Przejdź do głównej zawartości

"Kobiety z ulicy Grodzkiej. Matylda" Lucyna Olejniczak

Lektura książek, których fabuła ulokowana jest w odległej, odległej przeszłości, zawsze będzie fascynowała, pobudzała wyobraźnię, pociągała w swoją stronę. Tym razem za sprawą Lucyny Olejniczak przeniosłam się do lat 30. wieku XX i poznałam kolejną historię niezwykłej kobiety z ulicy Grodzkiej. Poprzednie części - Hanka i Wiktoria - w trybie natychmiastowym podbiły serca czytelniczek do tego stopnia, że szykuje się dodruk powieści. Nie trzeba w tym miejscu już nic dodawać. Jeśli nie mieliście sposobności do zaznajomienia się z tymi książkami, nie pozostaje Wam nic innego jak tylko nadrobić zaległości.

Matylda, córka Wiktorii, tak bardzo różni się od matki, że można by podejrzewać, iż nie jest jej rodzoną córką. Ani myśli objąć stanowiska farmaceutki w rodzinnym aptekarskim biznesie. Marzy o aktorstwie. Bardzo ją ciągnie na deski teatru. To przyciąganie jest tak silne, że zrobi absolutnie wszystko, aby tylko stanąć na scenie. Podczas jednego z przedstawień, dwa krzesła, które mieli zająć rodzice Matyldy, pozostały puste przez cały wieczór... Dzień, który miał obfitować w same pozytywne wydarzenia, ma przerażający koniec. Wiktoria ulega wypadkowi i traci życie. Zdruzgotana Matylda w momencie traci grunt pod nogami. Jedyną jej pociechą jest fakt, że ukochany ojciec Antoni Borucki trwa przy niej, pomimo, iż całkowicie załamał się po śmierci ukochanej żony. W tym tragicznym momencie młoda kobieta dowiaduje się, że mężczyzna, którego dotychczas uważała za tatę, nim nie jest. Dla Matyldy w tym momencie rozpoczyna się prawdziwie dorosłe życie. Oczywiście zechce dotrzeć do tajemnic Wiktorii i dzięki temu zrozumie jej postępowanie... 
 
"Kobiety z ulicy Grodzkiej. Matylda" to kolejna wspaniała książka, obok której nie możecie przejść obojętnie, oczywiście wcześniej przeczytawszy "Hankę" i "Wiktorię". Nie zanudza czytelnika. Nie ma szans, aby ją odłożyć na dłuższy czas przed zobaczeniem ostatniej kropki. L. Olejniczak ponownie przenosi nas do magicznego Krakowa i prowadzi przez życie kolejnej fenomenalnie wykreowanej kobiety. Historia jest tak realna, że nie jestem pewna, czy to jest jedynie wytwór wyobraźni pisarki... Jak najbardziej godna polecenia, dla osób rozkochanych w rodzinnych sagach oraz powieściach historyczno - obyczajowych. Nie pozostaje nic innego jak cierpliwie czekać na kolejną książkę z serii zatytułowaną "Weronika". Na razie wszystko jest owiane tajemnicą a my, fani, zacieramy dłonie. 

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Konkurs! Konkurs! Konkurs!

Wraz z wydawnictwem Czwarta Strona mam przyjemność zorganizować dla Was konkurs, w którym do wygrania jest wyjątkowa powieść. "Garść pierników, szczypta miłości" Natalii Sońskiej to książka z fabułą obsadzoną w okresie zimowym, mikołajkowym, tuż przed Bożym Narodzeniem. Będzie pomocna w złapaniu oddechu podczas takich upałów, jakie panują za oknem!  Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie. Podaruj sobie szansę na przeczytanie  debiutanckiej powieści Natalii Sońskiej! Nie będziesz żałowała :) Jeśli masz wątpliwości czy jest to lektura dla Ciebie lub po prostu chciałabyś dowiedzieć się o niej trochę więcej, serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji: Klik Zasady konkursu: 1. Organizatorem konkursu jest Książka Non Stop i wydawnictwo Czwarta Strona.  2. Konkurs trwa od 08.08 do 22.08.  3. Wygrywa jedna osoba.  4. Zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losowania.  5. Wyniki  zostaną podane kilka dni od zakończenia konkursu. 6. Wysyłka tylko na terenie Polski

"Pokój z widokiem na miłość" Ewa Ciwińska- Roszak

Czułe historie Jak ogromne było moje zdziwienie, kiedy wzięłam do rąk tę książkę jednego dnia, a ostatnią kropkę zobaczyłam już następnego. Nie czytam tak szybko. Aż tu niespodzianka. Nie mogę się oderwać. Zuzanna wciąż tęskni za swoim zmarłym mężem. W przeżywaniu żałoby towarzyszy jej przyjaciółka i ukochany pies. Marek z kolei stracił żonę i samotnie wychowuje dzieci. Bliźniaki. Drogi tych dwojga krzyżują się w Kołobrzegu, gdzie Zuzanna opiekuje się schorowaną panią Różą. Relacja kobiet będzie miała ogromny wpływ na koleje losu tej młodszej. Dni mijają a Zuzannę i Marka coś do siebie ciągnie. Jak jednak otworzyć się na coś nowego, nową więź, jeśli tak mocno było się związanym z współmałżonkiem? Co to jest za książka! Mistrzostwo świata! I to debiut! Jestem pod ogromnym wrażeniem. Piękna historia o ludziach, którzy byli szczęśliwi, ale los szybko przerwał ten stan. Teraz zaś chce na nowo rozłożyć dla Zuzy i Marka hojne karty. Tylko czy oni są tak naprawdę na to gotowi? Pani

"Arabska ofiara" Tanya Valko

  Kilkanaście lat temu przeczytałam „Arabską żonę” i na tym był koniec. Jakoś nie przyciągnęła mnie seria na tyle, żeby iść dalej. Co jakiś czas w sieci widywałam książki Pani Valko, ale wiecie Państwo. Były inne i Arabska saga schodziła na dalszy plan. Aż tu nagle stwierdziłam, że to jest doskonały moment na tego typu historię. Miałam rację. Autorka ma niepowtarzalny styl a i tematyka, którą porusza nie jest ani trochę oklepana. Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Prószyńskiego w moje ręce wpadła najnowsza książka pt. „Arabska ofiara”. Dziękuję. Bardzo, bardzo aktualny tytuł. Na tle Mundialu w Katarze, konfliktu izraelsko- palestyńskiego oraz wojny na Ukrainie toczy się życie kobiet z familii Goldmanów i Salimich. Dorota, Daria, Nadia i Marysia. Wszystkie z bogatym bagażem życiowym. Każda z nich ma swoje za uszami. Ale, jak to często a nawet bardzo często bywa, mimo licznych niesnasek, żywych lub spokojniejszych wymian zdań, rodzina widać obstaje za sobą. Dorota, pomimo wcześniejszej