Przejdź do głównej zawartości

"Najlepsze przed nami" Zuza Kordel


 

 

Nie pamiętam kiedy ostatnio czytałam książkę dla młodzieży. Wynika to z dwóch faktów. Pierwszy jest taki, że literatura obyczajowa ma mi do zaoferowania całą masę powieści, które po prostu muszę poznać i w związku z tym doskwiera mi brak czasu na inną kategorię książek. Drugi: tytuły dla młodzieży kojarzą się z bardzo prostymi, schematycznymi fabułami, których już kilkanaście a może nawet kilkadziesiąt przeczytałam i w zderzeniu z kolejną tego typu książką często odczuwam znużenie. Ale jak powszechnie wiadomo, od każdej reguły czasami są wyjątki. Taki właśnie stanowi „Najlepsze przed nami”.


Zdecydowałam się na jej lekturę z ogromnej ciekawości. Kompletnie nie wiedziałam, czego się spodziewać, co akurat wcale nie dziwi. To debiutancka opowieść Zuzy Kordel.


Aniela, główna postać historii, nie dawno przekroczyła próg dorosłości. Ma dwadzieścia jeden lat chociaż mentalnie dużo więcej. Trudne, wymagające relacje z rodzicami wymogły na niej dojrzałość zupełnie nie adekwatną do cyferek w PESEL-u. Jest bardzo silną kobietą jednak tak jak wszyscy ma swoje granice. Gdy te zostają przekroczone, wsiada w ukochaną czerwoną mazdę i obiera kierunek, u którego celu czekają na nią kochające ramiona babci Marysi. Tylko w jej mieszkaniu zawsze czuje się na swoim miejscu, zawsze chciana. W Warszawie realizuje swoją niebezpieczną pasję jaką są wyścigi samochodowe. To miejsce nie tylko daje jej spełnienie, ale również przyjaciół i miłość.


Łukasz ma za sobą ciężkie przeżycia, które na zawsze zapisują się na życiowych kartach. Na prostą wyszedł dzięki przyjacielowi. Teraz oboje ramię w ramię raczej szybciej niż wolniej przemierzają kolejne szosy. Przypadkowe spotkanie na stacji benzynowej sprawia, że wszystko krok po kroku zaczyna przybierać inny obrót.


Czy uda się wystartować w przyszłość mając na sumieniu tajemnice? A może konieczne jest pierwsze oczyszczenie? Czy młodym wystarczy odwagi, by wszystko wyjawić bez względu na konsekwencje?


Wiele chciałabym o tej powieści napisać, lecz obawiam się, że nie będę potrafiła wszystkiego przelać na papier tak, jakbym tego chciała. Wiecie Państwo, łatwo poukładać słowa w myślach, ale już postawić kolejny krok... cóż może być różnie. Zacznę może od tego, że po raz pierwszy w powieści spotkałam się z tym, iż kancelarię adwokacką prowadził dziadek bohaterki. Jeśli już to zwykle takie zatrudnienie podejmował tata a następnie w jego ślady szło potomstwo. Byłam mile tym zaskoczona, bo to nowość a ja lubię coś świeżego w literaturze.


Druga sprawa dotyczy faktu, że książkę czyta się bardzo przyjemnie. Nie jest to mdła historia o słodkiej miłości młodych ludzi. Nie. Tutaj jest coś znacznie, znacznie więcej. Dostajemy bohaterkę z krwi i kości. Charakterną. Odważną. Przebojową. A obok tego bez wątpienia kobiecą. Jak się cieszę, że Aniela jest właśnie taka! Już dość postaci myślących o paznokciach czy w jaki sposób dziś ułożyć włosy. Tu młoda kobieta ma swoje cele i do nich dąży nie oglądając się na innych. Co akurat nie jest do końca dla niej dobre, ale umówmy się. Kto nie ryzykuje, nie wypija szampana.


Podobnie rzecz ma się w przypadku Łukasza i Kuby. Oni również nie spędzają całych dni wspinając się na kolejne levele gier popijając piwo za piwem. Muszą ścigać się, ale sami ze sobą. Ze swoimi słabościami.


