu się ustatkował i gdzieś na stałe osiadł. Mężczyzna ma też podjąć poszukiwania swojego ojca. W tym właśnie celu trafia do Asheboro, miasteczka w Karolinie Południowej... i trafia na Kaitlyn... Wydawałoby się, że na tym koniec. Tani romans. Przewidywalny od samego początku. Może i trochę...

"Postawić na szczęście” Anna Sakowicz.

Wśród wszystkich tematów poruszanych w powieściach obyczajowych, najrzadziej pojawia się ten o niepełnosprawności. Pomimo, iż mamy XXI wiek i tak wiele się zmienia, ta kwestia wciąż pozostaje tabu, trochę z tyłu, na uboczu. Chociaż tak dużo budynków ma podjazdy niezbędne dla osoby poruszającej się na wózku, szerokie drzwi, by bez stresu mogła dostać się do środka, chodniki nie stanowią większych trudności... to wciąż zdarza nam się uciekać od tematu. Nie mamy często pojęcia jak zachować się w towarzystwie osoby z niepełnosprawnością. Jakich słów użyć by nie urazić, oferować pomoc czy też nie? Pytań jest mnóstwo. Często nie chcemy się w nie wgłębiać... Anna Sakowicz wzięła na literacką tapetę właśnie taki temat. Stworzyła dwie siostry. Agatę i Polę. Młodsza, Pola, była w pełni sprawną dziewczyną do czasu wypadku, w którym śmierć poniósł jej chłopak. Ona zaś musiała nauczyć się żyć na nowo. Zaczęła poruszać się na wózku. To nie było proste, jednak poradziła sobie i teraz jest akt...