Przejdź do głównej zawartości

Przed Premierą... "Nic dwa razy się nie zdarzy" Joanna Szarańska

Ciekawość czytelnika podsyca już sam opis książki. Wie on, że zostanie porwany w nurt zabawnych zdarzeń w centrum których spotka ulubioną, zwariowaną, nieokiełznaną bohaterkę. Jedyną w swoim rodzaju Kalinę. Dziewczyna, mam wrażenie, nigdy nie będzie grzeszyć powagą. Gdy o niej myślimy, automatycznie na twarzy gości uśmiech a w sercu rozlewa się ciepło. Tej dziewczyny nie sposób nie polubić, nie pokochać. Wiele z nas oddałoby... wszystko? za taką przyjaciółkę. Te z Was, które znają Kalinę od podszewki, śledziły wszystkie jej potknięcia, zwariowane sytuacje, wiedzą, że kolejna książka traktująca o niej, nie może być monotonna czy nużąca. Po raz trzeci mamy możliwość spędzić z Kaliną zwariowane, zabawne chwile, które w myślach zostaną na długi, długi czas. 

Kalina jest szczęśliwa, lada moment po raz drugi stanie przed ołtarzem, by złożyć przysięgę najwspanialszemu mężczyźnie pod słońcem. Tym razem do ślubu dojdzie! Na pewno! Bo przecież... nic dwa razy się nie zdarzy, prawda?

Życie przybrało dla niej nieoczekiwany kurs, zaprowadziło w niesamowite miejsca, w nich poznała wyjątkowe osoby, które zaskarbiły sobie jej serce. Zamiast rozkoszować się stanem małżeńskim i, kto wie?, wypatrywać potomstwa niejakiego Patryka "Cieplarni", przeżyła wiele zabawnych, pomimo pewnej dawki grozy, sytuacji, z których zawsze pragnęła wyjść z wdziękiem. Jak znamy Kalinę to doskonale wiemy, iż takie marzenia nie mają szansy realizacji. Przynajmniej w jej wydaniu. Pozbawiona talentu, podszyła się pod artystkę, w sumie nie miała wyboru, i namalowała obraz. Cóż z tego, że okazał się nie trwały? Z radością przystąpiła też do masowania... nieboszczyka a następnie została posądzona o morderstwo. Postawiona pod ścianą musiała otoczyć opieką swą chrześnicę... mało? Pewnie, że mało! To, co się stało w części trzeciej... sami zobaczcie. 

Jest tak, jak sobie wymarzyła. Cudowna suknia, fantastyczny pan detektyw, który poza Kaliną nie widzi świata, są sobie pisani, więc innego zakończenia tej romantycznej historii być po prostu nie mogło. A jednak, kiedy przychodzi czas rozpoczęcia ceremonii miejsce obok Kaliny pozostaje puste. Przebojowa dziewczyna od razu postanawia zrobić wszystko, aby odnaleźć narzeczonego. Co prawda już tej soboty ślub się nie odbędzie, lecz może za tydzień, dwa? Kiedyś na pewno! Bo Marek nie mógł przestać nagle kochać do szaleństwa... Po wyczerpujących poszukiwaniach ukochanego, Kalina w końcu odnajduje mężczyznę, lecz to, czym Marek ją "częstuje" na dzień dobry, nie śniło się jej w najczarniejszym koszmarze... Jedyny, wyśniony mężczyzna nie poznaje swojej wybranki...

Zakochana kobieta zrobi wszystko, aby zapoznać się z zagadkowym zanikiem pamięci ukochanego...

Nasza Kalina znowu w akcji. Po raz trzeci sprawia, że na twarzach czytelniczek pojawia się uśmiech. To wyjątkowa powieść skupiająca w sobie romans i kryminał a to stanowi cudowny koktajl za sprawą którego... przepadniecie bez reszty.
Proszę Was nie łudźcie się, że spędzicie z tą lekturą kilkanaście dni. To niemożliwe! 
Zazwyczaj powtarzamy, iż nie chcemy kończyć czytać danej książki a zarazem nie możemy się doczekać, aż poznamy zakończenie historii. Tym razem nie miałam takich dylematów. Od początku chciałam jak najszybciej zapoznać się z całością tekstu.. Jeśli zaczniecie lekturę "Nic dwa razy się nie zdarzy" zrozumiecie dlaczego. Uwielbiam książki Joasi Szarańskiej. Ten niezwykły, wyjątkowy klimat i błyskotliwy, naturalny humor. Te aspekty sprawiają, że mimo, iż nie poznałam jeszcze osobiście autorki, wiem, że jest osobą uśmiechniętą, optymistycznie nastawioną do życia, a ciepło, którym obdarza swe postaci, wypływa z jej serca. Trzy pozycje skrywające w sobie historię przesympatycznej Kaliny pozostaną w sercu na zawsze. Z radością będę do nich wracała i wciąż żywiła nadzieję, że Joasia zdecyduje się pociągnąć serię... 

