Wydawca: Prószyński i S-ka
Stron: 344
Premiera: 22.04.15
O minionych czasach zawsze czytam z przyjemnością i ogromną ciekawością. Czy może być coś lepszego od wspaniałych opowieści obsadzonych kilkadziesiąt lat wstecz? Żyjemy w czasach, gdy wszystko jest w zasięgu naszej ręki. Znaczna część z nas może dziękować Bogu za egzystencję, w której nie musi sobie aż tak wiele odmawiać. Tym bardziej warto poznać ludzi, którzy musieli dawać radę bez komputera, telefonu, radia ale również bez wielu produktów spożywczych. Ich obraz powinien skłonić nas do refleksji...
Franciszek Bernat to szanowany w mieście aptekarz. Od lat marzy by spłodzić syna, na próżno. Jego żona traciła wszystkie dzieci. Pragnienie mężczyzny było tak wielkie, że nie cofnął się przed zdradą i to nie jedną... W 1890 roku w kamienicy na ulicy Grodzkiej w Krakowie pani Bernat po raz kolejny musi oddać swe niemowlę w ręce Boga. Jednak w tym samym czasie w piwnicy na świat zostaje wydana Wiktoria, córka aptekarza z nieprawego łoża. Hanka czyli matka dziewczynki umiera. Dzięki ekspresowej reakcji akuszerki Wiktoria trafia w ręce Klementyny Bernat. Tym samym ratuje dziecko. W przeciwnym razie zostałoby utopione tak, jak inne nieślubne dzieci aptekarza.
Przed odejściem Hanka rzuca klątwę na Franciszka, jego rodzinę a również, nieświadomie, na swoją córkę. Z biegiem lat, gdy Wiktoria dorasta zaczyna odkrywać, że coś jest nie tak. Rzucony urok można wymazać tylko dzięki przebaczeniu.
Świetnie napisana, zaskakująca, trzymająca w napięciu powieść odsłaniająca cienie życia w tamtych czasach. Lucyna Olejniczak wprowadza czytelnika w świat starego Krakowa. Pisze tak, że można poczuć atmosferę panującą zarówno w domu aptekarza, na uczelni bądź ulicach. Jest to dopracowana w każdym calu opowieść ukazująca ciężkie życie niechcianej córki, która musi wykazać się niezwykłą mądrością oraz inteligencją, aby choć trochę zrekompensować ojcu to, że jest płcią piękną.
"Kobiety z ulicy Grodzkiej. Hanka" pozwalają docenić to, co mamy teraz. Skłaniają do refleksji. Pokazują z jaką determinacją można walczyć o własne marzenia. Książka absolutnie godna polecenia.
10/10

Stron: 344
Premiera: 22.04.15
O minionych czasach zawsze czytam z przyjemnością i ogromną ciekawością. Czy może być coś lepszego od wspaniałych opowieści obsadzonych kilkadziesiąt lat wstecz? Żyjemy w czasach, gdy wszystko jest w zasięgu naszej ręki. Znaczna część z nas może dziękować Bogu za egzystencję, w której nie musi sobie aż tak wiele odmawiać. Tym bardziej warto poznać ludzi, którzy musieli dawać radę bez komputera, telefonu, radia ale również bez wielu produktów spożywczych. Ich obraz powinien skłonić nas do refleksji...
Franciszek Bernat to szanowany w mieście aptekarz. Od lat marzy by spłodzić syna, na próżno. Jego żona traciła wszystkie dzieci. Pragnienie mężczyzny było tak wielkie, że nie cofnął się przed zdradą i to nie jedną... W 1890 roku w kamienicy na ulicy Grodzkiej w Krakowie pani Bernat po raz kolejny musi oddać swe niemowlę w ręce Boga. Jednak w tym samym czasie w piwnicy na świat zostaje wydana Wiktoria, córka aptekarza z nieprawego łoża. Hanka czyli matka dziewczynki umiera. Dzięki ekspresowej reakcji akuszerki Wiktoria trafia w ręce Klementyny Bernat. Tym samym ratuje dziecko. W przeciwnym razie zostałoby utopione tak, jak inne nieślubne dzieci aptekarza.
Przed odejściem Hanka rzuca klątwę na Franciszka, jego rodzinę a również, nieświadomie, na swoją córkę. Z biegiem lat, gdy Wiktoria dorasta zaczyna odkrywać, że coś jest nie tak. Rzucony urok można wymazać tylko dzięki przebaczeniu.
Świetnie napisana, zaskakująca, trzymająca w napięciu powieść odsłaniająca cienie życia w tamtych czasach. Lucyna Olejniczak wprowadza czytelnika w świat starego Krakowa. Pisze tak, że można poczuć atmosferę panującą zarówno w domu aptekarza, na uczelni bądź ulicach. Jest to dopracowana w każdym calu opowieść ukazująca ciężkie życie niechcianej córki, która musi wykazać się niezwykłą mądrością oraz inteligencją, aby choć trochę zrekompensować ojcu to, że jest płcią piękną.
"Kobiety z ulicy Grodzkiej. Hanka" pozwalają docenić to, co mamy teraz. Skłaniają do refleksji. Pokazują z jaką determinacją można walczyć o własne marzenia. Książka absolutnie godna polecenia.
10/10

Komentarze
Prześlij komentarz