Przejdź do głównej zawartości

"Dekameron" Giovanni Boccaccio




Wydawca: MG
Premiera: 04.11.2015
Stron: 848

To jest Petarda! 

Czy trzymaliście w swoich rękach dzieło, któremu przypięto łatkę, że jest zakazane? Wiecie jakie to uczucie? Niezwykłe! A podczas czytania towarzyszy dreszczyk... emocji? Tak, to chyba to. "Dekameron" to zbiór stu nowel, które opowiada sobie nawzajem siedem pań i trzech młodzieńców. 

Uciekli oni przed zarazą i schronili się w pięknej wilii we Florencji. Tam wymyślają najróżniejsze historie: zabawne, poważne czy też budzące strach. Dzielą się nimi między sobą - jest to ich sposób na zabicie nudy. Towarzyszymy im przez dziesięć dni. Na każdy dzień wyznaczana jest królowa lub król mający/a za zadanie ustanowienie porządku. To ona/on przydziela temat nowel. Każdą historię poprzedza krótkie streszczenie o czym będzie, oraz kilka słów wyrażających nadzieję, że podczas słuchania współtowarzysze opowiadającego spędzą miło czas. W nowelach znajdziemy całą gamę uczuć bohaterów. Poznamy przeróżne ich zachowania, nie zawsze odpowiednie. Przyjdzie nam poczytać o miłości, ponieważ ten temat jest obecny prawie cały czas. Jest miłość małżeńska, pozamałżeńska, platoniczna, dramatyczna... 

Zetkniemy się z zagadnieniami o śmierci, męczarniach, chorobach. Tutaj masakra miesza się z pięknem. Ludzie są zwykli. Mają wady i zalety. Żyją tak jak my. Niczym się nie wyróżniając. Mnich ulegający białogłowie, piękna kobieta rodząca namiętne myśli w każdym napotkanym mężczyźnie, udawanie choroby, poruszająca ostatnia spowiedź, rozpacz po stracie rodziny... Oto co napotkasz w "Dekameronie". 

Dzieło Giovanni Boccaccio jest napisane trudnym językiem, co powoduje, że nie czytamy książki szybko, przynajmniej ja tak miałam. Nowele są różne, jedne krótsze drugie dłuższe ale wszystkie mają wspólny mianownik: są ciekawe i traktują o miłości. Ludzie dla tego uczucia gotowi są umrzeć! Opowiadania są jednowątkowe, bardzo realistyczne. Opisy miejsc i wydarzeń rozpalają wyobraźnię do tego stopnia, że możemy poczuć, że jesteśmy tam z bohaterami, towarzyszymy im we wszystkim, co robią. Jest to bardzo dobra pozycja, po którą mam nadzieję, sięgnie szerokie grono odbiorców. Nie przerażajcie się tymi 848 stronami. Warto poświęcić jej czas! Jest w tym plus. Nie skończy się szybko. No i wiecie... jest zakazana ;)

Jeszcze jedno... oprawa jest piękna, przyciąga spojrzenie i urzeka. Może ktoś z Waszych bliskich ucieszy się z takiego prezentu na Gwiazdkę?

Za udostępnienie egzemplarza do recenzji  dziękuję wydawnictwu MG. 

10/10 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Konkurs! Konkurs! Konkurs!

Wraz z wydawnictwem Czwarta Strona mam przyjemność zorganizować dla Was konkurs, w którym do wygrania jest wyjątkowa powieść. "Garść pierników, szczypta miłości" Natalii Sońskiej to książka z fabułą obsadzoną w okresie zimowym, mikołajkowym, tuż przed Bożym Narodzeniem. Będzie pomocna w złapaniu oddechu podczas takich upałów, jakie panują za oknem!  Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie. Podaruj sobie szansę na przeczytanie  debiutanckiej powieści Natalii Sońskiej! Nie będziesz żałowała :) Jeśli masz wątpliwości czy jest to lektura dla Ciebie lub po prostu chciałabyś dowiedzieć się o niej trochę więcej, serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji: Klik Zasady konkursu: 1. Organizatorem konkursu jest Książka Non Stop i wydawnictwo Czwarta Strona.  2. Konkurs trwa od 08.08 do 22.08.  3. Wygrywa jedna osoba.  4. Zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losowania.  5. Wyniki  zostaną podane kilka dni od zakończenia konkursu. 6. Wysyłka tylko na terenie Polski

"Pokój z widokiem na miłość" Ewa Ciwińska- Roszak

Czułe historie Jak ogromne było moje zdziwienie, kiedy wzięłam do rąk tę książkę jednego dnia, a ostatnią kropkę zobaczyłam już następnego. Nie czytam tak szybko. Aż tu niespodzianka. Nie mogę się oderwać. Zuzanna wciąż tęskni za swoim zmarłym mężem. W przeżywaniu żałoby towarzyszy jej przyjaciółka i ukochany pies. Marek z kolei stracił żonę i samotnie wychowuje dzieci. Bliźniaki. Drogi tych dwojga krzyżują się w Kołobrzegu, gdzie Zuzanna opiekuje się schorowaną panią Różą. Relacja kobiet będzie miała ogromny wpływ na koleje losu tej młodszej. Dni mijają a Zuzannę i Marka coś do siebie ciągnie. Jak jednak otworzyć się na coś nowego, nową więź, jeśli tak mocno było się związanym z współmałżonkiem? Co to jest za książka! Mistrzostwo świata! I to debiut! Jestem pod ogromnym wrażeniem. Piękna historia o ludziach, którzy byli szczęśliwi, ale los szybko przerwał ten stan. Teraz zaś chce na nowo rozłożyć dla Zuzy i Marka hojne karty. Tylko czy oni są tak naprawdę na to gotowi? Pani

"Arabska ofiara" Tanya Valko

  Kilkanaście lat temu przeczytałam „Arabską żonę” i na tym był koniec. Jakoś nie przyciągnęła mnie seria na tyle, żeby iść dalej. Co jakiś czas w sieci widywałam książki Pani Valko, ale wiecie Państwo. Były inne i Arabska saga schodziła na dalszy plan. Aż tu nagle stwierdziłam, że to jest doskonały moment na tego typu historię. Miałam rację. Autorka ma niepowtarzalny styl a i tematyka, którą porusza nie jest ani trochę oklepana. Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Prószyńskiego w moje ręce wpadła najnowsza książka pt. „Arabska ofiara”. Dziękuję. Bardzo, bardzo aktualny tytuł. Na tle Mundialu w Katarze, konfliktu izraelsko- palestyńskiego oraz wojny na Ukrainie toczy się życie kobiet z familii Goldmanów i Salimich. Dorota, Daria, Nadia i Marysia. Wszystkie z bogatym bagażem życiowym. Każda z nich ma swoje za uszami. Ale, jak to często a nawet bardzo często bywa, mimo licznych niesnasek, żywych lub spokojniejszych wymian zdań, rodzina widać obstaje za sobą. Dorota, pomimo wcześniejszej