Przejdź do głównej zawartości

"Czas tajemnic" Marzena Rogalska


 

Pozwólcie, że przedstawię dzisiaj pokrótce pierwszy tom serii o Karli Linde. Przed Wami historia mądra i wzruszająca.


Marzena Rogalska była dla mnie (i zapewne dla większości) do tej pory przede wszystkim dziennikarką telewizyjną oraz radiową. W piątkowe popołudnia zdarza mi się słuchać jej głosu w radiu Złote Przeboje. Cenię ją za, mam wrażenie, coraz rzadszą serdeczną otwartość na drugiego człowieka, taką szczerą i nieoceniającą, co obserwowałam w współprowadzonym przez nią programie śniadaniowym.


Chociaż będąc na bieszczadzkich wakacjach w ubiegłym roku przeczytałam jej opowiadanie zawarte w antologii „Lato w pensjonacie pod Bukami” i przypadło mi ono do gustu, to było i tak jeszcze mało żeby do słów ją określających dorzucić pisarkę. Teraz wszystko uległo zmianie. Na regał „przeczytane” powędrowała powieść „Czas tajemnic” a ja zostałam z pięknymi wspomnieniami po lekturze.


Przenosimy się do Krakowa. To właśnie w tym Mieście Królów rozpoczyna się nasza czytelnicza podróż. Poznajemy Karlę Linde. Dziewczynę inteligentną i mądrą. Wychowana pod czułym okiem ojca – Emila – i mniej przychylnym matki Barbary, pnie się coraz wyżej po szczeblach wiedzy.


Przybycie Mrs. Doris do mieszkania doktorostwa Linde ma niebagatelny wpływ na przyszłość Karli. To pod okiem właśnie tej nauczycielki dziewczyna szlifuje angielski tak, że po zakończeniu wszystkich lekcji z powodzeniem może udać się na rozmowę z samym księciem Jerzym V.

Życie toczy się swoim tempem i torem. Relacja córka – matka jest, w tym przypadku, trudna i bardzo wymagająca. Zupełnie inaczej rzecz ma się w przypadku nici wiążącej Emila i Karlą. Tworzą zgrany duet oparty na szacunku, rozmowach i zaufaniu. A przynajmniej tak może to odebrać córka. Przychodzi jednak czas kiedy na gładkiej powierzchni relacji zaczynają pojawiać się rysy. Okazuje się, że nie wszystko wygląda tak, jak dotychczas było to prezentowane. Czy silna więź ojca i córki przetrwa turbulencje, na które niespodziewanie natrafi?


Kiedy w wieku szesnastu lat panna Linde zyskuje przyjaciółkę, Kathy, rozpoczynają się dla obu wyjątkowe wakacje. Byszewo, Jurata, Zakopane. Tam zabiera nas Marzena Rogalska i roztacza świat już zapomniany. Codzienność dziewczyn to konne przejażdżki po okolicznych łąkach, odwiedziny w kasynie, u słynnego malarza i długie rozmowy na wszystkie tematy. Wszystko wskazuje na to, przyjaźń rozwijająca się w takich okolicznościach będzie silna i trwała. Czy przypuszczenia będą trafne? O tym dowiemy się, mam nadzieję, jeszcze w tym roku w ostatnim tomie serii.


To nie wszystko z czym na kartach powieści zetknie się czytelnik. Jednak reszta niech już pozostanie do samodzielnego odkrycia. Marzena Rogalska rozpościera przed nami plastyczny świat, w którym bez trudu można się zatracić. To czysta przyjemność spacerować z dziewczynami po morskich i górskich zaułkach kraju. Słuchać stukotu kopyt i beztroskiego śmiechu. Taki obraz to niestety już rzadkość.


Czas tajemnic” - piękna, mądra i obowiązkowa lektura dla czytelniczej duszy, która lubi literaturę obyczajową o zabarwieniu historycznym.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Konkurs! Konkurs! Konkurs!

Wraz z wydawnictwem Czwarta Strona mam przyjemność zorganizować dla Was konkurs, w którym do wygrania jest wyjątkowa powieść. "Garść pierników, szczypta miłości" Natalii Sońskiej to książka z fabułą obsadzoną w okresie zimowym, mikołajkowym, tuż przed Bożym Narodzeniem. Będzie pomocna w złapaniu oddechu podczas takich upałów, jakie panują za oknem!  Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie. Podaruj sobie szansę na przeczytanie  debiutanckiej powieści Natalii Sońskiej! Nie będziesz żałowała :) Jeśli masz wątpliwości czy jest to lektura dla Ciebie lub po prostu chciałabyś dowiedzieć się o niej trochę więcej, serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji: Klik Zasady konkursu: 1. Organizatorem konkursu jest Książka Non Stop i wydawnictwo Czwarta Strona.  2. Konkurs trwa od 08.08 do 22.08.  3. Wygrywa jedna osoba.  4. Zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losowania.  5. Wyniki  zostaną podane kilka dni od zakończenia konkursu. 6. Wysyłka...

"Zakochane Zakopane latem" Antologia

  Pierwsza Państwa myśl o Zakopanem to? Dajcie proszę znać w komentarzach, koniecznie. Mnie kojarzy się ono z górami i śniegiem. To tak na początek. Wydawnictwo Filia wypuszczając letnią antologię pt. „Zakochane Zakopane latem” chce zmienić to powszechne mam wrażenie (a może się mylę?) postrzeganie i pokazać inną twarz tego miasta i jego okolic. Być może jakaś część moich odbiorców czytała „Zakochane Zakopane” końcem ubiegłego roku. Jak pamiętamy punktem stycznym dla tamtych historii okazała się wygrana w konkursie czyli pobyt w Willi pod Jodłami. Świetny, ciepły, bardzo klimatyczny zbiór opowiadań. Niniejsza antologia nie jest kontynuacją, tworzy go prawie całkowicie inne grono autorów, ale jednak mają ze sobą coś wspólnego. Zakopane i Willę pod Jodłami. Agnieszka Lingas-Łoniewska, Dorota Milli, Magda Stachula, Alek Rogoziński, Magdalena Witkiewicz, Katarzyna Misiołek i Agnieszka Olejnik. Takie oto grono wysyła swoich bohaterów do Willi pod Jodłami. Dzieje się to w różn...

"Serce w obłokach" Magdalena Kordel.

Codzienna rutyna może przytłaczać. Zwłaszcza, gdy za oknem pada deszcz i niebo zasnute jest pierzyną chmur. Od czasu do czasu zdarzają się dni, kiedy brak chęci do działania. Czasem nawet trudno wykrzesać w sobie wiarę w to, że nazajutrz będzie lepiej. Takie chwile dotykają każdego. Także Klementyna, główna bohaterka serii „Miasteczko” Magdaleny Kordel, bez wątpienia również miewałaby takie dni. Pełne zniechęcenia. Miałaby je, gdyby nie Dobrochna, jej córka. Rezolutna, mądra dziewczynka, która na każde pytanie ma trafną i nader dojrzałą odpowiedź. Dzięki temu potrafi rozbawić największego ponuraka. „ Serce w obłokach” to książka, która zaczyna tętnić życiem właśnie dzięki Dobrochnie, ponieważ to ona nakłania Klementynę do przygarnięcia... sroki. Od tego momentu życie dziewczyn i ich najbliższych nabiera tempa. Sroka zwiastuje gości. Tak twierdzi Stara Anna. Rzeczywiście, nie trzeba długo czekać na potwierdzenie jej słów. Drzwi mieszkania Klementyny pozostają niemal przez cał...