Przejdź do głównej zawartości

"Anioł do wynajęcia" Magdalena Kordel

Ta książka przypomina o tym, że cuda dzieją się na prawdę.



Z książkami Magdaleny Kordel wiąże się wiele pięknych wspomnień. Kiedy skończyłam czytać "Malownicze. Wymarzony dom", wiedziałam, że moja przygoda z jej twórczością to już na stałe. Przepiękny, lekki, przyjazny czytelniczce styl, jakim się posługuje, kusi, wabi i nie można się oprzeć, aby nie przeczytać kolejnej jej powieści. Z największą przyjemnością wzięłam do ręki "Anioła do wynajęcia" po czym odpłynęłam od pierwszych słów powieści.
Michalina jest na świecie sama. Babcia, która była dla niej wszystkim, odeszła. Wprawdzie jest jeszcze ojciec, lecz on nie oferuje córce takiego wsparcia, jakiego potrzebuje dziewczyna. Jego druga żona to bardzo zaborcza osoba, skutecznie odsunęła go od dawnego życia.  Powieść rozpoczyna się od początku wędrówki Michaliny. Dokąd zmierza? Sama tego nie wie. Jest jedynie świadoma tego, że musi dbać nie tylko o swoje zdrowie i bezpieczeństwo. Na swojej drodze spotyka wiele życzliwych osób, które są gotowe wyciągnąć w jej kierunku pomocną dłoń. Musi zmagać się z wieloma przeciwnościami losu, a my, czytelnicy, czynimy to wraz z nią. Przeżywamy porażki, wątpliwości dziewczyn, zastanawiamy się dokąd doprowadzi ją droga jaką obrała. Przed naszymi oczyma rozgrywa się cała gama najróżniejszych zdarzeń. Począwszy od tych złych skończywszy na dobrych. Doskonale przecież znamy powiedzenie: "Po każdej burzy wychodzi słońce". Tak dzieje się zarówno w naszym życiu, jak i w życiu bohaterów. 
Gabrysia na samotność nie musi narzekać. Jest właścicielką kwiaciarni, szczęśliwą żoną, matką i babcią. Tworzy zapierające dech w piersiach kompozycje, dzięki czemu kłopoty finansowe omijają jej biznes. Kiedy na zewnątrz panują ujemne temperatury, przed kwiaciarnią pojawia się piecyk, przy którym zmarznięci przechodnie przystają i łapczywie lgną do ciepła. Pewnego  dnia zatrzymuje się przy nim Michalina i nie przypuszczając nawet, że za chwilę, za kilka minut cuda zawładną jej życiem, z błogością w sercu łapie wydobywające się z piecyka ciepło. Zaintrygowana ubraną w lekką kurtkę oraz trampki
dziewczyną, Gabriela wychodzi na przeciw Michalinie... 



Już po raz kolejny Magda zaprosiła mnie do Malowniczego. Na przyjęcie zaproszenia nie musiała długo czekać, bowiem jej książki czytałam, czytam i czytać będę z samą przyjemnością. Jest to następna książka w jej dorobku, w której znajdziemy wszystko to, z czego słynie Magda, czyli błyskotliwy humor, ujmujące przedstawienie rzeczywistości, świetnie wykreowani, autentyczni bohaterowie. "Anioł do wynajęcia" to tytuł idealny w każdym calu. Już od pierwszych słów zostałam wciągnięta bez reszty. Na pozór jest to publikacja odrębna od poprzednich, lecz jak dowiadujemy się pod koniec lektury, Magda nie zapomniała o Malowniczym i postanowiła uwzględnić go w nowej powieści. Okładka tej powieści została dobrana adekwatnie do treści, cieszy oko, zachęca, aby przeczytać treść, jaką skrywa.  Dzieła Magdaleny Kordel emanują blaskiem, który ona sama nosi w sobie, w sercu. Swoje optymistyczne podejście do świata, uśmiech potrafi przelać na papier, dzięki czemu, my czytelniczki, bez problemu możemy poznać część jej duszy. "Anioł do wynajęcia" to kolejna cudowna powieść, po którą powinien sięgnąć każdy, kto uwielbia twórczość tej autorki ale także ten, kto jeszcze nie zna fenomenalnego talentu Magdaleny Kordel.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Konkurs! Konkurs! Konkurs!

