Przejdź do głównej zawartości

"Kwitnący krzew tamaryszku" Wanda Majer - Pietraszak

Premiera: 22.04.2015
Stron: 560
Wydanie: I
Wydawnictwo: MUZA S.A

Barbara jest zakochaną na amen w swoim wnuku babcią. Na co dzień opiekuje się starszymi, chorymi osobami dzięki czemu ma w sobie tyle cierpliwości, czułości. Określiłabym ją jako "matka dla wszystkich" a zwłaszcza dla swoich przyjaciółek. Jej jedyny syn - Wiktor - wyrósł na egoistę, mężczyznę, który uważa, iż dosłownie wszystko mu się należy.

Iwona to aktorka reklamowa i rozwódka, jej były mąż jest sędzią sportowym. Kobieta marzy o miłości, ponieważ nigdy nie udało jej się zbudować trwałego związku. Los na szczęście ofiaruje jej spełnienie tego marzenia. Zakochana z wzajemnością Iwona wpada jak śliwka w kompot. Zakłada rodzinę i pragnie cieszyć się tym jak najdłużej, lecz czy będzie jej to dane?

Janina wyemigrowała do Szwecji, gdzie spełnia się w zawodzie inżynier architekt. Pomimo kilometrów dzielących ją od przyjaciółek, zawsze wie, iż może na nie liczyć. Później dowiadujemy się o Jaśce ciekawych rzeczy. Jakich? Po odpowiedź odsyłam do książki.

Maria dla przyjaciół Myszka. Malarka i żona Piotra. Przykładna żona. No i na co jej to było? Pewnego dnia mąż od niej odchodzi, oczywiście do młodszej. Powód? Miłość między nimi wygasła a mężczyzna potrzebuje szaleństwa. Maria, bardzo odważna i mądra, wyjeżdża na wieś, gdzie w domu zmarłego wujostwa rozpoczyna nowe życie oraz na nowo wyciąga farby, by wskrzesić talent malarski. Drzwi jej domu nie zamykają się na długo. Częstym gościem jest Barbara, która jest chyba najbliższa Marysi z racji przeżytych wspólnie ciężkich chwil. Ponadto Myszka zdobywa przyjaźń pewnego włóczęgi Romana, przystojnego Michała a później Alicji oraz Marka. Dom Marii jest miejscem w jakim każdy pragnie się znaleźć, wypełniony ciepłem, serdecznością i uśmiechem.

"Kwitnący krzew tamaryszku" to niezwykle rodzinna opowieść. Dominuje tam przyjaźń a tytułowy tamaryszek odnosi się właśnie do tych czterech kobiet. To one są tak jak krzew silne i nieugięte a kiedy jedna potrzebuje pomocnej dłoni, zawsze wie, iż może liczyć na przyjaciółki. Pomimo, że książka bez wątpienia jest przepełniona ciepłem a bohaterki są sobie bezgranicznie oddane, mnie nie powaliła na kolana. Nie zauroczyła, nie przekonała w głównej mierze przez język jakim została napisana. Widziałam tam wiele niedociągnięć i dziwnie skonstruowanych zdań. Niemniej jednak uważam, że każda z Was, moje Drogie, powinna poznać treść tejże pozycji.

Ocena: 5/10

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Konkurs! Konkurs! Konkurs!

Wraz z wydawnictwem Czwarta Strona mam przyjemność zorganizować dla Was konkurs, w którym do wygrania jest wyjątkowa powieść. "Garść pierników, szczypta miłości" Natalii Sońskiej to książka z fabułą obsadzoną w okresie zimowym, mikołajkowym, tuż przed Bożym Narodzeniem. Będzie pomocna w złapaniu oddechu podczas takich upałów, jakie panują za oknem!  Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie. Podaruj sobie szansę na przeczytanie  debiutanckiej powieści Natalii Sońskiej! Nie będziesz żałowała :) Jeśli masz wątpliwości czy jest to lektura dla Ciebie lub po prostu chciałabyś dowiedzieć się o niej trochę więcej, serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji: Klik Zasady konkursu: 1. Organizatorem konkursu jest Książka Non Stop i wydawnictwo Czwarta Strona.  2. Konkurs trwa od 08.08 do 22.08.  3. Wygrywa jedna osoba.  4. Zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losowania.  5. Wyniki  zostaną podane kilka dni od zakończenia konkursu. 6. Wysyłka...

"Zliczyć cuda" Nicholas Sparks

  Nicholas Sparks powraca z nową powieścią. Przywiozłam ją z Targów Książki w Krakowie, na których miało mnie nie być. Jednak dowiedziawszy się, że w tym roku na to święto literatury przyjedzie po raz pierwszy Wydawnictwo Albatros... nie mogłam się oprzeć. Tym bardziej, że mieli oni ze sobą „Zliczyć cuda” na trzy tygodnie! Przed oficjalną premierą. „ Mistrz romantycznych historii” - niezmiennie na każdej okładce książki tego autora krzyczy wydawca. Cóż. Zgadzam się. Kaitlyn Cooper jest samotną mamą dwójki dzieci, Mitcha i Casey. Jest też lekarzem bardzo oddanym pacjentom. Z kolei Tanner Hughes to były żołnierz i lekkoduch. Wychowany przez dziadków. Tuż przed śmiercią babka prosi, żeby w końcu się ustatkował i gdzieś na stałe osiadł. Mężczyzna ma też podjąć poszukiwania swojego ojca. W tym właśnie celu trafia do Asheboro, miasteczka w Karolinie Południowej... i trafia na Kaitlyn... Wydawałoby się, że na tym koniec. Tani romans. Przewidywalny od samego początku. Może i trochę...

"Postawić na szczęście” Anna Sakowicz.

Wśród wszystkich tematów poruszanych w powieściach obyczajowych, najrzadziej pojawia się ten o niepełnosprawności. Pomimo, iż mamy XXI wiek i tak wiele się zmienia, ta kwestia wciąż pozostaje tabu, trochę z tyłu, na uboczu. Chociaż tak dużo budynków ma podjazdy niezbędne dla osoby poruszającej się na wózku, szerokie drzwi, by bez stresu mogła dostać się do środka, chodniki nie stanowią większych trudności... to wciąż zdarza nam się uciekać od tematu. Nie mamy często pojęcia jak zachować się w towarzystwie osoby z niepełnosprawnością. Jakich słów użyć by nie urazić, oferować pomoc czy też nie? Pytań jest mnóstwo. Często nie chcemy się w nie wgłębiać... Anna Sakowicz wzięła na literacką tapetę właśnie taki temat. Stworzyła dwie siostry. Agatę i Polę. Młodsza, Pola, była w pełni sprawną dziewczyną do czasu wypadku, w którym śmierć poniósł jej chłopak. Ona zaś musiała nauczyć się żyć na nowo. Zaczęła poruszać się na wózku. To nie było proste, jednak poradziła sobie i teraz jest akt...