Przejdź do głównej zawartości

„Kropla nadziei” Katarzyna Michalak.

Kropla nadziei. Czasami tylko tyle trzeba, by na nowo uwierzyć, odbudować wiarę w powodzenie. By podjąć kolejne kroki. Wystarczy maleńki, lekko wyczuwalny impuls. Bardzo nikłe światło w pogrążonym w ciemności tunelu. Dla człowieka przygniecionego zbyt ciężkim bagażem ta kropla, to najpiękniejszy podarunek od losu. Po mrocznej nocy przychodzi dzień zalany słonecznym światłem. Pod jego wpływem wszystko zaczyna ponownie budzić się do życia. Po dniach pełnych pustki nadchodzi radość z czyjejś obecności. Najważniejsze, żeby się nie poddać. Nie zwątpić, że jeszcze będzie pięknie. Pomimo i wbrew wszystkiemu.

Nataniel, Sergiej, Mateusz, Emilka, Oliwia... muszą podnieść się po bolesnej stracie Marty Kraszewskiej. Jak żyć bez tej pełnej dobra osoby? Dla Nataniela była przyjaciółką, której ten zawdzięcza wiele. Sergiej, ten na pozór pozbawiony umiejętności szczerego i bezinteresownego kochania, kiedy oddał Marcie swoje serce, stracił je wraz z jej odejściem. Mateusz... wierny przyjaciel po cichu darzył głębszym uczuciem tę wyjątkową kobietę, musi na nowo odbudować wszystko. W końcu Emilka. Mała dziewczynka, dla której Marta była po trosze jak mama po trosze ciocia. Teraz pozostała bez jej troskliwej kobiecej ręki. I wreszcie ta ostatnia, która powinna być tutaj wymieniona na pierwszym miejscu. Oliwia, córka Kraszewskiej. Ona śmierć matki traktuje bez większych emocji. Potrafi martwić się tylko tym, by zdobyć lekką ręką potrzebne do życia środki... Senna musi obudzić się z pełnego smutku snu i uwierzyć, że jeszcze będzie pięknie. Kiedy już wydaje się, że na dobre przeminął pełen ciemności czas, nowe problemy nie pozwalają odzyskać spokoju serca. Czy wystarczy im siły, by przezwyciężyć je, wiary, że za ostatnią górą roztacza się zapierający dech w piersiach widok, dla którego warto było przebrnąć przez zakręty? Nie są sami. Gdy są obok przyjaciele łatwiej pokonać trudności.

Różnie to bywało z Katarzyną Michalak. Zbytnie upodobanie do pewnych tematów mogło skutecznie odpychać od jej twórczości. Jednak teraz... to jakby zupełnie inna pisarka. Serią Mazurską ma szansę skraść serca czytelniczek. Jeśli któraś postanowiła omijać jej dzieła szerokim łukiem a teraz choćby przypadkowo sięgnie po książkę, istnieje spora możliwość, że powróci do Katarzyny Michalak.

Kropla nadziei” to tom wieńczący serię Mazurską. Bardzo warto czytać książki w następującej kolejności: „Gwiazdka z nieba”, „Promyk słońca” i właśnie ta, teraz prezentowana.

Piękna okładka obiecuje nie inną treść. Zagłębiając się w lekturę, poznajemy dalsze losy ulubionych bohaterów, którzy muszą stawić czoła wielu problemom. To, w jaki sposób im sprostają może również czytelnikowi podpowiedzieć, jak warto postępować. To dobrze napisana historia, wyczerpująco przedstawiono w niej wszystkie wątki, nie znajdziemy tutaj przypadkowych, rozpoczętych a nie dokończonych historii nowych postaci. Wzbudza wiele pozytywnych emocji, rozczula, wywołuje łzy ale i złość oraz uczucie niesprawiedliwości. Czyta się szybko, książka bardzo wciąga. To bardzo udane posunięcie ze strony pisarki. 

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Znak.

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Konkurs! Konkurs! Konkurs!

Wraz z wydawnictwem Czwarta Strona mam przyjemność zorganizować dla Was konkurs, w którym do wygrania jest wyjątkowa powieść. "Garść pierników, szczypta miłości" Natalii Sońskiej to książka z fabułą obsadzoną w okresie zimowym, mikołajkowym, tuż przed Bożym Narodzeniem. Będzie pomocna w złapaniu oddechu podczas takich upałów, jakie panują za oknem!  Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie. Podaruj sobie szansę na przeczytanie  debiutanckiej powieści Natalii Sońskiej! Nie będziesz żałowała :) Jeśli masz wątpliwości czy jest to lektura dla Ciebie lub po prostu chciałabyś dowiedzieć się o niej trochę więcej, serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji: Klik Zasady konkursu: 1. Organizatorem konkursu jest Książka Non Stop i wydawnictwo Czwarta Strona.  2. Konkurs trwa od 08.08 do 22.08.  3. Wygrywa jedna osoba.  4. Zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losowania.  5. Wyniki  zostaną podane kilka dni od zakończenia konkursu. 6. Wysyłka...

"Zakochane Zakopane latem" Antologia

  Pierwsza Państwa myśl o Zakopanem to? Dajcie proszę znać w komentarzach, koniecznie. Mnie kojarzy się ono z górami i śniegiem. To tak na początek. Wydawnictwo Filia wypuszczając letnią antologię pt. „Zakochane Zakopane latem” chce zmienić to powszechne mam wrażenie (a może się mylę?) postrzeganie i pokazać inną twarz tego miasta i jego okolic. Być może jakaś część moich odbiorców czytała „Zakochane Zakopane” końcem ubiegłego roku. Jak pamiętamy punktem stycznym dla tamtych historii okazała się wygrana w konkursie czyli pobyt w Willi pod Jodłami. Świetny, ciepły, bardzo klimatyczny zbiór opowiadań. Niniejsza antologia nie jest kontynuacją, tworzy go prawie całkowicie inne grono autorów, ale jednak mają ze sobą coś wspólnego. Zakopane i Willę pod Jodłami. Agnieszka Lingas-Łoniewska, Dorota Milli, Magda Stachula, Alek Rogoziński, Magdalena Witkiewicz, Katarzyna Misiołek i Agnieszka Olejnik. Takie oto grono wysyła swoich bohaterów do Willi pod Jodłami. Dzieje się to w różn...

"Serce w obłokach" Magdalena Kordel.

Codzienna rutyna może przytłaczać. Zwłaszcza, gdy za oknem pada deszcz i niebo zasnute jest pierzyną chmur. Od czasu do czasu zdarzają się dni, kiedy brak chęci do działania. Czasem nawet trudno wykrzesać w sobie wiarę w to, że nazajutrz będzie lepiej. Takie chwile dotykają każdego. Także Klementyna, główna bohaterka serii „Miasteczko” Magdaleny Kordel, bez wątpienia również miewałaby takie dni. Pełne zniechęcenia. Miałaby je, gdyby nie Dobrochna, jej córka. Rezolutna, mądra dziewczynka, która na każde pytanie ma trafną i nader dojrzałą odpowiedź. Dzięki temu potrafi rozbawić największego ponuraka. „ Serce w obłokach” to książka, która zaczyna tętnić życiem właśnie dzięki Dobrochnie, ponieważ to ona nakłania Klementynę do przygarnięcia... sroki. Od tego momentu życie dziewczyn i ich najbliższych nabiera tempa. Sroka zwiastuje gości. Tak twierdzi Stara Anna. Rzeczywiście, nie trzeba długo czekać na potwierdzenie jej słów. Drzwi mieszkania Klementyny pozostają niemal przez cał...