Przejdź do głównej zawartości

„Mapa soli i gwiazd” Zeyn Joukhadar.



Biorąc w ręce tę książkę czytelnik może się spodziewać dwóch rzeczy. Pierwsza: zostanie oczarowany opowieścią. Druga: lektura zajmie trochę czasu. Sądziłam, że 400 stron interesującej historii nie zabierze kilku tygodni. Okazało się, iż byłam w błędzie. Dlaczego? Przez mnóstwo opisów, jakie serwuje autor. One nie przeszkadzają, nie nużą lecz mogą spowolnić czytanie. Mogą lecz nie muszą, wiadomo.

W powieści fabuła toczy się dwutorowo. Trudno jednoznacznie stwierdzić, która część jest lepsza. Rawija ma marzenie. Chciałaby poprawić jakość życia swojego i swojej matki. Dlatego też postanawia wyruszyć w podróż u boku kartografa. Nie mówi o niczym rodzicielce ponieważ przeczuwa, z jaką reakcją spotkałaby się. Jest też jeszcze jeden powód milczenia. Dziewczyna nie podejrzewa nawet, że podróż zajmie jej tak wiele czasu. Aby spełnić to pragnienie, Rawija musi przeobrazić się w chłopca, w przeciwnym razie nikt nigdy nie dałby jej choć cienia szansy na wędrówkę. Było to spowodowane faktem, że kobieta miała ściśle określone rejony, w których mogła się spełniać. Obcięcie włosów i zmiana imienia wystarcza, by rozpocząć przygodę...

Osiemset lat później Nour jest zachwycona życiem, jakie wiodła Rawija. Kiedy Baba umiera, dziewczyna wraz z matką i siostrami wyjeżdża z Nowego Jorku. Mają nadzieję, że w innym miejscu dane im będzie doświadczyć spokoju, którego tak pragną. Niestety tak się nie dzieje. Nour i jej rodzina zmuszone są do emigracji z Syrii a to wszystko przez wojnę domową. Okazuje się, że na egzystencję w pokojowych warunkach przyjdzie im jeszcze trochę poczekać.

W ten właśnie sposób obie bohaterki odbywają podróż przez te same rejony świata.

Powieść jest bardzo skrupulatnie napisana. Starannie i bez pośpiechu. Pisarz stworzył bohaterów bardzo prawdziwych, nie bez wad i skaz. Natomiast świat dla nich to połączenie fantastycznego z realistycznym. Biorąc pod uwagę fakt, że historia Rawiji to legenda opowiadana Nour, nie ma w tym nic niesamowitego, że uczennica kartografa walczy o życie z wężami czy też olbrzymimi ptaszyskami. Podczas lektury czytelnikowi towarzyszy cały wachlarz emocji. Nie jest to opowiastka bez morału. Ten nasuwa się sam ale dopiero bardziej przy końcu lektury.

Godna polecenia książka.

Dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca za egzemplarz.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Konkurs! Konkurs! Konkurs!

Wraz z wydawnictwem Czwarta Strona mam przyjemność zorganizować dla Was konkurs, w którym do wygrania jest wyjątkowa powieść. "Garść pierników, szczypta miłości" Natalii Sońskiej to książka z fabułą obsadzoną w okresie zimowym, mikołajkowym, tuż przed Bożym Narodzeniem. Będzie pomocna w złapaniu oddechu podczas takich upałów, jakie panują za oknem!  Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie. Podaruj sobie szansę na przeczytanie  debiutanckiej powieści Natalii Sońskiej! Nie będziesz żałowała :) Jeśli masz wątpliwości czy jest to lektura dla Ciebie lub po prostu chciałabyś dowiedzieć się o niej trochę więcej, serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji: Klik Zasady konkursu: 1. Organizatorem konkursu jest Książka Non Stop i wydawnictwo Czwarta Strona.  2. Konkurs trwa od 08.08 do 22.08.  3. Wygrywa jedna osoba.  4. Zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losowania.  5. Wyniki  zostaną podane kilka dni od zakończenia konkursu. 6. Wysyłka...

"Zakochane Zakopane latem" Antologia

  Pierwsza Państwa myśl o Zakopanem to? Dajcie proszę znać w komentarzach, koniecznie. Mnie kojarzy się ono z górami i śniegiem. To tak na początek. Wydawnictwo Filia wypuszczając letnią antologię pt. „Zakochane Zakopane latem” chce zmienić to powszechne mam wrażenie (a może się mylę?) postrzeganie i pokazać inną twarz tego miasta i jego okolic. Być może jakaś część moich odbiorców czytała „Zakochane Zakopane” końcem ubiegłego roku. Jak pamiętamy punktem stycznym dla tamtych historii okazała się wygrana w konkursie czyli pobyt w Willi pod Jodłami. Świetny, ciepły, bardzo klimatyczny zbiór opowiadań. Niniejsza antologia nie jest kontynuacją, tworzy go prawie całkowicie inne grono autorów, ale jednak mają ze sobą coś wspólnego. Zakopane i Willę pod Jodłami. Agnieszka Lingas-Łoniewska, Dorota Milli, Magda Stachula, Alek Rogoziński, Magdalena Witkiewicz, Katarzyna Misiołek i Agnieszka Olejnik. Takie oto grono wysyła swoich bohaterów do Willi pod Jodłami. Dzieje się to w różn...

"Serce w obłokach" Magdalena Kordel.

Codzienna rutyna może przytłaczać. Zwłaszcza, gdy za oknem pada deszcz i niebo zasnute jest pierzyną chmur. Od czasu do czasu zdarzają się dni, kiedy brak chęci do działania. Czasem nawet trudno wykrzesać w sobie wiarę w to, że nazajutrz będzie lepiej. Takie chwile dotykają każdego. Także Klementyna, główna bohaterka serii „Miasteczko” Magdaleny Kordel, bez wątpienia również miewałaby takie dni. Pełne zniechęcenia. Miałaby je, gdyby nie Dobrochna, jej córka. Rezolutna, mądra dziewczynka, która na każde pytanie ma trafną i nader dojrzałą odpowiedź. Dzięki temu potrafi rozbawić największego ponuraka. „ Serce w obłokach” to książka, która zaczyna tętnić życiem właśnie dzięki Dobrochnie, ponieważ to ona nakłania Klementynę do przygarnięcia... sroki. Od tego momentu życie dziewczyn i ich najbliższych nabiera tempa. Sroka zwiastuje gości. Tak twierdzi Stara Anna. Rzeczywiście, nie trzeba długo czekać na potwierdzenie jej słów. Drzwi mieszkania Klementyny pozostają niemal przez cał...