Parę lat temu zapragnęłam przeczytać serię „Siedem sióstr” autorstwa Lucindy Riley. Zaczęłam ją kompletować, ale od kupna do lektury była droga daleka. Napawałam się pięknymi okładkami i faktem, że mam je na wyciągnięcie ręki. W czerwcu ubiegłego roku dotarł do mnie ostatni tom o Pa Salcie, ojcu tytułowych sióstr. Jednak nadal nie czytałam... a, przepraszam, wtedy miałam za sobą pierwszą część. Reszta czekała. Do tego roku. Pisząc tę recenzję zaczynam czytać „Atlas. Historia Pa Salta”. Jestem z siebie dumna ponieważ do niedawna moje słowa, że uwielbiam sagi nie do końca miało odzwierciedlenie. Teraz ma.
Ogólnie rzecz ujmując do niedawna jak ktoś pytał jaka jest moja ulubiona książka lub seria, odpowiadałam tak samo saga o szczęściu Anny Ficner – Ogonowskiej, albo „Zanim się pojawiłeś” Jojo Moyes. Teraz drogie autorki wyżej wymienionych książek schodzą niżej. Na pierwszy plan wchodzi Lucinda Riley. To, co ona zrobiła, co napisała, jak to napisała i jak to wymyśliła... brak słów, by wyrazić zachwyt. Niebywałe, żeby KAŻDA część była TAK rewelacyjna! Tutaj tak właśnie było.
Owszem, zdarzały się momenty znużenia, ale było ich naprawdę mało.
Fenomenalna, boska, fantastyczna, magiczna a zarazem tak bardzo życiowa.
Niskie ukłony. Mam nadzieję, że nasza kochana pisarka uśmiecha się z nieba na kolejne wznowienia swoich powieści!
Czytajcie bo to jest czysta poezja, choć proza:)
„Zaginiona siostra” była poszukiwana przez Pa Salta. Niestety bez skutecznie. Później nadeszła jego śmierć, która przerwała wszystko. Gdy zaprzyjaźniony rodzinny prawnik informuje, że są dostępne bardziej szczegółowe informacje na temat najmłodszej? Z nich, dziewczyny zakasują rękawy i zaczynają szukać siostry. Wszystko wskazuje na to, że jest nią sympatyczna Mery – Kate, ale żeby nabrać pewności potrzebny jest pewien przedmiot, który posiada matka dziewczyny a ta z kolei zaczyna być nieuchwytna. Dlaczego zdaje się uciekać przed młodymi kobietami D'Apliese? Dobitnie daje do zrozumienia, że nie chce dać się złapać.
Przeszłość jak zawsze u Lucindy Riley również jest niesamowicie interesująca. W tym tomie też zapiera dech w piersiach!
Wspaniała lektura, co tu więcej mówić.
Komentarze
Prześlij komentarz