Wróciłam z podróży. W sumie niechętnie, ale z nadzieją, że nie zabawię tutaj długo. Wszak kolejny wylot już 16 czerwca. Agnieszka Olejnik pojedzie z nami jako przewodniczka! „Wybór Charlotty” to udana wycieczka do Anglii XIX wieku rozbudzająca zmysły i apetyt na więcej.
Tytułowa Charlotta to panna na wydaniu bez większych szans na wyjście za mąż z miłości. Stosunkowo szybko została sierotą, po śmierci matki pieczę nad nią sprawowała Daphne. Dalsza kuzynka przekonywała swoją podopieczną, że ta do szczęścia nie potrzebuje męskiego ramienia a wystarczy, żeby pokładała nadzieję w sobie i w sobie szukała siły. Te nauki na nic się nie zdały. Młoda dziewczyna, która pragnie się zakochać, dostaje ku temu szansę. Przeżywa pełne uniesień chwile w ramionach Edmunda Sayersa. Są to jednak rzeczywiście tylko chwile, po nich zostaje tylko złamane serce, pomysł pomocy serdecznej przyjaciółce i wreszcie małżeństwo. Z rozsądku. Z pragnienia, żeby Amelia mogła wyjść za mąż z miłości. Poryw serca i ciepłych uczuć, ale nie w stronę Cedrika, a jego siostry.
To sytuacja wtedy zupełnie niecodzienna. Panna niejako narzucająca się kawalerowi. Przecież wiadomo, że to do mężczyzny a może i nawet nie do niego a do rodziców należał ten krok. Charlotta jednak uznaje, iż nie ma nic do stracenia a jej (najprawdopodobniej) przyszły mąż nie może liczyć na wianuszek panien chętnych oddać w jego ręce swój los.
Jeśli proza Agnieszki Olejnik jest Państwu znana, wiecie na pewno, że autorka lubi obsypać fabułę szczyptą erotyzmu. W „Wyborze Charlotty” ten zabieg jest jak najbardziej pożądany. Dodaje smaku jak nigdzie indziej. Powieść została podzielona na rozdziały i gdy jeden się kończy trudno pohamować chęć natychmiastowego czytania dalej. Nie jest to historia długa, ale ma w sobie wszystko to, co pozwala powiedzieć, że jest kompletna. Bez luk. Bardzo dobra. Lekka. Zdecydowanie ma w sobie to tajemnicze coś. Pachnie dobrocią, przyjaźnią, marzeniami i kwiatami. Czego chcieć więcej?
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Książnica.
Komentarze
Prześlij komentarz