Przejdź do głównej zawartości

"Razem będzie lepiej" Jojo Moyes

 


Ta powieść Jojo Moyes to prezent, który na półce „do przeczytania” przeleżał zdecydowanie za długo. Autorka, jak zwykle, funduje swoim odbiorcom ogrom ciepła. Wylewa go wprost na kartki a my zachłannie wybieramy go, by w następnej kolejności zatrzymać w sercu. Chociaż od mojej lektury „Razem będzie lepiej” upłynęło już sporo tygodni, wciąż na myśl o nim czuję błogość a na ustach pojawia się uśmiech. Przed Państwem lekka, bardzo przyjemna historia, która zawładnie Wami do tego stopnia, że nic nie będzie się liczyło. Ani minusowe temperatury, ani szalejące deszcze czy wiatry.


Eda i Jess różni wszystko. Ona liczy każdy grosz, jest samotną matką i nie może sobie pozwolić na swobodę również tą finansową. Jest jego sprzątaczką. On z kolei nie musi mieć żadnych zahamowań nie tylko w kwestii pieniądza. Zamiast jednak podchodzić z odrobiną rozsądku do życia, komplikuje sobie je jeszcze bardziej.


Wspólna podróż zawsze w jakimś stopniu zbliża. Nie inaczej jest też tym razem. Jak to się dzieje, że pracodawca zabiera pracownicę, jej dzieci i psa w drogę na drugi koniec UK? Mężczyzna chce w ten sposób odkupić własne winy... oczyszczająca wyprawa? Na to wygląda. Główny cel jest jednak inny. Dowieźć córkę Jess, Tenzie, na konkurs matematyczny. Zamknięci na tyle godzin w jednym samochodzie, nie mają innego wyjścia, muszą rozmawiać a jak wiemy od rozmowy można zacząć wiele więzi międzyludzkich, można też do cna się znienawidzić. Tak naprawdę wszystko jest możliwe. Jak to będzie tym razem?


Chociaż miałam nadzieję, że w tym roku przeczytam dwie książki Jojo Moyes, tak bardzo chciałabym móc powiedzieć: „znam wszystkie, polecam z czystym sumieniem”, to jeśli skończę tylko na jednej myślę, że będzie dobrze. W końcu czytamy dla przyjemności. Uważam, że powieść „Razem będzie lepiej” przypadnie do gustu przede wszystkim miłośniczkom literatury obyczajowej, romantycznej. Jeśli szukacie w książkach akcji, nieprzewidywalnych zwrotów to zdecydowanie nie ten adres. Książka jest z tych spokojnych, w których nawet niepowodzenia nie są bardzo gorzkie. Idealna na wolny wieczór, gdy potrzeba oderwania od przytłaczającej rzeczywistości staje się już bardzo nagląca.

Komentarze

  1. Ta książka już za mną i bardzo mi się podobała :) Polecam niedawno przeczytaną książkę "Siedem wieków śmierci", niezwykła podróż przez życie i śmierć u boku lekarza medycyny sądowej.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Konkurs! Konkurs! Konkurs!

Wraz z wydawnictwem Czwarta Strona mam przyjemność zorganizować dla Was konkurs, w którym do wygrania jest wyjątkowa powieść. "Garść pierników, szczypta miłości" Natalii Sońskiej to książka z fabułą obsadzoną w okresie zimowym, mikołajkowym, tuż przed Bożym Narodzeniem. Będzie pomocna w złapaniu oddechu podczas takich upałów, jakie panują za oknem!  Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie. Podaruj sobie szansę na przeczytanie  debiutanckiej powieści Natalii Sońskiej! Nie będziesz żałowała :) Jeśli masz wątpliwości czy jest to lektura dla Ciebie lub po prostu chciałabyś dowiedzieć się o niej trochę więcej, serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji: Klik Zasady konkursu: 1. Organizatorem konkursu jest Książka Non Stop i wydawnictwo Czwarta Strona.  2. Konkurs trwa od 08.08 do 22.08.  3. Wygrywa jedna osoba.  4. Zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losowania.  5. Wyniki  zostaną podane kilka dni od zakończenia konkursu. 6. Wysyłka tylko na terenie Polski

"Pokój z widokiem na miłość" Ewa Ciwińska- Roszak

Czułe historie Jak ogromne było moje zdziwienie, kiedy wzięłam do rąk tę książkę jednego dnia, a ostatnią kropkę zobaczyłam już następnego. Nie czytam tak szybko. Aż tu niespodzianka. Nie mogę się oderwać. Zuzanna wciąż tęskni za swoim zmarłym mężem. W przeżywaniu żałoby towarzyszy jej przyjaciółka i ukochany pies. Marek z kolei stracił żonę i samotnie wychowuje dzieci. Bliźniaki. Drogi tych dwojga krzyżują się w Kołobrzegu, gdzie Zuzanna opiekuje się schorowaną panią Różą. Relacja kobiet będzie miała ogromny wpływ na koleje losu tej młodszej. Dni mijają a Zuzannę i Marka coś do siebie ciągnie. Jak jednak otworzyć się na coś nowego, nową więź, jeśli tak mocno było się związanym z współmałżonkiem? Co to jest za książka! Mistrzostwo świata! I to debiut! Jestem pod ogromnym wrażeniem. Piękna historia o ludziach, którzy byli szczęśliwi, ale los szybko przerwał ten stan. Teraz zaś chce na nowo rozłożyć dla Zuzy i Marka hojne karty. Tylko czy oni są tak naprawdę na to gotowi? Pani

"Arabska ofiara" Tanya Valko

  Kilkanaście lat temu przeczytałam „Arabską żonę” i na tym był koniec. Jakoś nie przyciągnęła mnie seria na tyle, żeby iść dalej. Co jakiś czas w sieci widywałam książki Pani Valko, ale wiecie Państwo. Były inne i Arabska saga schodziła na dalszy plan. Aż tu nagle stwierdziłam, że to jest doskonały moment na tego typu historię. Miałam rację. Autorka ma niepowtarzalny styl a i tematyka, którą porusza nie jest ani trochę oklepana. Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Prószyńskiego w moje ręce wpadła najnowsza książka pt. „Arabska ofiara”. Dziękuję. Bardzo, bardzo aktualny tytuł. Na tle Mundialu w Katarze, konfliktu izraelsko- palestyńskiego oraz wojny na Ukrainie toczy się życie kobiet z familii Goldmanów i Salimich. Dorota, Daria, Nadia i Marysia. Wszystkie z bogatym bagażem życiowym. Każda z nich ma swoje za uszami. Ale, jak to często a nawet bardzo często bywa, mimo licznych niesnasek, żywych lub spokojniejszych wymian zdań, rodzina widać obstaje za sobą. Dorota, pomimo wcześniejszej