Przejdź do głównej zawartości

"Siostry Jutrzenki. Szpulki losów" Renata Kosin

 


To już trzecia z kolei część fenomenalnego cyklu o rodzie Śmiałowskich. Czy napisana tak, że nie jest nieodkładalna? Bo wiecie Państwo to już kolejny tom a wiadomo jak to z nimi bywa... Nie mam zielonego (ani bladego) pojęcia w jaki sposób autorka ani na moment nie obniża literackich lotów. Wciąż trzyma ten sam wysoki poziom a nawet, i nie przesadzam, czasami wzbija się jeszcze wyżej. Jest to dla mnie coś zupełnie nowego ponieważ dotychczas kolejne części serii czytałam z zaciekawieniem, ale nie aż takim. No proszę Państwa! Nie zwlekajmy dłużej z odpowiedzią na wyżej zadane pytanie. Tak, „...Szpulki losów” są nieodkładalne. Ba, cała seria taka jest!


Losy rodziny ciągną się już naprawdę długi czas. Widać, że Renata Kosin bardzo dokładnie wszystko obmyśliła i rozplanowała przed przystąpieniem do pisania powieści.


Jeszcze nie nadszedł czas, aby wszystkie puzzle wskoczyły na odpowiednie miejsce i utworzyły tym samym spójny obraz rodu Śmiałowskich. Idziemy dalej żeby i tym razem bliżej zapoznać się z kolejnymi bohaterami. Wytrwałość Michaliny w poszukiwaniu informacji na temat przodków skutkuje tym, że kobieta coraz dokładniej potrafi nakreślić ich życie. Zgłębia ona takie zagadnienia, które my znamy tylko z opowieści dziadków bądź książek czy lekcji historii. Śmierć marszałka Piłsudskiego, zamieszki polityczne i ciągły lęk o przyszłość. To właśnie było codziennością dla Arachny i Witolda oraz ich bliskich.


Oprócz tego Michalina musi zmierzyć się z własnym życiem. Zakończenie studiów, odnalezienie miłości, z którą chce związać swój los i założenie rodziny. Dzieje się bardzo dużo a do tego dochodzi również niezwykle cenna znajomość z najstarszą żyjącą przodkinią – Kasią. Rozmowy, które snują są na wagę złota i pomagają Michalinie uzupełnić luki w pamiętniku dziadka Antoniego. Kobieta myśli też coraz intensywniej o spisaniu historii swojego rodu.


Rewelacja. To tak jednym słowem. Czytelnik nie znajdzie na kartkach książki niczego zbytecznego, zapychającego fabułę, jakieś luki. Nie. Tutaj wszystko ma znaczenie i jest świetnie ze sobą połączone. Nie dostrzegam żadnych wad. Niezmiernie się cieszę, że przed nami jeszcze dwa tomy.
„Siostry Jutrzenki” to seria, którą bez wahania będę polecała wszystkim miłośnikom powieści obyczajowych z mocno rozrysowanym wątkiem historycznym.


Wyborna uczta literacka. Za to, że mogę w niej uczestniczyć dziękuję Wydawnictwu Filia.

Komentarze

  1. Ja dopiero mam w planach całość serii. Może pojawi się jakiś pakiet w przyjaznej cenie. Śliczna recenzja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka Non Stop3/29/2021

      Taki pakiet byłby nie lada gratką :) dziękuję.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Konkurs! Konkurs! Konkurs!

Wraz z wydawnictwem Czwarta Strona mam przyjemność zorganizować dla Was konkurs, w którym do wygrania jest wyjątkowa powieść. "Garść pierników, szczypta miłości" Natalii Sońskiej to książka z fabułą obsadzoną w okresie zimowym, mikołajkowym, tuż przed Bożym Narodzeniem. Będzie pomocna w złapaniu oddechu podczas takich upałów, jakie panują za oknem!  Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie. Podaruj sobie szansę na przeczytanie  debiutanckiej powieści Natalii Sońskiej! Nie będziesz żałowała :) Jeśli masz wątpliwości czy jest to lektura dla Ciebie lub po prostu chciałabyś dowiedzieć się o niej trochę więcej, serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji: Klik Zasady konkursu: 1. Organizatorem konkursu jest Książka Non Stop i wydawnictwo Czwarta Strona.  2. Konkurs trwa od 08.08 do 22.08.  3. Wygrywa jedna osoba.  4. Zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losowania.  5. Wyniki  zostaną podane kilka dni od zakończenia konkursu. 6. Wysyłka tylko na terenie Polski

"Pokój z widokiem na miłość" Ewa Ciwińska- Roszak

Czułe historie Jak ogromne było moje zdziwienie, kiedy wzięłam do rąk tę książkę jednego dnia, a ostatnią kropkę zobaczyłam już następnego. Nie czytam tak szybko. Aż tu niespodzianka. Nie mogę się oderwać. Zuzanna wciąż tęskni za swoim zmarłym mężem. W przeżywaniu żałoby towarzyszy jej przyjaciółka i ukochany pies. Marek z kolei stracił żonę i samotnie wychowuje dzieci. Bliźniaki. Drogi tych dwojga krzyżują się w Kołobrzegu, gdzie Zuzanna opiekuje się schorowaną panią Różą. Relacja kobiet będzie miała ogromny wpływ na koleje losu tej młodszej. Dni mijają a Zuzannę i Marka coś do siebie ciągnie. Jak jednak otworzyć się na coś nowego, nową więź, jeśli tak mocno było się związanym z współmałżonkiem? Co to jest za książka! Mistrzostwo świata! I to debiut! Jestem pod ogromnym wrażeniem. Piękna historia o ludziach, którzy byli szczęśliwi, ale los szybko przerwał ten stan. Teraz zaś chce na nowo rozłożyć dla Zuzy i Marka hojne karty. Tylko czy oni są tak naprawdę na to gotowi? Pani

"Arabska ofiara" Tanya Valko

  Kilkanaście lat temu przeczytałam „Arabską żonę” i na tym był koniec. Jakoś nie przyciągnęła mnie seria na tyle, żeby iść dalej. Co jakiś czas w sieci widywałam książki Pani Valko, ale wiecie Państwo. Były inne i Arabska saga schodziła na dalszy plan. Aż tu nagle stwierdziłam, że to jest doskonały moment na tego typu historię. Miałam rację. Autorka ma niepowtarzalny styl a i tematyka, którą porusza nie jest ani trochę oklepana. Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Prószyńskiego w moje ręce wpadła najnowsza książka pt. „Arabska ofiara”. Dziękuję. Bardzo, bardzo aktualny tytuł. Na tle Mundialu w Katarze, konfliktu izraelsko- palestyńskiego oraz wojny na Ukrainie toczy się życie kobiet z familii Goldmanów i Salimich. Dorota, Daria, Nadia i Marysia. Wszystkie z bogatym bagażem życiowym. Każda z nich ma swoje za uszami. Ale, jak to często a nawet bardzo często bywa, mimo licznych niesnasek, żywych lub spokojniejszych wymian zdań, rodzina widać obstaje za sobą. Dorota, pomimo wcześniejszej