Najlepsze przed nami” to obiecujące otwarcie serii, która mam wrażenie przypadnie do gustu nie tylko młodzieży. Polecam i czekam na więcej.


Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Znak.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Konkurs! Konkurs! Konkurs!

Wraz z wydawnictwem Czwarta Strona mam przyjemność zorganizować dla Was konkurs, w którym do wygrania jest wyjątkowa powieść. "Garść pierników, szczypta miłości" Natalii Sońskiej to książka z fabułą obsadzoną w okresie zimowym, mikołajkowym, tuż przed Bożym Narodzeniem. Będzie pomocna w złapaniu oddechu podczas takich upałów, jakie panują za oknem!  Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie. Podaruj sobie szansę na przeczytanie  debiutanckiej powieści Natalii Sońskiej! Nie będziesz żałowała :) Jeśli masz wątpliwości czy jest to lektura dla Ciebie lub po prostu chciałabyś dowiedzieć się o niej trochę więcej, serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji: Klik Zasady konkursu: 1. Organizatorem konkursu jest Książka Non Stop i wydawnictwo Czwarta Strona.  2. Konkurs trwa od 08.08 do 22.08.  3. Wygrywa jedna osoba.  4. Zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losowania.  5. Wyniki  zostaną podane kilka dni od zakończenia konkursu. 6. Wysyłka...

"Zliczyć cuda" Nicholas Sparks

  Nicholas Sparks powraca z nową powieścią. Przywiozłam ją z Targów Książki w Krakowie, na których miało mnie nie być. Jednak dowiedziawszy się, że w tym roku na to święto literatury przyjedzie po raz pierwszy Wydawnictwo Albatros... nie mogłam się oprzeć. Tym bardziej, że mieli oni ze sobą „Zliczyć cuda” na trzy tygodnie! Przed oficjalną premierą. „ Mistrz romantycznych historii” - niezmiennie na każdej okładce książki tego autora krzyczy wydawca. Cóż. Zgadzam się. Kaitlyn Cooper jest samotną mamą dwójki dzieci, Mitcha i Casey. Jest też lekarzem bardzo oddanym pacjentom. Z kolei Tanner Hughes to były żołnierz i lekkoduch. Wychowany przez dziadków. Tuż przed śmiercią babka prosi, żeby w końcu się ustatkował i gdzieś na stałe osiadł. Mężczyzna ma też podjąć poszukiwania swojego ojca. W tym właśnie celu trafia do Asheboro, miasteczka w Karolinie Południowej... i trafia na Kaitlyn... Wydawałoby się, że na tym koniec. Tani romans. Przewidywalny od samego początku. Może i trochę...

"Postawić na szczęście” Anna Sakowicz.

Wśród wszystkich tematów poruszanych w powieściach obyczajowych, najrzadziej pojawia się ten o niepełnosprawności. Pomimo, iż mamy XXI wiek i tak wiele się zmienia, ta kwestia wciąż pozostaje tabu, trochę z tyłu, na uboczu. Chociaż tak dużo budynków ma podjazdy niezbędne dla osoby poruszającej się na wózku, szerokie drzwi, by bez stresu mogła dostać się do środka, chodniki nie stanowią większych trudności... to wciąż zdarza nam się uciekać od tematu. Nie mamy często pojęcia jak zachować się w towarzystwie osoby z niepełnosprawnością. Jakich słów użyć by nie urazić, oferować pomoc czy też nie? Pytań jest mnóstwo. Często nie chcemy się w nie wgłębiać... Anna Sakowicz wzięła na literacką tapetę właśnie taki temat. Stworzyła dwie siostry. Agatę i Polę. Młodsza, Pola, była w pełni sprawną dziewczyną do czasu wypadku, w którym śmierć poniósł jej chłopak. Ona zaś musiała nauczyć się żyć na nowo. Zaczęła poruszać się na wózku. To nie było proste, jednak poradziła sobie i teraz jest akt...