Wraz z wydawnictwem Czwarta Strona mam przyjemność zorganizować dla Was konkurs, w którym do wygrania jest wyjątkowa powieść. "Garść pierników, szczypta miłości" Natalii Sońskiej to książka z fabułą obsadzoną w okresie zimowym, mikołajkowym, tuż przed Bożym Narodzeniem. Będzie pomocna w złapaniu oddechu podczas takich upałów, jakie panują za oknem!  Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie. Podaruj sobie szansę na przeczytanie  debiutanckiej powieści Natalii Sońskiej! Nie będziesz żałowała :) Jeśli masz wątpliwości czy jest to lektura dla Ciebie lub po prostu chciałabyś dowiedzieć się o niej trochę więcej, serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji: Klik Zasady konkursu: 1. Organizatorem konkursu jest Książka Non Stop i wydawnictwo Czwarta Strona.  2. Konkurs trwa od 08.08 do 22.08.  3. Wygrywa jedna osoba.  4. Zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losowania.  5. Wyniki  zostaną podane kilka dni od zakończenia konkursu. 6. Wysyłka tylko na terenie Polski

"Pokój z widokiem na miłość" Ewa Ciwińska- Roszak

Czułe historie Jak ogromne było moje zdziwienie, kiedy wzięłam do rąk tę książkę jednego dnia, a ostatnią kropkę zobaczyłam już następnego. Nie czytam tak szybko. Aż tu niespodzianka. Nie mogę się oderwać. Zuzanna wciąż tęskni za swoim zmarłym mężem. W przeżywaniu żałoby towarzyszy jej przyjaciółka i ukochany pies. Marek z kolei stracił żonę i samotnie wychowuje dzieci. Bliźniaki. Drogi tych dwojga krzyżują się w Kołobrzegu, gdzie Zuzanna opiekuje się schorowaną panią Różą. Relacja kobiet będzie miała ogromny wpływ na koleje losu tej młodszej. Dni mijają a Zuzannę i Marka coś do siebie ciągnie. Jak jednak otworzyć się na coś nowego, nową więź, jeśli tak mocno było się związanym z współmałżonkiem? Co to jest za książka! Mistrzostwo świata! I to debiut! Jestem pod ogromnym wrażeniem. Piękna historia o ludziach, którzy byli szczęśliwi, ale los szybko przerwał ten stan. Teraz zaś chce na nowo rozłożyć dla Zuzy i Marka hojne karty. Tylko czy oni są tak naprawdę na to gotowi? Pani

"Zapisane w gwiazdach" Krystyna Bartłomiejczyk

  Kilka dni temu skończyłam lekturę książki, która mnie bardzo mile zaskoczyła. Nie podejrzewałam, że „Zapisane w gwiazdach” autorstwa Pani Krystyny Barłomiejczyk tak przypadnie mi do gustu. Odnalazłam w niej i romans i kryminał i obyczaj. Czy może być lepiej? No niekoniecznie. Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Prozami. Alicja Różańska, czterdziestoletnia, samotna kobieta jest dziennikarką. Kiedy traci pracę, nie traci zapału do dalszego działania w swoim zawodzie. Postanawia prześledzić pewną sprawę. Szczątki dziewczyny znalezione w Orzelsku na budowie nowego deptaka. Społeczeństwo oczywiście przez pewien czas żyło tą informacją, jednak szybko o sprawie zapomniało. Trwałaby ona nadal w uśpieniu, gdyby nie Alicja, która ma mnóstwo czasu na poznanie odpowiedzi na samodzielnie zadane pytania. Im dalej brnie w sprawę, tym robi się ciekawiej... Obok wytężonej pracy toczy się jej życie prywatne. Przystojny Wiktor potrafi ją skutecznie odciągnąć od klawiat