Im więcej książek przewija się przez moje ręce, im więcej historii poznaję, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że nigdy nie będzie lepszego tematu na powieść niż miłość. Na prawdę trudno już znaleźć książkę, w której nie będzie miłosnego wątku. Dobrze, że tak jest. Przecież o tym uczuciu można czytać i czytać... opisy miłosnych historii nigdy nie będą takie same. Zawsze odnajdziemy w nich coś nowego... Kolejny już raz miałam możliwość zapoznania się z debiutancką powieścią pisarza. Tym razem trafiłam na literaturę młodzieżową.
Gdzieś w Londynie, w jednym z mieszkań wiedzie normalne, szczęśliwe życie nastoletnia Anna Wilk. Nie można powiedzieć, że jest otoczona wianuszkiem koleżanek, przyjaciółek. Obok siebie ma tylko Wiktorię, lecz ona jedna nadrabia za całe stadko rozchichotanych, rozgadanych dziewczyn. Młode dziewczyny są ze sobą na prawdę blisko, niczym siostry. Stwierdzenie, iż przeciwności się przyciągają można również dopasować do przyjaźni. Tutaj właśnie mamy do czynienia z taką sytuacją. Wiktoria jest, można powiedzieć, typową nastolatką zakochaną oczywiście platonicznie w jednym aktorze. Leo Blacku...
Nie raz zamęcza Anię opowieściami na jego, i nie tylko, temat. Z okazji zakończenia nauki w szkole z dobrymi wynikami, rodzicielki Wiktorii i Anny organizują wyjazd. Do Francji. Wakacje okażą się bardziej niż udane dla obu nastolatek, ale z największym naciskiem na Anię. Zwabiona przez Wiki Anna chcąc nie chcąc stawia się w Cannes, gdzie trwa festiwal filmowy - raj dla jej przyjaciółki. Panienka Wilk jeszcze nie wie, że urodzinowy prezent dla przyjaciółki jakim jest wspólne przyjście po autografy aktorów, będzie miało znaczący wpływ na jej dalsze życie. Zadziwiające, że często potrzeba tylko ułamku sekundy, jednej decyzji, aby cały nasz prywatny wszechświat zmienił bieg.
Miłość jaka połączyła dwójkę bohaterów, tym razem nie podbiła mojego serca. Książka nie wywarła na mnie ogromnego wrażenia. Przeczytałam ją ponieważ chciałam poznać styl literacki nowej Autorki. Przekonałam się, że jest świetny, plastyczny, elastyczny. Z niecierpliwością oczekuję na książkę z gatunku literatury kobiecej, realistycznej. Mam nadzieję, że nie będę musiała długo czekać. Jeśli chodzi o "... Eperu", po prostu nie wpasowało się w mój gust. Po pierwszych stronach książki miałam nadzieję, że recenzja będzie pozytywna od a do z. Niestety. Fantastyka już mnie widocznie nie kupuje.
Gdzieś w Londynie, w jednym z mieszkań wiedzie normalne, szczęśliwe życie nastoletnia Anna Wilk. Nie można powiedzieć, że jest otoczona wianuszkiem koleżanek, przyjaciółek. Obok siebie ma tylko Wiktorię, lecz ona jedna nadrabia za całe stadko rozchichotanych, rozgadanych dziewczyn. Młode dziewczyny są ze sobą na prawdę blisko, niczym siostry. Stwierdzenie, iż przeciwności się przyciągają można również dopasować do przyjaźni. Tutaj właśnie mamy do czynienia z taką sytuacją. Wiktoria jest, można powiedzieć, typową nastolatką zakochaną oczywiście platonicznie w jednym aktorze. Leo Blacku...
Nie raz zamęcza Anię opowieściami na jego, i nie tylko, temat. Z okazji zakończenia nauki w szkole z dobrymi wynikami, rodzicielki Wiktorii i Anny organizują wyjazd. Do Francji. Wakacje okażą się bardziej niż udane dla obu nastolatek, ale z największym naciskiem na Anię. Zwabiona przez Wiki Anna chcąc nie chcąc stawia się w Cannes, gdzie trwa festiwal filmowy - raj dla jej przyjaciółki. Panienka Wilk jeszcze nie wie, że urodzinowy prezent dla przyjaciółki jakim jest wspólne przyjście po autografy aktorów, będzie miało znaczący wpływ na jej dalsze życie. Zadziwiające, że często potrzeba tylko ułamku sekundy, jednej decyzji, aby cały nasz prywatny wszechświat zmienił bieg.
Miłość jaka połączyła dwójkę bohaterów, tym razem nie podbiła mojego serca. Książka nie wywarła na mnie ogromnego wrażenia. Przeczytałam ją ponieważ chciałam poznać styl literacki nowej Autorki. Przekonałam się, że jest świetny, plastyczny, elastyczny. Z niecierpliwością oczekuję na książkę z gatunku literatury kobiecej, realistycznej. Mam nadzieję, że nie będę musiała długo czekać. Jeśli chodzi o "... Eperu", po prostu nie wpasowało się w mój gust. Po pierwszych stronach książki miałam nadzieję, że recenzja będzie pozytywna od a do z. Niestety. Fantastyka już mnie widocznie nie kupuje.
Komentarze
Prześlij komentarz