Wydawnictwo: Znak
Premiera: 05.06.2013
Stron: 256
ISBN: 13024475
Język oryginału/wydania: polski
"Nie pogardzaj drugim człowiekiem, dopóki nie poznasz jego historii. Może się bowiem okazać, że znalazł się na dnie przez nieszczęście, chorobę lub ludzką podłość, zaś dla ciebie Los - jako lekcję pokory - szykuje podobną niespodziankę".
Kinga Król straciła wszystko: męża, dom, rodzinę i teraz jej miejscem na ziemi jest kontener. Tam zdesperowana kobieta spędza większość czasu, także Wigilię, podczas której chce raz na zawsze skończyć ze sobą. Odejść. Gdy już już jest blisko osiągnięcia celu, nagle zjawia się kot, zwykły brudny kocur, który swoim ciepłem odsuwa na chwilę czarne myśli kobiety. Ta chcąc przywrócić mu wolność. Kiedy wypuszcza go na zewnątrz w progu staje Joanna Reszka, dziennikarka a przy tym kochanka byłego męża Kingi. Ona również spędza święta samotnie toteż zaprasza Bezdomną do siebie. Jako zacięta dziennikarka postanawia głębiej poznać historię Kingi, jej bezdomności oraz próby samobójczej. Powoli, stopniowo Bezdomna zaczyna opowiadać i ufać nowej przyjaciółce, lecz czy na pewno warto akurat Joannie powierzyć tajemnice? A może jedyne na czym zależy Aśce jest dobry temat na pierwsze strony gazet? Czy ta przyjaźń jest obopólna?
"Bezdomna" to książka poruszająca wiele tematów. Najwięcej jest w niej bezdomności, ten problem autorka wyciąga na początek a za nim idzie też aborcja, zdrada, morderstwo...
Bardzo łatwo jest z góry spaść w dół, ale jak trudno jest z powrotem wejść na górę. Kinga nie była alkoholiczką czy hazardzistką...
Kobieta przeszła psychozę poporodową, której oznaki były ignorowane przez otoczenie. Przez to doszło do tragedii.
Lekturę, dzięki dużej czcionce, czyta się na prawdę szybko. Warto było po nią sięgnąć by choć trochę poznać tę ciemniejszą stronę życia. Taka historia może toczyć się w naszym mieście. W "Bezdomnej" nie odpowiadało mi to, że tak łatwo wszystko się ze sobą łączyło. Joanna znajduje Kingę i już dowiadujemy się, że jest to kochanka męża Bezdomnej. Następnie kot... okazuje się, że jego właścicielem jest wielka miłość Kingi. Szkoda, że autorka nie skomplikowała tego trochę...
Moi drodzy decyzję, czy zapoznać się z treścią tejże książki, pozostawiam Wam. Tym razem nie powiem "Polecam". :)
ja się np nie zgodzę z Tobą , będę polecać książkę każdemu. Może ma zakończenie tak ciężkie, bolesne i tragiczne ale daje wiele do myślenia. Taka sytuacja może dziś dziać się w otoczeniu moim i twoim i każdego innego, pokazała mi jak warto patrzeć na krzywdę innych. depresja jedna z najgorszych chorób jakie są. WARTO POMAGAĆ . mi ta książka dała wiele do myślenia i otworzyła oczy że nie jestem sama na tym świecie i są ludzie którzy mają gorsze problemy niż ja...
OdpowiedzUsuńDziękuję, że zechciałaś się podzielić ze mną swoją opinią :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, ta sytuacja może dziać się obok nas, musimy być czujni.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Jeśli potrzebujesz jakiejkolwiek pomocy duchowej w którejkolwiek z tych sytuacji:
OdpowiedzUsuńOdzyskaj miłość, owoc macicy, włókniak, boom biznesowy, przełom finansowy, wzbogacaj się bez rytuału, mów, jak zły sen, obietnica i porażka, padaczka, sprawa sądowa, zaburzenia psychiczne,
Spotkanie polityczne FYI, zatwierdzenie wizy, rak, wydać i wrócić, szczęście, naturalne zdrowie, udar mózgu, Si, ckle cell, impotencja, wygrana w sądzie, promocja w pracy, ton dowodzenia, pierścień ochrony,
i wiele więcej, kontakt e-mail: Ededetemple@gmail.com LUB jaka aplikacja +38972751056