Przejdź do głównej zawartości

"Niedokończona baśń" Dorota Gąsiorowska.

Któż z nas w dzieciństwie nie przepadał za bajkami? Tymi czytanymi lub wyświetlanymi w telewizji jeszcze w czarno białych barwach? Bądź na rzutniku? A może to zamiłowanie śmiało wnieśliśmy w dorosłość i wspólnie z dziećmi z nie mniejszą niż przed laty fascynacją śledzimy losy księżniczek, królów, krasnoludów, smerfów...? Właśnie dla tych ostatnich Dorota Gąsiorowska zadedykowała „Niedokończoną baśń”.

Samotna matka, Julia to główna bohaterka niniejszej pozycji. Pięcioletnia Basia jest dla niej wszystkim. W niej odnajduje cząsteczkę ukochanego mężczyzny, który stracił swoje życie i kochanie tej odrobinki w zupełności jej wystarcza. Kiedy kobieta podejmuje pracę jako asystentka pisarki, na pierwszy rzut zgorzkniałej, dwulicowej Susanne Benoit, zmienia się wszystko. Nieplanowany wyjazd do malowniczej Akwitanii przynosi szereg atrakcji wśród których na piedestale plasuje się niedokończona opowieść...

Dorota Gąsiorowska tworzy wyraziste postacie. W przypadku tej powieści to Susanne jest osobą, o której trudno zapomnieć po odłożeniu lektury na półkę. Starsza pani posiada wiele masek. Pod nimi skrywa prawdziwe uczucia. Często te trudne. „Lekarstwem” okazuje się być dla niej Basia. To przy dziewczynce Benoit porzuca wszystko, by przyoblec się w delikatność, czułość i miłość. Uważam, że ta bohaterka udała się Dorocie Gąsiorowskiej na sto procent. Był element zaskoczenia właściwie przez całą książkę i to jest jak najbardziej na plus.

Magiczne rejony we Francji, zamki, biblioteka, ogrody również działają na wyobraźnię czytelnika. Opisy są jak zawsze plastyczne. Jednak w tym miejscu czułam się czasami znudzona, ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu. Dlaczego tak czuję?! Przecież uwielbiam twórczość tej autorki. A jednak tak było. Coś chyba po prostu nie zagrało tak, jak w poprzednich powieściach.

W „Niedokończonej baśni” pojawia się także wątek miłości i przyjaźni. Chodzi tutaj o uczucie platoniczne, które nigdy nie będzie odwzajemnione, o takie, na które warto zaczekać i dać mu szansę a także o miłość macierzyńską. Przy czym ta ostatnia jest przedstawiona w dwojaki sposób.

Powieść warto poznać. To spokojna propozycja na jesienne wieczory. Październikowa nowość wydana nakładem wydawnictwa Znak.

Uważam, że na tle chociażby „Szeptu syberyjskiego wiatru” „Niedokończona baśń” wypadła blado. Jednak, podkreślam, to tylko moje zdanie. Niemniej jednak nie żałuję, że ją przeczytałam ponieważ odnalazłam tam takie motywy, których rozwiązanie bardzo mnie interesowało.


Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Konkurs! Konkurs! Konkurs!

Wraz z wydawnictwem Czwarta Strona mam przyjemność zorganizować dla Was konkurs, w którym do wygrania jest wyjątkowa powieść. "Garść pierników, szczypta miłości" Natalii Sońskiej to książka z fabułą obsadzoną w okresie zimowym, mikołajkowym, tuż przed Bożym Narodzeniem. Będzie pomocna w złapaniu oddechu podczas takich upałów, jakie panują za oknem!  Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie. Podaruj sobie szansę na przeczytanie  debiutanckiej powieści Natalii Sońskiej! Nie będziesz żałowała :) Jeśli masz wątpliwości czy jest to lektura dla Ciebie lub po prostu chciałabyś dowiedzieć się o niej trochę więcej, serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji: Klik Zasady konkursu: 1. Organizatorem konkursu jest Książka Non Stop i wydawnictwo Czwarta Strona.  2. Konkurs trwa od 08.08 do 22.08.  3. Wygrywa jedna osoba.  4. Zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losowania.  5. Wyniki  zostaną podane kilka dni od zakończenia konkursu. 6. Wysyłka...

"Zakochane Zakopane latem" Antologia

  Pierwsza Państwa myśl o Zakopanem to? Dajcie proszę znać w komentarzach, koniecznie. Mnie kojarzy się ono z górami i śniegiem. To tak na początek. Wydawnictwo Filia wypuszczając letnią antologię pt. „Zakochane Zakopane latem” chce zmienić to powszechne mam wrażenie (a może się mylę?) postrzeganie i pokazać inną twarz tego miasta i jego okolic. Być może jakaś część moich odbiorców czytała „Zakochane Zakopane” końcem ubiegłego roku. Jak pamiętamy punktem stycznym dla tamtych historii okazała się wygrana w konkursie czyli pobyt w Willi pod Jodłami. Świetny, ciepły, bardzo klimatyczny zbiór opowiadań. Niniejsza antologia nie jest kontynuacją, tworzy go prawie całkowicie inne grono autorów, ale jednak mają ze sobą coś wspólnego. Zakopane i Willę pod Jodłami. Agnieszka Lingas-Łoniewska, Dorota Milli, Magda Stachula, Alek Rogoziński, Magdalena Witkiewicz, Katarzyna Misiołek i Agnieszka Olejnik. Takie oto grono wysyła swoich bohaterów do Willi pod Jodłami. Dzieje się to w różn...

"Serce w obłokach" Magdalena Kordel.

Codzienna rutyna może przytłaczać. Zwłaszcza, gdy za oknem pada deszcz i niebo zasnute jest pierzyną chmur. Od czasu do czasu zdarzają się dni, kiedy brak chęci do działania. Czasem nawet trudno wykrzesać w sobie wiarę w to, że nazajutrz będzie lepiej. Takie chwile dotykają każdego. Także Klementyna, główna bohaterka serii „Miasteczko” Magdaleny Kordel, bez wątpienia również miewałaby takie dni. Pełne zniechęcenia. Miałaby je, gdyby nie Dobrochna, jej córka. Rezolutna, mądra dziewczynka, która na każde pytanie ma trafną i nader dojrzałą odpowiedź. Dzięki temu potrafi rozbawić największego ponuraka. „ Serce w obłokach” to książka, która zaczyna tętnić życiem właśnie dzięki Dobrochnie, ponieważ to ona nakłania Klementynę do przygarnięcia... sroki. Od tego momentu życie dziewczyn i ich najbliższych nabiera tempa. Sroka zwiastuje gości. Tak twierdzi Stara Anna. Rzeczywiście, nie trzeba długo czekać na potwierdzenie jej słów. Drzwi mieszkania Klementyny pozostają niemal przez cał...