Przejdź do głównej zawartości

"Ostatni portret Melanii" Ewa Madeyska.

Owa książka była dla mnie niesamowita i bardzo zaskakująca ale w innym tych słów znaczeniu, nie tym pozytywnym. Nie spodziewałam się, że po lekturze można mieć aż taki chaos. Nie sądziłam, iż nie będę miała kiedykolwiek chęci pisać o jakiejś książce. A jednak to się stało i piszę.

Akcja książki ma na celu tylko jedno: odszukać Melanię. Dlaczego zniknęła i gdzie przebywa tego nie wie nikt. Narzeczony zaginionej budzi się w niedzielny poranek. Wokół siebie ma dowód na to, że poprzedniego dnia zabawa była bardziej niż udana. To znaczy chyba taka była... Igor niczego nie pamięta! Nie zajmuje mu długo ustalenie faktu, że Melania zniknęła. Pierwszym krokiem jaki podejmuje jest odwiedzenie sąsiadów oraz znajomych, przecież ktoś coś wiedzieć musi. Niestety te bliskie poszukiwania nie przynoszą spodziewanych efektów. Igor rusza w dalszą drogę. W czasie podróży dowiaduje się wielu rzeczy o sobie, o których nigdy wcześniej nie miał pojęcia, że istnieją i że można się w ogóle nad nimi zastanawiać. Jednak to nie wszystko. Mężczyzna poznaje również inne, nieznane dotychczas, oblicza swojej ukochanej.

Dlaczego kobieta zaginęła? Gdzie przebywa? Dlaczego wchodząc w związek nie ujawniła całej prawdy o sobie? Odpowiedź znajduje się w książce ale żeby ją poznać, trzeba uzbroić się w morze cierpliwości. Pomieszanie z poplątaniem tutaj jest na porządku hmmm kartkowym? :), chwilami można naprawdę się zacząć zastanawiać, co czytamy, o czym i po co. To nie jest typowo spisana historia. Wiele tu luk, lukru, przerysowania rzeczywistości. Niestety nie odnalazłam tu tego, czego zawsze szukam w literaturze obyczajowej. Owszem, lubię jak autorki czymś zaskakują, nie piszą po to by pisać ale nie popadajmy w skrajności. Może kiedyś jeszcze do niej powrócę i tę recenzję wyrzucę do kosza a na jej miejsce powstanie całkiem inna? Może...

Jak przeczytacie, dajcie znać co sądzicie.

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Rebis.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Konkurs! Konkurs! Konkurs!

Wraz z wydawnictwem Czwarta Strona mam przyjemność zorganizować dla Was konkurs, w którym do wygrania jest wyjątkowa powieść. "Garść pierników, szczypta miłości" Natalii Sońskiej to książka z fabułą obsadzoną w okresie zimowym, mikołajkowym, tuż przed Bożym Narodzeniem. Będzie pomocna w złapaniu oddechu podczas takich upałów, jakie panują za oknem!  Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie. Podaruj sobie szansę na przeczytanie  debiutanckiej powieści Natalii Sońskiej! Nie będziesz żałowała :) Jeśli masz wątpliwości czy jest to lektura dla Ciebie lub po prostu chciałabyś dowiedzieć się o niej trochę więcej, serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji: Klik Zasady konkursu: 1. Organizatorem konkursu jest Książka Non Stop i wydawnictwo Czwarta Strona.  2. Konkurs trwa od 08.08 do 22.08.  3. Wygrywa jedna osoba.  4. Zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losowania.  5. Wyniki  zostaną podane kilka dni od zakończenia konkursu. 6. Wysyłka...

"Zliczyć cuda" Nicholas Sparks

  Nicholas Sparks powraca z nową powieścią. Przywiozłam ją z Targów Książki w Krakowie, na których miało mnie nie być. Jednak dowiedziawszy się, że w tym roku na to święto literatury przyjedzie po raz pierwszy Wydawnictwo Albatros... nie mogłam się oprzeć. Tym bardziej, że mieli oni ze sobą „Zliczyć cuda” na trzy tygodnie! Przed oficjalną premierą. „ Mistrz romantycznych historii” - niezmiennie na każdej okładce książki tego autora krzyczy wydawca. Cóż. Zgadzam się. Kaitlyn Cooper jest samotną mamą dwójki dzieci, Mitcha i Casey. Jest też lekarzem bardzo oddanym pacjentom. Z kolei Tanner Hughes to były żołnierz i lekkoduch. Wychowany przez dziadków. Tuż przed śmiercią babka prosi, żeby w końcu się ustatkował i gdzieś na stałe osiadł. Mężczyzna ma też podjąć poszukiwania swojego ojca. W tym właśnie celu trafia do Asheboro, miasteczka w Karolinie Południowej... i trafia na Kaitlyn... Wydawałoby się, że na tym koniec. Tani romans. Przewidywalny od samego początku. Może i trochę...

"Postawić na szczęście” Anna Sakowicz.

Wśród wszystkich tematów poruszanych w powieściach obyczajowych, najrzadziej pojawia się ten o niepełnosprawności. Pomimo, iż mamy XXI wiek i tak wiele się zmienia, ta kwestia wciąż pozostaje tabu, trochę z tyłu, na uboczu. Chociaż tak dużo budynków ma podjazdy niezbędne dla osoby poruszającej się na wózku, szerokie drzwi, by bez stresu mogła dostać się do środka, chodniki nie stanowią większych trudności... to wciąż zdarza nam się uciekać od tematu. Nie mamy często pojęcia jak zachować się w towarzystwie osoby z niepełnosprawnością. Jakich słów użyć by nie urazić, oferować pomoc czy też nie? Pytań jest mnóstwo. Często nie chcemy się w nie wgłębiać... Anna Sakowicz wzięła na literacką tapetę właśnie taki temat. Stworzyła dwie siostry. Agatę i Polę. Młodsza, Pola, była w pełni sprawną dziewczyną do czasu wypadku, w którym śmierć poniósł jej chłopak. Ona zaś musiała nauczyć się żyć na nowo. Zaczęła poruszać się na wózku. To nie było proste, jednak poradziła sobie i teraz jest akt...