Przejdź do głównej zawartości

"Powrót do Poziomki" Katarzyna Michalak

Wydawca: Wydawnictwo Literackie
Premiera: 09.11.2011
Numer wydania: I
Ilość stron: 296
ISBN:  10752609
Język oryginału: polski


Skoro powiedziałam "A" wypada powiedzieć też "B" - skoro przeczytałam "Rok w Poziomce" to wypadało też przeczytać kontynuację czyli "Powrót do Poziomki". Jakie wrażenia? Czy warto było? Najpierw zarys fabuły:

Na początku powieści wszystko jest idealnie: Witold i Ewa to zgodne małżeństwo. Z radością obserwują jak rośnie ich córeczka. U Karoliny i Andrzeja też świetnie, para oczekuje na narodziny bliźniąt. Później los zaczyna płatać figle: Ewa postanawia wrócić do pracy w wydawnictwie i pisania książki wobec tego rozpoczyna poszukiwania niani dla Julii. Witold wyjeżdża służbowo do Azji, co napawa smutkiem serce Ewy i powoduje chaos w jej głowie. Karolina trafia do szpitala z synkiem, któremu grożą komplikacje. Obie bohaterki usiłują sobie poradzić z problemami adekwatnie do  swoich charakterów. Główna bohaterka, jak to ona, często działa pod wpływem chwili nie zastanawiając się nad konsekwencjami. W czasie kiedy nieobecność męża zaczyna się niepokojąco przedłużać, Ewa spotyka na swej drodze kobietę wróżącą z kości - Tą Michalak. Ta radzi jej by wyruszyła za mężem do Azji. I co robi Ewa? Oczywiście kupuje bilet, zostawia córkę pod opieką Jasi, Karolinę samą z bliźniętami ponieważ Andrzej ma własne nie małe kłopoty. Gdyby tak się zastanowiła, szybko doszłaby do wniosku, że nie warto ślepo wierzyć Tej Michalak. 

Co spotka łatwo wierną Ewę za granicami kraju? 
Co na prawdę zatrzymało Witolda w Azji? Czy na pewno tylko chęć zwiedzania? 

Nie, nie, nie. Nie podobała mi się. Nie zamierzam Wam tu opowiadać jaka to fantastyczna powieść dla kobiet, która mnie porwała bez reszty. Uważam, że jest pusta cokolwiek by to miało znaczyć. Książka musi mieć "to coś". Mam wrażenie, że Katarzyna Michalak napisała tę pozycję by napisać. Nie zawarła w niej nic wartościowego.  Z ulgą odłożyłam ją na półkę i cieszę się, że czekają mnie jeszcze tylko dwa spotkania z twórczością Michalak.

Moja ocena 3/10.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Konkurs! Konkurs! Konkurs!

Wraz z wydawnictwem Czwarta Strona mam przyjemność zorganizować dla Was konkurs, w którym do wygrania jest wyjątkowa powieść. "Garść pierników, szczypta miłości" Natalii Sońskiej to książka z fabułą obsadzoną w okresie zimowym, mikołajkowym, tuż przed Bożym Narodzeniem. Będzie pomocna w złapaniu oddechu podczas takich upałów, jakie panują za oknem!  Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie. Podaruj sobie szansę na przeczytanie  debiutanckiej powieści Natalii Sońskiej! Nie będziesz żałowała :) Jeśli masz wątpliwości czy jest to lektura dla Ciebie lub po prostu chciałabyś dowiedzieć się o niej trochę więcej, serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji: Klik Zasady konkursu: 1. Organizatorem konkursu jest Książka Non Stop i wydawnictwo Czwarta Strona.  2. Konkurs trwa od 08.08 do 22.08.  3. Wygrywa jedna osoba.  4. Zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losowania.  5. Wyniki  zostaną podane kilka dni od zakończenia konkursu. 6. Wysyłka tylko na terenie Polski

"Pokój z widokiem na miłość" Ewa Ciwińska- Roszak

Czułe historie Jak ogromne było moje zdziwienie, kiedy wzięłam do rąk tę książkę jednego dnia, a ostatnią kropkę zobaczyłam już następnego. Nie czytam tak szybko. Aż tu niespodzianka. Nie mogę się oderwać. Zuzanna wciąż tęskni za swoim zmarłym mężem. W przeżywaniu żałoby towarzyszy jej przyjaciółka i ukochany pies. Marek z kolei stracił żonę i samotnie wychowuje dzieci. Bliźniaki. Drogi tych dwojga krzyżują się w Kołobrzegu, gdzie Zuzanna opiekuje się schorowaną panią Różą. Relacja kobiet będzie miała ogromny wpływ na koleje losu tej młodszej. Dni mijają a Zuzannę i Marka coś do siebie ciągnie. Jak jednak otworzyć się na coś nowego, nową więź, jeśli tak mocno było się związanym z współmałżonkiem? Co to jest za książka! Mistrzostwo świata! I to debiut! Jestem pod ogromnym wrażeniem. Piękna historia o ludziach, którzy byli szczęśliwi, ale los szybko przerwał ten stan. Teraz zaś chce na nowo rozłożyć dla Zuzy i Marka hojne karty. Tylko czy oni są tak naprawdę na to gotowi? Pani

"Arabska ofiara" Tanya Valko

  Kilkanaście lat temu przeczytałam „Arabską żonę” i na tym był koniec. Jakoś nie przyciągnęła mnie seria na tyle, żeby iść dalej. Co jakiś czas w sieci widywałam książki Pani Valko, ale wiecie Państwo. Były inne i Arabska saga schodziła na dalszy plan. Aż tu nagle stwierdziłam, że to jest doskonały moment na tego typu historię. Miałam rację. Autorka ma niepowtarzalny styl a i tematyka, którą porusza nie jest ani trochę oklepana. Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Prószyńskiego w moje ręce wpadła najnowsza książka pt. „Arabska ofiara”. Dziękuję. Bardzo, bardzo aktualny tytuł. Na tle Mundialu w Katarze, konfliktu izraelsko- palestyńskiego oraz wojny na Ukrainie toczy się życie kobiet z familii Goldmanów i Salimich. Dorota, Daria, Nadia i Marysia. Wszystkie z bogatym bagażem życiowym. Każda z nich ma swoje za uszami. Ale, jak to często a nawet bardzo często bywa, mimo licznych niesnasek, żywych lub spokojniejszych wymian zdań, rodzina widać obstaje za sobą. Dorota, pomimo wcześniejszej