Przejdź do głównej zawartości

"Zanim się pojawiłeś" Jojo Moyes

Czasami wydaje nam się, że żyjemy w pełni. Wykorzystujemy możliwości jakie napotykamy na swojej drodze, cieszymy się małymi rzeczami w oczekiwaniu na coś więcej. Spełniamy marzenia... Wszystko wydaje się być na swoim miejscu, aż tu zupełnie niespodziewanie życiowa sytuacja ulega drastycznej zmianie. Wraz z nią inny obrót przybierają także szczegóły, postawa, wyobrażenia, spojrzenie na rzeczywistość, podejście do ważnych lub zupełnie nie istotnych spraw. Tu przychodzi pytanie, czy naprawdę życie, jakie dotychczas prowadziliśmy było na pełnej petardzie?

Styl bycia Lou niektórych pewnie bawi, jeszcze inni może z niechęcią spoglądają w jej stronę gdy przechadza się uliczkami swojej miejscowości, są też na pewno tacy, którzy skrycie lub całkiem jawnie podziwiają ją za to, że ma odwagę pokazać się w kolorowych zupełnie niepasujących do siebie elementach garderoby. Mówiąc krótko Lou zmienia świat swoim optymizmem i uśmiechem. Kiedy staje przed koniecznością podjęcia nowego zatrudnienia i wybór pada na pracę w charakterze opiekunki dojrzałego mężczyzny po wypadku, wszystko przybiera inny obrót. Byt osób niepełnosprawnych nie należy do prostych i przyjaznych. Muszą się oni borykać z wieloma przeciwnościami. Inne rzeczy sprawiają im trudność, z pozoru minimalny schodek może okazać się nie do przeskoczenia schodem. Will jest przykuty do wózka, potrzebuje pomocy we wszystkich czynnościach. To bardzo inteligentny, błyskotliwy i mądry mężczyzna. Do czasu wypadku prowadził intensywny tryb życia. Teraz nie potrafi do końca cieszyć się z codzienności. Przybycie żywiołowej Lou przemienia pochmurne niebo nad jego głową w tęczę.

To nie jest tak, że Lou zatrudniając się u Willa nieustannie obdarowuje swojego pracodawcę uwagą, pomocą, zaangażowaniem, ona również wiele od niego otrzymuje. Przebywając z nim następuje przemiana dziewczyny i to taka, jakiej ciężko było się spodziewać. Można domniemywać, że bez Willa Louisa nie potrafiłaby spojrzeć na świat inaczej, pełniej.

Piękne dni, jakie wspólnie mają szansę przeżyć, na zawsze zapadną w pamięć i serce cudownej Lou. Trudno nie polubić tej dziewczyny. Ma w sobie to coś, czego często na próżno szukamy u innych bohaterek. Moyes stworzyła najbardziej wyrazistą postać, o jakiej dotychczas przyszło mi czytać. Lou dokładnie wie już czego chce, a my, czytelnicy, z zapartym tchem śledzimy jej losy, by przekonać się, czy to zdobędzie. To przepiękna opowieść. Po raz pierwszy spotkałam się z tak mocno zarysowanym wątkiem niepełnosprawności. Przyznam, że ukazanie Willa w takim a nie innym świetle bardzo przypadło mi do gustu. Bardzo mi zależy na tym, aby osoby niepełnosprawne były traktowane tak jak inne, zdrowe. Nie wykluczane. Niniejsza powieść jest wszystkim tym, na co tak długo czekałam. To pełna emocji zaskakująca opowieść, o której nie sposób zapomnieć. Warto również zapoznać się z filmem, który nakręcono na podstawie tej książki.

Być może jakaś część z Was jeszcze nie czytała „Zanim się pojawiłeś”, gdyż było o niej zbyt głośno a wiadomo, wokół czego duży szum, tym mniej to jest warte poznania. Jednak w tym przypadku... nie dajcie się zwieść. Ta powieść jest naprawdę rewelacyjnie poprowadzona, ze smakiem, z mądrością. Niskie ukłony dla Moyes.

