Przejdź do głównej zawartości

"Z nicości" Martyna Senator.

Cieszę się niezmiernie, że pomimo mojego raczej ostrożnego podejścia do literatury młodzieżowej, dałam szansę serii „Z popiołów”, „Z otchłani” i „Z nicości”. Cieszę się, że te powieści mi po prostu nie przefrunęły przed nosem ale miałam szansę je poznać. Mam nadzieję, że w Waszym przypadku będzie podobnie. Choć to, jak zostało zaznaczone na początku, powieści dedykowane młodzieży takiej ponadgimnazjalnej, to i trochę starsze dziewczyny również znajdą w nich wiele momentów, które zauroczą, złapią za serce, nie pozwolą o sobie zapomnieć i wzruszą.

Tym razem na pierwszy plan wychodzi młoda dziewczyna o pięknym imieniu Eliza. Życie mocno dało jej we znaki. Trudno podnieść się mając takie doświadczenia, jakie ona posiada. Jednak odnajduje w sobie dosyć siły, by zawalczyć o siebie, lepsze życie, spełnienie marzeń. Kiedy na jej drodze staje Kuba, przystojny, mądry, czuły i troskliwy, mogłoby się wydawać, że teraz już wszystko będzie szło tak, jak powinno. Rzeczywiście, jest tak do pewnego czasu, gdy nieoczekiwanie wychodzą na jaw bolesne tajemnice Elizy, z którymi nie tylko ona musi się uporać ale również Kuba stanie przed trudnym wyzwaniem poukładania wszystkiego na nowo. Przed tą dwójką wiele trudnych chwil, ostrych nagłych zakrętów. Czy uda im się wyprostować przyszłość?

Kuba to znany już nam tatuażysta. Chłopak ma ojca zmagającego się z chorobą alkoholową, ojczyma, który nie akceptuje jego wyborów i matkę murem stojącą za drugim mężem. Co wyniknie ze spotkania dwóch poturbowanych serc? Czy będą dla siebie oczyszczeniem i początkiem czegoś nowego? A może taki układ nie ma szans na powodzenie?

Najnowsza powieść Martyny Senator po raz kolejny mnie nie rozczarowała. To lektura wyważona, piękna i mądra. Wiele można z niej dla siebie zaczerpnąć. Napisana lekkim i plastycznym językiem pozwala na wchłonięcie w jeden dzień. Szkoda, że na kolejną część trzeba czekać do przyszłego roku. 

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu.

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Konkurs! Konkurs! Konkurs!

Wraz z wydawnictwem Czwarta Strona mam przyjemność zorganizować dla Was konkurs, w którym do wygrania jest wyjątkowa powieść. "Garść pierników, szczypta miłości" Natalii Sońskiej to książka z fabułą obsadzoną w okresie zimowym, mikołajkowym, tuż przed Bożym Narodzeniem. Będzie pomocna w złapaniu oddechu podczas takich upałów, jakie panują za oknem!  Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie. Podaruj sobie szansę na przeczytanie  debiutanckiej powieści Natalii Sońskiej! Nie będziesz żałowała :) Jeśli masz wątpliwości czy jest to lektura dla Ciebie lub po prostu chciałabyś dowiedzieć się o niej trochę więcej, serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji: Klik Zasady konkursu: 1. Organizatorem konkursu jest Książka Non Stop i wydawnictwo Czwarta Strona.  2. Konkurs trwa od 08.08 do 22.08.  3. Wygrywa jedna osoba.  4. Zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losowania.  5. Wyniki  zostaną podane kilka dni od zakończenia konkursu. 6. Wysyłka tylko na terenie Polski

"Pokój z widokiem na miłość" Ewa Ciwińska- Roszak

Czułe historie Jak ogromne było moje zdziwienie, kiedy wzięłam do rąk tę książkę jednego dnia, a ostatnią kropkę zobaczyłam już następnego. Nie czytam tak szybko. Aż tu niespodzianka. Nie mogę się oderwać. Zuzanna wciąż tęskni za swoim zmarłym mężem. W przeżywaniu żałoby towarzyszy jej przyjaciółka i ukochany pies. Marek z kolei stracił żonę i samotnie wychowuje dzieci. Bliźniaki. Drogi tych dwojga krzyżują się w Kołobrzegu, gdzie Zuzanna opiekuje się schorowaną panią Różą. Relacja kobiet będzie miała ogromny wpływ na koleje losu tej młodszej. Dni mijają a Zuzannę i Marka coś do siebie ciągnie. Jak jednak otworzyć się na coś nowego, nową więź, jeśli tak mocno było się związanym z współmałżonkiem? Co to jest za książka! Mistrzostwo świata! I to debiut! Jestem pod ogromnym wrażeniem. Piękna historia o ludziach, którzy byli szczęśliwi, ale los szybko przerwał ten stan. Teraz zaś chce na nowo rozłożyć dla Zuzy i Marka hojne karty. Tylko czy oni są tak naprawdę na to gotowi? Pani

"Arabska ofiara" Tanya Valko

  Kilkanaście lat temu przeczytałam „Arabską żonę” i na tym był koniec. Jakoś nie przyciągnęła mnie seria na tyle, żeby iść dalej. Co jakiś czas w sieci widywałam książki Pani Valko, ale wiecie Państwo. Były inne i Arabska saga schodziła na dalszy plan. Aż tu nagle stwierdziłam, że to jest doskonały moment na tego typu historię. Miałam rację. Autorka ma niepowtarzalny styl a i tematyka, którą porusza nie jest ani trochę oklepana. Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Prószyńskiego w moje ręce wpadła najnowsza książka pt. „Arabska ofiara”. Dziękuję. Bardzo, bardzo aktualny tytuł. Na tle Mundialu w Katarze, konfliktu izraelsko- palestyńskiego oraz wojny na Ukrainie toczy się życie kobiet z familii Goldmanów i Salimich. Dorota, Daria, Nadia i Marysia. Wszystkie z bogatym bagażem życiowym. Każda z nich ma swoje za uszami. Ale, jak to często a nawet bardzo często bywa, mimo licznych niesnasek, żywych lub spokojniejszych wymian zdań, rodzina widać obstaje za sobą. Dorota, pomimo wcześniejszej