"Nic dwa razy się nie zdarzy" - pozycja fenomenalna, bez wątpienia tak! Polecam!

Za możliwość przeczytania dziękuję Autorce oraz Czwartej Stronie.

Komentarze

  1. Anonimowy3/06/2017

    Piękna recenzja :) Romans i kryminał w jednym - to coś dla mnie! Tak na oddech od poważniejszych lektur.

    Jak tu ładnie się zrobiło! Bardzo mi się podoba, lubię jasne kolory :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Konkurs! Konkurs! Konkurs!

Wraz z wydawnictwem Czwarta Strona mam przyjemność zorganizować dla Was konkurs, w którym do wygrania jest wyjątkowa powieść. "Garść pierników, szczypta miłości" Natalii Sońskiej to książka z fabułą obsadzoną w okresie zimowym, mikołajkowym, tuż przed Bożym Narodzeniem. Będzie pomocna w złapaniu oddechu podczas takich upałów, jakie panują za oknem!  Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie. Podaruj sobie szansę na przeczytanie  debiutanckiej powieści Natalii Sońskiej! Nie będziesz żałowała :) Jeśli masz wątpliwości czy jest to lektura dla Ciebie lub po prostu chciałabyś dowiedzieć się o niej trochę więcej, serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji: Klik Zasady konkursu: 1. Organizatorem konkursu jest Książka Non Stop i wydawnictwo Czwarta Strona.  2. Konkurs trwa od 08.08 do 22.08.  3. Wygrywa jedna osoba.  4. Zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losowania.  5. Wyniki  zostaną podane kilka dni od zakończenia konkursu. 6. Wysyłka...

"Zliczyć cuda" Nicholas Sparks

  Nicholas Sparks powraca z nową powieścią. Przywiozłam ją z Targów Książki w Krakowie, na których miało mnie nie być. Jednak dowiedziawszy się, że w tym roku na to święto literatury przyjedzie po raz pierwszy Wydawnictwo Albatros... nie mogłam się oprzeć. Tym bardziej, że mieli oni ze sobą „Zliczyć cuda” na trzy tygodnie! Przed oficjalną premierą. „ Mistrz romantycznych historii” - niezmiennie na każdej okładce książki tego autora krzyczy wydawca. Cóż. Zgadzam się. Kaitlyn Cooper jest samotną mamą dwójki dzieci, Mitcha i Casey. Jest też lekarzem bardzo oddanym pacjentom. Z kolei Tanner Hughes to były żołnierz i lekkoduch. Wychowany przez dziadków. Tuż przed śmiercią babka prosi, żeby w końcu się ustatkował i gdzieś na stałe osiadł. Mężczyzna ma też podjąć poszukiwania swojego ojca. W tym właśnie celu trafia do Asheboro, miasteczka w Karolinie Południowej... i trafia na Kaitlyn... Wydawałoby się, że na tym koniec. Tani romans. Przewidywalny od samego początku. Może i trochę...

"Postawić na szczęście” Anna Sakowicz.

Wśród wszystkich tematów poruszanych w powieściach obyczajowych, najrzadziej pojawia się ten o niepełnosprawności. Pomimo, iż mamy XXI wiek i tak wiele się zmienia, ta kwestia wciąż pozostaje tabu, trochę z tyłu, na uboczu. Chociaż tak dużo budynków ma podjazdy niezbędne dla osoby poruszającej się na wózku, szerokie drzwi, by bez stresu mogła dostać się do środka, chodniki nie stanowią większych trudności... to wciąż zdarza nam się uciekać od tematu. Nie mamy często pojęcia jak zachować się w towarzystwie osoby z niepełnosprawnością. Jakich słów użyć by nie urazić, oferować pomoc czy też nie? Pytań jest mnóstwo. Często nie chcemy się w nie wgłębiać... Anna Sakowicz wzięła na literacką tapetę właśnie taki temat. Stworzyła dwie siostry. Agatę i Polę. Młodsza, Pola, była w pełni sprawną dziewczyną do czasu wypadku, w którym śmierć poniósł jej chłopak. Ona zaś musiała nauczyć się żyć na nowo. Zaczęła poruszać się na wózku. To nie było proste, jednak poradziła sobie i teraz jest akt...