Przejdź do głównej zawartości

"Pierwsza miłość" Krystyna Mirek


 

Cóż to za cudowna opowieść! Bierzcie w ciemno, nawet nie czytajcie tej recenzji do końca tylko biegnijcie do księgarni czy to internetowej czy stacjonarnej. Zakupu „Pierwszej miłości” nigdy nie będziecie żałować. Gwarantuję.


Jaka jest pierwsza miłość? Czasem trwała, aż do grobowej deski, czasami ulotna niczym motyl, którego najsłabszy ruch jest w stanie poderwać do lotu. Ania miała nadzieję, że w jej i Jacka przypadku w grę będzie wchodziła tylko ta pierwsza opcja. W pewnym momencie jednak zaczynają się ze sobą mijać, w więź coraz częściej wplata się niezrozumienie. To trudny moment, z którego początkowo nie wiadomo jak wyjść. Na szczęście wraz z upływem czasu przychodzą pomysły na wyjście z kryzysu. Pomocą dla głównej bohaterki części „teraźniejszej” staje się główna bohaterka części „z przeszłości”.


Wydaje się, że na Rozalii postawiono już przysłowiowy krzyżyk. Dziewczyna na zawsze pozostanie na łasce i nie łasce swojej bratowej. Na nic więcej nie może liczyć. Nie po tym, jak na ślubnym kobiercu została porzucona przez narzeczonego. W żadnych czasach takie wydarzenie nie napawa optymizmem a co dopiero w tych, w których żyje Rozalia... Gdy nadarza się okazja, postanawia spróbować odwrócić swój los w czym pomaga jej babka. Zgłasza swoją kandydaturę na żonę dziedzica, Andrzeja Brzozowskiego. Ten niezwykle odważny krok pociąga za sobą inne. Czy warto było się wychylać? Czy panna Górecka swoją odwagą rzeczywiście sprowadzi na siebie szczęście a w późniejszym czasie stanie się inspiracją dla Anki?


Przepiękna! Cudna! Pod każdym względem dopieszczona!


Uwielbiam takie historie. Może przewidywalne. Może. Ale wszystko co napisze Pani Krystyna Mirek jest na najwyższym poziomie i jeśli nie zachwyca to po prostu się podoba. Nie inaczej rzecz ma się w przypadku „Pierwszej miłości”. Historia pełna ciepła i subtelności napełnia otuchą oraz poczuciem, że jeśli odnajdziemy w sobie dosyć siły, możemy naprawdę wiele. Warto walczyć, przedzierać się przez nieraz całą dżunglę ludzkich sceptycznych spojrzeń. Warto walczyć o marzenia. O siebie. O szczęście. Jeśli Rozalia, która żyła w „niesprzyjających” dla kobiet czasach, potrafiła wziąć sprawy w swoje dłonie, my nie mamy innego wyjścia tylko pójść w jej ślady.


Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Edipresse.

 

Komentarze

  1. Ślicznie napisane. I ja lubię takie powieści. Kiedyś na pewno dotrę do tej książki.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Konkurs! Konkurs! Konkurs!

Wraz z wydawnictwem Czwarta Strona mam przyjemność zorganizować dla Was konkurs, w którym do wygrania jest wyjątkowa powieść. "Garść pierników, szczypta miłości" Natalii Sońskiej to książka z fabułą obsadzoną w okresie zimowym, mikołajkowym, tuż przed Bożym Narodzeniem. Będzie pomocna w złapaniu oddechu podczas takich upałów, jakie panują za oknem!  Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie. Podaruj sobie szansę na przeczytanie  debiutanckiej powieści Natalii Sońskiej! Nie będziesz żałowała :) Jeśli masz wątpliwości czy jest to lektura dla Ciebie lub po prostu chciałabyś dowiedzieć się o niej trochę więcej, serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji: Klik Zasady konkursu: 1. Organizatorem konkursu jest Książka Non Stop i wydawnictwo Czwarta Strona.  2. Konkurs trwa od 08.08 do 22.08.  3. Wygrywa jedna osoba.  4. Zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losowania.  5. Wyniki  zostaną podane kilka dni od zakończenia konkursu. 6. Wysyłka tylko na terenie Polski

"Pokój z widokiem na miłość" Ewa Ciwińska- Roszak

Czułe historie Jak ogromne było moje zdziwienie, kiedy wzięłam do rąk tę książkę jednego dnia, a ostatnią kropkę zobaczyłam już następnego. Nie czytam tak szybko. Aż tu niespodzianka. Nie mogę się oderwać. Zuzanna wciąż tęskni za swoim zmarłym mężem. W przeżywaniu żałoby towarzyszy jej przyjaciółka i ukochany pies. Marek z kolei stracił żonę i samotnie wychowuje dzieci. Bliźniaki. Drogi tych dwojga krzyżują się w Kołobrzegu, gdzie Zuzanna opiekuje się schorowaną panią Różą. Relacja kobiet będzie miała ogromny wpływ na koleje losu tej młodszej. Dni mijają a Zuzannę i Marka coś do siebie ciągnie. Jak jednak otworzyć się na coś nowego, nową więź, jeśli tak mocno było się związanym z współmałżonkiem? Co to jest za książka! Mistrzostwo świata! I to debiut! Jestem pod ogromnym wrażeniem. Piękna historia o ludziach, którzy byli szczęśliwi, ale los szybko przerwał ten stan. Teraz zaś chce na nowo rozłożyć dla Zuzy i Marka hojne karty. Tylko czy oni są tak naprawdę na to gotowi? Pani

"Arabska ofiara" Tanya Valko

  Kilkanaście lat temu przeczytałam „Arabską żonę” i na tym był koniec. Jakoś nie przyciągnęła mnie seria na tyle, żeby iść dalej. Co jakiś czas w sieci widywałam książki Pani Valko, ale wiecie Państwo. Były inne i Arabska saga schodziła na dalszy plan. Aż tu nagle stwierdziłam, że to jest doskonały moment na tego typu historię. Miałam rację. Autorka ma niepowtarzalny styl a i tematyka, którą porusza nie jest ani trochę oklepana. Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Prószyńskiego w moje ręce wpadła najnowsza książka pt. „Arabska ofiara”. Dziękuję. Bardzo, bardzo aktualny tytuł. Na tle Mundialu w Katarze, konfliktu izraelsko- palestyńskiego oraz wojny na Ukrainie toczy się życie kobiet z familii Goldmanów i Salimich. Dorota, Daria, Nadia i Marysia. Wszystkie z bogatym bagażem życiowym. Każda z nich ma swoje za uszami. Ale, jak to często a nawet bardzo często bywa, mimo licznych niesnasek, żywych lub spokojniejszych wymian zdań, rodzina widać obstaje za sobą. Dorota, pomimo wcześniejszej