Przejdź do głównej zawartości

"Losing Hope" Colleen Hoover

Wydawca: Wydawnictwo Otwarte
Premiera: 04.02.2015
Numer wydania: I
Ilość stron: 360
ISBN:  16056626
Język oryginału: angielski


Dokładnie tydzień temu nie mogłam doczekać się kiedy w końcu będę czytać tę książkę. Wyczekiwaną, wymarzoną. W środę przybyła do mnie, wzięłam ją do ręki i... skrzywiłam się w duchu na widok okładki. Zwykła, prosta, nieskomplikowana, nudna! Nic nie wnosi. Zapytacie: co okładka ma do treści. Dużo! To na nią najpierw zwracamy uwagę wchodząc do księgarni i ona decyduje czy zechcemy zajrzeć do środka, chyba, że czekamy na kontynuację jakiejś powieści wtedy rzeczywiście okładka jest na drugim planie lub w ogóle staje się nie ważna. No więc dłonie złączone na białym tle to za mało by przyciągnąć czytelnika, tak, by zechciał zanurzyć się w treści. 

Odkąd zakończyłam czytanie "Hopelless" chciałam przeczytać "Losing Hope" i pomimo, że wiedziałam, iż na nowo przeżyję wraz z bohaterami tę samą historię jak w pierwszym tomie z jedną tylko zmianą, że narratorem będzie Holder, to i tak z jakąś nutką ciekawości zajrzałam do środka. Nie ma się co spodziewać wielkich nowości. 

Less, Dean i Hope to trójka zgranych przyjaciół. W dzieciństwie spędzali ze sobą dużo czasu na zabawach. Gdy pewnego dnia na oczach Dean'a Hope zostaje porwana, chłopak nie może sobie wybaczyć, że pozwolił jej wsiąść do czarnego samochodu. Nie ma pojęcia jak to dobrze, iż nie zatrzymywał przyjaciółki. Lata mijają, Less i Dean dorastają, ten drugi wciąż szuka Hope. Widzi ją niemal w każdej dziewczynie. Jednak musi jeszcze minąć dużo czasu zanim się odnajdą. Podczas ich pierwszego spotkania po latach dochodzi w sklepie. Chłopak ma nadzieję, że tym razem się nie myli, że to ona. Do czasu, w którym... zakochuje się w niej z wzajemnością. Wtedy przeklina los by to była rzeczywiście Sky a nie zaginiona Hope, ponieważ dziewczyna myśli, że jest adoptowana nie podejrzewa nawet, że od paru lat jest uznana za zaginioną a wyjawienie jej prawdy zniszczy wszystko. Nadchodzi jednak czas by pożegnać tajemnice... 

Po lekturze "Losing Hope" mam pełen obraz historii Sky i Holdera. Warto najpierw poznać dwie strony by właściwie ocenić bohaterów oraz decyzje, które podjęli. Pomimo iż historia jest taka sama, została pokazana w innym świetle z innej perspektywy. Sky wiele przeszła ale Holder też przeżył nie mało. Jeśli kogoś książka "Hopelless" porwała, polecam "Losing Hope" jako dopełnienie. 

Komentarze

  1. Jestem bardzo ciekawa obu cześci! Są w mojej liście książek do przeczytania :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że Ci się spodobają :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Konkurs! Konkurs! Konkurs!

Wraz z wydawnictwem Czwarta Strona mam przyjemność zorganizować dla Was konkurs, w którym do wygrania jest wyjątkowa powieść. "Garść pierników, szczypta miłości" Natalii Sońskiej to książka z fabułą obsadzoną w okresie zimowym, mikołajkowym, tuż przed Bożym Narodzeniem. Będzie pomocna w złapaniu oddechu podczas takich upałów, jakie panują za oknem!  Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie. Podaruj sobie szansę na przeczytanie  debiutanckiej powieści Natalii Sońskiej! Nie będziesz żałowała :) Jeśli masz wątpliwości czy jest to lektura dla Ciebie lub po prostu chciałabyś dowiedzieć się o niej trochę więcej, serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji: Klik Zasady konkursu: 1. Organizatorem konkursu jest Książka Non Stop i wydawnictwo Czwarta Strona.  2. Konkurs trwa od 08.08 do 22.08.  3. Wygrywa jedna osoba.  4. Zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losowania.  5. Wyniki  zostaną podane kilka dni od zakończenia konkursu. 6. Wysyłka tylko na terenie Polski

"Pokój z widokiem na miłość" Ewa Ciwińska- Roszak

Czułe historie Jak ogromne było moje zdziwienie, kiedy wzięłam do rąk tę książkę jednego dnia, a ostatnią kropkę zobaczyłam już następnego. Nie czytam tak szybko. Aż tu niespodzianka. Nie mogę się oderwać. Zuzanna wciąż tęskni za swoim zmarłym mężem. W przeżywaniu żałoby towarzyszy jej przyjaciółka i ukochany pies. Marek z kolei stracił żonę i samotnie wychowuje dzieci. Bliźniaki. Drogi tych dwojga krzyżują się w Kołobrzegu, gdzie Zuzanna opiekuje się schorowaną panią Różą. Relacja kobiet będzie miała ogromny wpływ na koleje losu tej młodszej. Dni mijają a Zuzannę i Marka coś do siebie ciągnie. Jak jednak otworzyć się na coś nowego, nową więź, jeśli tak mocno było się związanym z współmałżonkiem? Co to jest za książka! Mistrzostwo świata! I to debiut! Jestem pod ogromnym wrażeniem. Piękna historia o ludziach, którzy byli szczęśliwi, ale los szybko przerwał ten stan. Teraz zaś chce na nowo rozłożyć dla Zuzy i Marka hojne karty. Tylko czy oni są tak naprawdę na to gotowi? Pani

"Arabska ofiara" Tanya Valko

  Kilkanaście lat temu przeczytałam „Arabską żonę” i na tym był koniec. Jakoś nie przyciągnęła mnie seria na tyle, żeby iść dalej. Co jakiś czas w sieci widywałam książki Pani Valko, ale wiecie Państwo. Były inne i Arabska saga schodziła na dalszy plan. Aż tu nagle stwierdziłam, że to jest doskonały moment na tego typu historię. Miałam rację. Autorka ma niepowtarzalny styl a i tematyka, którą porusza nie jest ani trochę oklepana. Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Prószyńskiego w moje ręce wpadła najnowsza książka pt. „Arabska ofiara”. Dziękuję. Bardzo, bardzo aktualny tytuł. Na tle Mundialu w Katarze, konfliktu izraelsko- palestyńskiego oraz wojny na Ukrainie toczy się życie kobiet z familii Goldmanów i Salimich. Dorota, Daria, Nadia i Marysia. Wszystkie z bogatym bagażem życiowym. Każda z nich ma swoje za uszami. Ale, jak to często a nawet bardzo często bywa, mimo licznych niesnasek, żywych lub spokojniejszych wymian zdań, rodzina widać obstaje za sobą. Dorota, pomimo wcześniejszej