Przejdź do głównej zawartości

"Szczypta miłości" Amanda Prowse

Wydawnictwo Kobiece ma pod swoimi skrzydłami prawdziwą perłę literatury obyczajowej. Jest nią Amanda Prowse, autorka poczytnych powieści dla kobiet, które charakteryzują się pogodą, ciepłem, serdecznością, nietuzinkowymi bohaterami, niebanalnymi fabułami, zaskakującymi zwrotami akcji. Pisarka zagarnia serce czytelnika dla siebie, a on bez przeszkód się jej oddaje. Nie sposób nie docenić warsztatu jakim posługuje się Prowse. Ma dar pisania o trudnych, przytłaczających sprawach w sposób lekki zachowując przy tym powagę sytuacji. W swoich dziełach na scenie często stawia postacie starsze wiekiem a młode duchem o wielkiej chęci życia, z niesamowitą energią. Mam wrażenie, że pisarze pałają ogromnym uczuciem do bohaterów młodych, ambitnych, żywiołowych, przed którymi całe życie. Tutaj Prowse jest jedną z niewielu, która pokusiła się o odejście od jakiegoś schematu i pójście zupełnie inną, jeszcze nie wydeptaną do końca, drogą.

Pru zawsze marzyła o własnej piekarni. To pragnienie w końcu stało się rzeczywistością. Piękne ciasta, jakie wychodzą pod jej nazwiskiem, nie kosztują mało.. Oprócz własnego biznesu troszczy się także o swoją siostrzenicę, Bobby, która lada moment ma wyjść za mąż. Dziewczyna jest bardzo przez Pru kochana, została wychowana w pełnym dobra domu. Po śmierci Bobby świat zamiera. Kobieta prowadząca piekarnię musi na nowo poukładać swój świat, w którego centrum już nie ma iskierki, jaką była Bobby. Na szczęście Pru ma obok siebie bratnią duszę, kuzynkę... To nieocenione wsparcie w trudnym czasie. Właśnie w tym momencie powieść nabiera tempa. Zaczyna się bardzo dużo dziać. Do drzwi serca Pru zapuka miłość, ale czy kobieta odważy się otworzyć? Przez całe życie temat uczuć spychała na samo dno duszy. Nigdy nie cieszyła się powodzeniem mężczyzn. Jednak teraz wszystko wskazuje na to, że los w końcu wynagrodzi te samotne lata...

Miłość bowiem nie liczy godzin i lat... O tym właśnie Pru Plum ma szansę się przekonać...

Oj piękna to opowieść. Wyważona idealnie, skrojona na miarę, nigdzie nic nie odstaje... nic tylko brać i czytać. Wejść w ten pachnący wypiekami i niewyobrażalną miłością świat, zatopić się w nim i na parę chwil zapomnieć o wszystkim. To kawał świetnej kobiecej nietuzinkowej literatury, która rozczula, wprawia w dobry nastrój i wraca wiarę w to, że gdy na niebie szaleje burza, deszcz zacina to i tak prędzej czy później pojawi się słońce w towarzystwie tęczy. Bardzo polecam!

Komentarze

  1. Zaciekawiłaś mnie i to bardzo! Też lubię bohaterów, którzy niekoniecznie są idealnymi młodymi, żywiołowym osobami.
    Kinga

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Konkurs! Konkurs! Konkurs!

Wraz z wydawnictwem Czwarta Strona mam przyjemność zorganizować dla Was konkurs, w którym do wygrania jest wyjątkowa powieść. "Garść pierników, szczypta miłości" Natalii Sońskiej to książka z fabułą obsadzoną w okresie zimowym, mikołajkowym, tuż przed Bożym Narodzeniem. Będzie pomocna w złapaniu oddechu podczas takich upałów, jakie panują za oknem!  Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie. Podaruj sobie szansę na przeczytanie  debiutanckiej powieści Natalii Sońskiej! Nie będziesz żałowała :) Jeśli masz wątpliwości czy jest to lektura dla Ciebie lub po prostu chciałabyś dowiedzieć się o niej trochę więcej, serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji: Klik Zasady konkursu: 1. Organizatorem konkursu jest Książka Non Stop i wydawnictwo Czwarta Strona.  2. Konkurs trwa od 08.08 do 22.08.  3. Wygrywa jedna osoba.  4. Zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losowania.  5. Wyniki  zostaną podane kilka dni od zakończenia konkursu. 6. Wysyłka tylko na terenie Polski

"Pokój z widokiem na miłość" Ewa Ciwińska- Roszak

Czułe historie Jak ogromne było moje zdziwienie, kiedy wzięłam do rąk tę książkę jednego dnia, a ostatnią kropkę zobaczyłam już następnego. Nie czytam tak szybko. Aż tu niespodzianka. Nie mogę się oderwać. Zuzanna wciąż tęskni za swoim zmarłym mężem. W przeżywaniu żałoby towarzyszy jej przyjaciółka i ukochany pies. Marek z kolei stracił żonę i samotnie wychowuje dzieci. Bliźniaki. Drogi tych dwojga krzyżują się w Kołobrzegu, gdzie Zuzanna opiekuje się schorowaną panią Różą. Relacja kobiet będzie miała ogromny wpływ na koleje losu tej młodszej. Dni mijają a Zuzannę i Marka coś do siebie ciągnie. Jak jednak otworzyć się na coś nowego, nową więź, jeśli tak mocno było się związanym z współmałżonkiem? Co to jest za książka! Mistrzostwo świata! I to debiut! Jestem pod ogromnym wrażeniem. Piękna historia o ludziach, którzy byli szczęśliwi, ale los szybko przerwał ten stan. Teraz zaś chce na nowo rozłożyć dla Zuzy i Marka hojne karty. Tylko czy oni są tak naprawdę na to gotowi? Pani

"Arabska ofiara" Tanya Valko

  Kilkanaście lat temu przeczytałam „Arabską żonę” i na tym był koniec. Jakoś nie przyciągnęła mnie seria na tyle, żeby iść dalej. Co jakiś czas w sieci widywałam książki Pani Valko, ale wiecie Państwo. Były inne i Arabska saga schodziła na dalszy plan. Aż tu nagle stwierdziłam, że to jest doskonały moment na tego typu historię. Miałam rację. Autorka ma niepowtarzalny styl a i tematyka, którą porusza nie jest ani trochę oklepana. Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Prószyńskiego w moje ręce wpadła najnowsza książka pt. „Arabska ofiara”. Dziękuję. Bardzo, bardzo aktualny tytuł. Na tle Mundialu w Katarze, konfliktu izraelsko- palestyńskiego oraz wojny na Ukrainie toczy się życie kobiet z familii Goldmanów i Salimich. Dorota, Daria, Nadia i Marysia. Wszystkie z bogatym bagażem życiowym. Każda z nich ma swoje za uszami. Ale, jak to często a nawet bardzo często bywa, mimo licznych niesnasek, żywych lub spokojniejszych wymian zdań, rodzina widać obstaje za sobą. Dorota, pomimo wcześniejszej