Przejdź do głównej zawartości

"Ostatnia nadzieja" Marzena Rogalska


Dzień dobry Państwu,

Chciałabym przedstawić Wam Karlę Linde, bo może jej jeszcze nie znacie? Jeśli tak, to koniecznie musicie nadrobić zaległości. Dlaczego tak bardzo warto to zrobić? To młoda kobieta, niezwykle mądra, piękna zewnętrznie i wewnętrznie. Nie sposób nie zapałać do niej sympatią i nie zechcieć takiej przyjaciółki. Myślę sobie, że z największą przyjemnością poszłabym z nią na kawę, podyskutowała o życiu i literaturze. A później ruszyłybyśmy razem do Londynu, bo w Krakowie, Juracie i Zakopanem już byłyśmy. Czas ruszyć dalej. Pomarzyć o takiej przyjaciółce można zawsze. Dobrze, że jest. Można ją odwiedzić otwierając, póki co, trylogię, w której gra główne skrzypce...

Nie bez przyczyny powyżej znalazł się Londyn. To właśnie tam zabiera nas Pani Marzena Rogalska tym razem. Co jest też ciekawe nie musimy sobie miejsc przez nią opisywanych tylko wyobrażać. Kto ma konto na Instagramie może odwiedzić profil autorki i w zapisanych relacjach znaleźć tę zatytułowaną „Karla 3”. Tam znajdziecie kilka ciekawostek na temat książki i nie tylko.

Wiadomość o zaginięciu ojca i śmierci ukochanego mężczyzny sprawia, że Karla traci grunt pod stopami. Pogrążona w smutku oraz żałobie odrzuca wszelkie próby pomocy wyjścia na powierzchnię. Jednakże fakt, że bliscy trwają obok niej bez względu na jej nastroje, skutkuje tym, że dziewczyna w końcu się prostuje do życia. Zajęcie, które skutecznie odciąga jej uwagę od smutków, jest praca w szpitalu. Tam czuje się potrzebna. Kiedy wszystko wydaje się być na dobrej drodze, a przed kobietą same chwile szczęścia, zawsze wydarza się coś, co burzy jasny obraz rzeczywistości i przyszłości.

Czy kolejne ciosy pokonają Karlę? A może jeszcze bardziej umocnią?

Ostatnia nadzieja” to trzecia, ale na szczęście, nie ostatnia część serii. Trzecia równie dobra jak dwie poprzednie. Na prawdę. Dzieje się dużo, jak to w życiu. Jeśli jest cisza to jest, ale jeżeli zacznie się coś dziać to nie ma końca.

Autorka nie oszczędza Karli, ale sprawia, że każdy kolejny trud, jaki napotyka, bardzo ją hartuje. Myślę, że ten obraz jest nam bardzo dobrze znany, ale z „wypełnianiem” go bywa różnie. Trudno nam wstać, albo robimy to zbyt wcześnie. Ważne, żeby tak jak Karla mieć wsparcie, bo w grupie raźniej, bo w grupie siła. Mam wrażenie, że „Ostatnia nadzieja” wraz z jej poprzedniczkami są bardzo realistyczną historią. Wszystko, co tam znajdziemy, rzeczywiście mogło mieć miejsce.

Pani Marzena Rogalska nie tylko ruszyła wyobraźnią podczas pisania o Karli, ale także pokazuje, że jest dobrą obserwatorką ludzi i życia. Bez cukru i lukru opowiada o tym, co istotne. O sile. O miłości i przyjaźni. O mądrości. Podpowiada też sposób w jaki można odsunąć własne smutki. Jest to pomoc drugiemu. Bo zawsze, we wszystkim chodzi o tego człowieka, który jest obok, a o którym nam zdarza się często zapominać.

Polecam.

Recenzja we współpracy z Wydawnictwem Znak. Dziękuję serdecznie

 

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Konkurs! Konkurs! Konkurs!

Wraz z wydawnictwem Czwarta Strona mam przyjemność zorganizować dla Was konkurs, w którym do wygrania jest wyjątkowa powieść. "Garść pierników, szczypta miłości" Natalii Sońskiej to książka z fabułą obsadzoną w okresie zimowym, mikołajkowym, tuż przed Bożym Narodzeniem. Będzie pomocna w złapaniu oddechu podczas takich upałów, jakie panują za oknem!  Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie. Podaruj sobie szansę na przeczytanie  debiutanckiej powieści Natalii Sońskiej! Nie będziesz żałowała :) Jeśli masz wątpliwości czy jest to lektura dla Ciebie lub po prostu chciałabyś dowiedzieć się o niej trochę więcej, serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji: Klik Zasady konkursu: 1. Organizatorem konkursu jest Książka Non Stop i wydawnictwo Czwarta Strona.  2. Konkurs trwa od 08.08 do 22.08.  3. Wygrywa jedna osoba.  4. Zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losowania.  5. Wyniki  zostaną podane kilka dni od zakończenia konkursu. 6. Wysyłka tylko na terenie Polski

"Pokój z widokiem na miłość" Ewa Ciwińska- Roszak

Czułe historie Jak ogromne było moje zdziwienie, kiedy wzięłam do rąk tę książkę jednego dnia, a ostatnią kropkę zobaczyłam już następnego. Nie czytam tak szybko. Aż tu niespodzianka. Nie mogę się oderwać. Zuzanna wciąż tęskni za swoim zmarłym mężem. W przeżywaniu żałoby towarzyszy jej przyjaciółka i ukochany pies. Marek z kolei stracił żonę i samotnie wychowuje dzieci. Bliźniaki. Drogi tych dwojga krzyżują się w Kołobrzegu, gdzie Zuzanna opiekuje się schorowaną panią Różą. Relacja kobiet będzie miała ogromny wpływ na koleje losu tej młodszej. Dni mijają a Zuzannę i Marka coś do siebie ciągnie. Jak jednak otworzyć się na coś nowego, nową więź, jeśli tak mocno było się związanym z współmałżonkiem? Co to jest za książka! Mistrzostwo świata! I to debiut! Jestem pod ogromnym wrażeniem. Piękna historia o ludziach, którzy byli szczęśliwi, ale los szybko przerwał ten stan. Teraz zaś chce na nowo rozłożyć dla Zuzy i Marka hojne karty. Tylko czy oni są tak naprawdę na to gotowi? Pani

"Arabska ofiara" Tanya Valko

  Kilkanaście lat temu przeczytałam „Arabską żonę” i na tym był koniec. Jakoś nie przyciągnęła mnie seria na tyle, żeby iść dalej. Co jakiś czas w sieci widywałam książki Pani Valko, ale wiecie Państwo. Były inne i Arabska saga schodziła na dalszy plan. Aż tu nagle stwierdziłam, że to jest doskonały moment na tego typu historię. Miałam rację. Autorka ma niepowtarzalny styl a i tematyka, którą porusza nie jest ani trochę oklepana. Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Prószyńskiego w moje ręce wpadła najnowsza książka pt. „Arabska ofiara”. Dziękuję. Bardzo, bardzo aktualny tytuł. Na tle Mundialu w Katarze, konfliktu izraelsko- palestyńskiego oraz wojny na Ukrainie toczy się życie kobiet z familii Goldmanów i Salimich. Dorota, Daria, Nadia i Marysia. Wszystkie z bogatym bagażem życiowym. Każda z nich ma swoje za uszami. Ale, jak to często a nawet bardzo często bywa, mimo licznych niesnasek, żywych lub spokojniejszych wymian zdań, rodzina widać obstaje za sobą. Dorota, pomimo wcześniejszej