O
miłości powiedzieliśmy już tak wiele, że chyba nic nowego nie
sposób dodać. Myślę, że dobrze, iż tak jest. To uczucie jest
tak piękne, przejmujące, intrygujące... że naprawdę nie
pozostaje nic, tylko zachwycać się nim. Niestety, wraz z upływem
wspólnych lat często zatracamy zdolność do wdzięczności za
każdy dzień, uśmiech, najmniejszy gest świadczący o miłości.
Wtedy zaczyna w myślach gościć pytanie, czy łączy nas właśnie
to uczucie? Czy się nie pomyliliśmy? Kiedy na drodze staje osoba
trzecia odpowiedź musi w końcu się pojawić by podjąć decyzję.
Agata
i Łukasz są małżeństwem, które żyje przez większość czasu
obok siebie. Spełniają się na płaszczyźnie zawodowej. Rozmijają
się w kwestii spędzania wolnego czasu, jednak żadna ze stron nie
krytykuje drugiej. Jest spokojnie. Można rzec „nijako”. Ale to
wszystko do czasu kiedy na drodze Łukasza staje Sonia. On
czterdziestolatek, ona dwudziestopięciolatka. Od samego początku
czują przyciąganie. Łączy ich początkowo tylko zamiłowanie do
muzyki i zabawy na koncertach. Wraz z biegiem czasu dołączają do
tego również inne aspekty, niebezpieczne w takim układzie. Gdy
rodzice dziewczyny, a są nimi przyjaciele Łukasza i Agaty,
dowiadują się o „przyjaźni” sąsiada z ich córką, sprawa
nabiera rumieńców. Pojawia się wiele pytań, na które cała
trójka musi odpowiedzieć, by żyć zgodnie z sumieniem. Sytuacja
nie jest łatwa. Małżeństwo zaczyna ze sobą w końcu rozmawiać...
Która relacja zwycięży?
Lekka
historia, zręcznie przedstawiona bez żadnych zbędnych wątków. W
zamyśle autora na 99% miała to być nieskomplikowana fabuła
prowadząca w jednym z góry wiadomym kierunku. Tak też się stało
ale czytelnik nie odkłada książki tak po prostu na półkę a
zostaje z głową pełną pytań odnośnie własnego życia. Losy
postaci wywołują emocje. Trudno bowiem w obliczu większości
książek pozostać obojętnym. Tak dzieje się i tym razem. Drugim
plusem jest to, iż bohaterowie nie zostali potraktowani pobieżnie.
„Wchodzimy” do ich głów, zapoznajemy się z uczuciami,
emocjami.
Mam
wrażenie, że „Miłość to wszystko, co jest” to świetna
propozycja na jeden wieczór.
Za
egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Filia.
Ciągle mam na oku powieści tego pisarza, ale jak na razie dopiero w planach.
OdpowiedzUsuńPrzyjemna odskocznia od codzienności. :)
OdpowiedzUsuń