Są
tematy, nad którymi nie zastanawiamy się dopóki nas nie dotyczą.
Żyjemy wtedy tak, jakby ich po prostu nie było. Kiedy sytuacja się
odmienia, nagle w myślach przewijamy jeden i ten sam temat, ten
który aktualnie nas mocno dotyczy. Przeglądamy go, obracamy jakby
od tego miał stać się łatwiejszy... Czasami takie zachowanie
rzeczywiście pomaga i nagle okazuje się, że nie ma potrzeby aż
tak intensywnie go wałkować. Dokładnie tak wygląda sprawa z
wiernością. Wchodząc w związek zakochani nie zaprzątają sobie
myśli taką tematyką. Jest dla nich bowiem jasne, że są dla
siebie jedyni...
„Wierność
jest trudna” to drugi po „Ja chyba zwariuję!” tom serii
„Miłość i inne szaleństwa”.
Tym
razem na piedestale staje Eliza, siostra Niny, którą czytelniczki
poznają w tomie pierwszym.
Dziewczyna
spełnia się w pracy: dwa razy w tygodniu z dziećmi autystycznymi a
w pozostałe dni spędza czas z maluchami na świetlicy w szkole
podstawowej. W czasie wolnym zaś przygotowuje się na najważniejszy
dzień w swoim życiu. Wydaje się, że Paweł jest idealnym
kandydatem na męża. Wszyscy z otoczenia dziewczyny, z małym
wyjątkiem, kibicują temu związkowi. Dotychczasowe spokojne życie
Elizy jednak niespodziewanie przybiera inny obrót. Na drodze
dziewczyny staje przystojny motocyklista, Szczepan, obok którego
trudno przejść obojętnie. Kiedy do tego dojdzie również
Patrycja, siostra Elizy i to bliźniaczka, której w głowie także
zawrócił Szczepan, dziewczyny naprawdę będą miały spory orzech
do zgryzienia.
No
i jak to jest w końcu z tą wiernością? Czy Eliza zdoła oprzeć
się urokowi Szczepana i stanie na ślubnym kobiercu obok Pawła,
który poza narzeczoną nie widzi świata? A może nagłe zauroczenie
okaże się tak silne, że żadna siła nie będzie w stanie
sprowadzić dziewczynę na ziemię?
Bardzo
przyjemna lektura. Idealna na jeden wieczór, na odstresowanie, jako
odskocznia od krwawych kryminałów. Choć to część druga serii, z
powodzeniem można czytać bez znajomości jej poprzedniczki. Nie
spodziewajcie się Państwo po niej wiele. To typowo kobieca,
sielankowa lektura, nie mniej jednak warto zaznaczyć, iż
bohaterowie powieści zostali przestawieni w pełnej krasie.
Czytelnik zaznajamia się z ich uczuciami, wątpliwościami. Agata
Przybyłek owszem nie porwała się na nic odkrywczego ale też nie
stworzyła płytkiej historii i za to wielki plus.
Komentarze
Prześlij komentarz