Za moment „Zanim się pojawiłeś” otrzyma nową, piękną szatę graficzną dzięki wydawnictwu Znak. Zaraz po przeczytaniu tej powieści polecam także „Kiedy odszedłeś”. Recenzja drugiej części przygód dziewczyny o rewelacyjnym stylu bycia, ujmującym charakterze i uśmiechu, już niebawem na Książka Non Stop, a zaraz później... nadejdzie czas na „Moje serce w dwóch światach”! Trzecia część już w czerwcu w księgarniach. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Konkurs! Konkurs! Konkurs!

Wraz z wydawnictwem Czwarta Strona mam przyjemność zorganizować dla Was konkurs, w którym do wygrania jest wyjątkowa powieść. "Garść pierników, szczypta miłości" Natalii Sońskiej to książka z fabułą obsadzoną w okresie zimowym, mikołajkowym, tuż przed Bożym Narodzeniem. Będzie pomocna w złapaniu oddechu podczas takich upałów, jakie panują za oknem!  Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie. Podaruj sobie szansę na przeczytanie  debiutanckiej powieści Natalii Sońskiej! Nie będziesz żałowała :) Jeśli masz wątpliwości czy jest to lektura dla Ciebie lub po prostu chciałabyś dowiedzieć się o niej trochę więcej, serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji: Klik Zasady konkursu: 1. Organizatorem konkursu jest Książka Non Stop i wydawnictwo Czwarta Strona.  2. Konkurs trwa od 08.08 do 22.08.  3. Wygrywa jedna osoba.  4. Zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losowania.  5. Wyniki  zostaną podane kilka dni od zakończenia konkursu. 6. Wysyłka tylko na terenie Polski

"Pokój z widokiem na miłość" Ewa Ciwińska- Roszak

Czułe historie Jak ogromne było moje zdziwienie, kiedy wzięłam do rąk tę książkę jednego dnia, a ostatnią kropkę zobaczyłam już następnego. Nie czytam tak szybko. Aż tu niespodzianka. Nie mogę się oderwać. Zuzanna wciąż tęskni za swoim zmarłym mężem. W przeżywaniu żałoby towarzyszy jej przyjaciółka i ukochany pies. Marek z kolei stracił żonę i samotnie wychowuje dzieci. Bliźniaki. Drogi tych dwojga krzyżują się w Kołobrzegu, gdzie Zuzanna opiekuje się schorowaną panią Różą. Relacja kobiet będzie miała ogromny wpływ na koleje losu tej młodszej. Dni mijają a Zuzannę i Marka coś do siebie ciągnie. Jak jednak otworzyć się na coś nowego, nową więź, jeśli tak mocno było się związanym z współmałżonkiem? Co to jest za książka! Mistrzostwo świata! I to debiut! Jestem pod ogromnym wrażeniem. Piękna historia o ludziach, którzy byli szczęśliwi, ale los szybko przerwał ten stan. Teraz zaś chce na nowo rozłożyć dla Zuzy i Marka hojne karty. Tylko czy oni są tak naprawdę na to gotowi? Pani

"Arabska ofiara" Tanya Valko

  Kilkanaście lat temu przeczytałam „Arabską żonę” i na tym był koniec. Jakoś nie przyciągnęła mnie seria na tyle, żeby iść dalej. Co jakiś czas w sieci widywałam książki Pani Valko, ale wiecie Państwo. Były inne i Arabska saga schodziła na dalszy plan. Aż tu nagle stwierdziłam, że to jest doskonały moment na tego typu historię. Miałam rację. Autorka ma niepowtarzalny styl a i tematyka, którą porusza nie jest ani trochę oklepana. Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Prószyńskiego w moje ręce wpadła najnowsza książka pt. „Arabska ofiara”. Dziękuję. Bardzo, bardzo aktualny tytuł. Na tle Mundialu w Katarze, konfliktu izraelsko- palestyńskiego oraz wojny na Ukrainie toczy się życie kobiet z familii Goldmanów i Salimich. Dorota, Daria, Nadia i Marysia. Wszystkie z bogatym bagażem życiowym. Każda z nich ma swoje za uszami. Ale, jak to często a nawet bardzo często bywa, mimo licznych niesnasek, żywych lub spokojniejszych wymian zdań, rodzina widać obstaje za sobą. Dorota, pomimo wcześniejszej