Przejdź do głównej zawartości

"Złota godzina" Sara Donati

Płeć piękna chciałaby, żeby traktowano ją na tym samym poziomie co mężczyzn. Co tu dużo mówić. Chcemy równouprawnienia. Chcemy same o sobie decydować, postępować zgodnie z własnymi przekonaniami, sumieniem, wiarą. Ten temat wałkowany jest od lat i nic nie wskazuje na to, by coś w tej kwestii miało ulec zmianie. 

Powieść "Złota godzina" również porusza ten problem. Jest to obszerna publikacja, którą wypuściło na światło dzienne Wydawnictwo Kobiece. Na ponad 800 kartach śledzimy losy dwóch kuzynek. Anna i Sophie to zdeterminowane kobiety, które postanowiły ukończyć studia medyczne. W tym wypadku odniosły sukces. Anna wybrała chirurgię (leczy sieroty, wynajduje dla nich zastrzyki, aby mogły w miarę swobodnie, czyli bez chorób, wkraczać w życie), Sophie położnictwo (spotyka się z kobietami, które chciałyby zastosować środki mające na celu uchronienie je od następnej ciąży). Kobiety rozpoczynają walkę o to, płeć piękna mogła samodzielnie decydować o sobie. 

Jest to w ogromnej mierze publikacja mająca na celu przypomnienie nam, że bez względu na wszystko warto walczyć o swoje pragnienia. Główne bohaterki musiały przezwyciężyć piętrzące się trudności, ale dzięki temu, że nie dały za wygraną, teraz są w takim miejscu, o jakim marzyły. "Złotą godzinę" nie sposób wpisać w literaturę obyczajową, lekką i przyjemną. Czyta się ją z rosnącym zainteresowaniem, choć nie brakuje w niej trudnych tematów . Autorka zadbała o to, aby czytelnik zagłębiając się w treść, wręcz namacalnie poczuł zapach ulic nieskalanych samochodowymi spalinami, zobaczył oczyma wyobraźni sunące niespiesznie dorożki, usłyszał stukot końskich kopyt o kocie łby. 

 Po raz pierwszy miałam przyjemność obcować z stylem literackim Sary Donati. Adnotacja na okładce dowodzi, że można oczekiwać na kontynuację losów Sophie i Anny. Nie ukrywam radości z tego powodu!  Nie jest to pozycja, którą można przeczytać szybko. Trzeba jej poświęcić znacznie więcej czasu, niż innym, ze względu na ilość stron. Nie mniej jednak zdecydowanie warto przeczytać "Złotą godzinę". Jest ona godna polecenia i w tym miejscu należą się również najserdeczniejsze gratulacje dla Wydawnictwa Kobiecego, że to właśnie oni mogli zasilić się w taką perełkę. 

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Konkurs! Konkurs! Konkurs!

Wraz z wydawnictwem Czwarta Strona mam przyjemność zorganizować dla Was konkurs, w którym do wygrania jest wyjątkowa powieść. "Garść pierników, szczypta miłości" Natalii Sońskiej to książka z fabułą obsadzoną w okresie zimowym, mikołajkowym, tuż przed Bożym Narodzeniem. Będzie pomocna w złapaniu oddechu podczas takich upałów, jakie panują za oknem!  Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie. Podaruj sobie szansę na przeczytanie  debiutanckiej powieści Natalii Sońskiej! Nie będziesz żałowała :) Jeśli masz wątpliwości czy jest to lektura dla Ciebie lub po prostu chciałabyś dowiedzieć się o niej trochę więcej, serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji: Klik Zasady konkursu: 1. Organizatorem konkursu jest Książka Non Stop i wydawnictwo Czwarta Strona.  2. Konkurs trwa od 08.08 do 22.08.  3. Wygrywa jedna osoba.  4. Zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losowania.  5. Wyniki  zostaną podane kilka dni od zakończenia konkursu. 6. Wysyłka tylko na terenie Polski

"Pokój z widokiem na miłość" Ewa Ciwińska- Roszak

Czułe historie Jak ogromne było moje zdziwienie, kiedy wzięłam do rąk tę książkę jednego dnia, a ostatnią kropkę zobaczyłam już następnego. Nie czytam tak szybko. Aż tu niespodzianka. Nie mogę się oderwać. Zuzanna wciąż tęskni za swoim zmarłym mężem. W przeżywaniu żałoby towarzyszy jej przyjaciółka i ukochany pies. Marek z kolei stracił żonę i samotnie wychowuje dzieci. Bliźniaki. Drogi tych dwojga krzyżują się w Kołobrzegu, gdzie Zuzanna opiekuje się schorowaną panią Różą. Relacja kobiet będzie miała ogromny wpływ na koleje losu tej młodszej. Dni mijają a Zuzannę i Marka coś do siebie ciągnie. Jak jednak otworzyć się na coś nowego, nową więź, jeśli tak mocno było się związanym z współmałżonkiem? Co to jest za książka! Mistrzostwo świata! I to debiut! Jestem pod ogromnym wrażeniem. Piękna historia o ludziach, którzy byli szczęśliwi, ale los szybko przerwał ten stan. Teraz zaś chce na nowo rozłożyć dla Zuzy i Marka hojne karty. Tylko czy oni są tak naprawdę na to gotowi? Pani

"Zapisane w gwiazdach" Krystyna Bartłomiejczyk

  Kilka dni temu skończyłam lekturę książki, która mnie bardzo mile zaskoczyła. Nie podejrzewałam, że „Zapisane w gwiazdach” autorstwa Pani Krystyny Barłomiejczyk tak przypadnie mi do gustu. Odnalazłam w niej i romans i kryminał i obyczaj. Czy może być lepiej? No niekoniecznie. Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Prozami. Alicja Różańska, czterdziestoletnia, samotna kobieta jest dziennikarką. Kiedy traci pracę, nie traci zapału do dalszego działania w swoim zawodzie. Postanawia prześledzić pewną sprawę. Szczątki dziewczyny znalezione w Orzelsku na budowie nowego deptaka. Społeczeństwo oczywiście przez pewien czas żyło tą informacją, jednak szybko o sprawie zapomniało. Trwałaby ona nadal w uśpieniu, gdyby nie Alicja, która ma mnóstwo czasu na poznanie odpowiedzi na samodzielnie zadane pytania. Im dalej brnie w sprawę, tym robi się ciekawiej... Obok wytężonej pracy toczy się jej życie prywatne. Przystojny Wiktor potrafi ją skutecznie odciągnąć od klawiat