Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2020

"Sekret Heleny" Lucinda Riley.

Witajcie, witajcie! Chociaż do lata dzieli nas jeszcze chwila a póki co, na ogół, cieszymy się ładną wiosną, chciałabym już teraz zaproponować Państwu pierwszą lekturę, którą warto wpisać na wakacyjną listę. Jeśli natomiast zdecydowalibyśmy się czytać ją w innym okresie, natychmiast poczujemy gorące słońce, jakie przypisuje się najcieplejszej porze roku. „Sekret Heleny” czytany teraz spotęguje te emocje, które otrzymujemy w treści. Lucinda Riley ma na swoim koncie szereg powieści dedykowane kobietom. W tym serię „Siedem sióstr” liczącą już sześć łatwo dostępnych tomów. Zapewne zupełnie nie istotne jest to, od jakiej książki rozpoczniemy przygodę z jej twórczością. Wysokie opinie pozwolą na wyklucie się nadziei, że i nam one przypadną do gustu. Po latach nieobecności na Cypr powraca Helena. Tym razem zjawia się w towarzystwie swoich dzieci, Alexa i Immy, w domu odziedziczonym po chrzestnym ojcu. Chce przygotować posiadłość przed przyjazdem męża, Williama i jeszcze

"Poranki na Miodowej 1" Joanna Szarańska.

Dzień dobry Państwu :) Kolejną powieść, którą poznałam, była piękna nagroda w konkursie zorganizowanym przez Joannę Szarańską. Zapierająca dech w piersi, niezwykle wiosenna okładka obiecuje niecodzienną historię. Chcę Was zachęcić do sięgnięcia właśnie po tę powieść w tym majowym okresie, kiedy przyroda już wybuchnęła soczystą zielenią, z każdej strony słychać dźwięki kosiarki a gdy te ucichną na piedestale stają ptasie trele. Tak... to idealny moment na taką fabułę. Małgorzata wiedzie spokojne życie u boku Roberta. Jest pisarką z trudną przeszłością, której nie przepracowała... Pozostawiona przez ojca u nieznanej krewnej, dorastała bez wyrażanego codziennie uczucia miłości. Tam, gdzie powinno znajdować się ciepłe i życzliwe traktowanie, które budzi w sercu radość, uskrzydla i pozwala bez przeszkód wzrastać, Małgosia otrzymywała surowe wychowanie. Na miłe emocje zarezerwowano zaledwie maleńki skrawek... Dlaczego tak to właśnie wyglądało? Mała podopieczna nie miała pojęci

"Czas pokaże" Anna Ficner - Ogonowska.

Dobry wieczór Państwu, Anna Ficner – Ogonowska na swoim koncie ma już siedem powieści. Sześć z nich są naprawdę pokaźnych rozmiarów. Cieszy to zwolenniczki historii, które nie zakończą się po 300stu stronach. W takich książkach można się rozsmakować. Do pewnego czasu również należałam do tejże grupy. Niestety, albo i stety, już zrozumiałam, że nie zawsze grube tomiszcza fundują ciekawą podróż. Potrzeba nie lada pomysłowości aby nie zanudzić a przyciągnąć. Autorce udało się tak właśnie zainteresować czytelniczkę jednak nie miało to miejsca przy okazji książki „Czas pokaże” tylko „Alibi na szczęście”. Po udanej serii wyszła z nową literacką propozycją. Szkoda, że zatraciła po drodze to, czym tak hojnie obsypała odbiorców przy okazji debiutu i jego udanych kontynuacji. Julia jest młodą kobietą studiującą i pracującą. To drugie zajęcie stałą się jej tradycją za namową przyjaciółki – Neli. Dziewczyny tworzą niezwykłą relację, w której świetnie się odnajdują i dopełniają. Poz

"Motyl i skrzypce" Kristy Cambron.

Dobry wieczór Państwu. Chciałabym zaprezentować Wam w ten poniedziałkowy wieczór książkę, którą w lutym tego roku na światło dzienne wypuściło Wydawnictwo Znak - dziękuję mu serdecznie za przesłanie egzemplarza do recenzji. Jeżeli zaczytujecie się w literaturze obozowej i nie macie jeszcze dosyć tego tematu, ostatnio naprawdę duża ilość takich pozycji jest na rynku, zostańcie ze mną na dłużej. Sądzę, że warto. Adele von Bron jest bardzo zdolną skrzypaczką. Gdy zakochuje się w Vladimirze, wiolonczeliście pracującym filharmonii, pragnie tylko jednego. Wspólnego jutra. Niestety ono nie nadchodzi, gdyż zamiast słodkiej miłości, dziewczyna doświadcza przerażającej rzeczywistości obozu Auschwitz – Birkenau a wszystko przez pomoc, którą niosła wiedeńskim Żydom. Warto tutaj nadmienić, że taki właśnie los zgotował jej własny ojciec będący generałem Trzeciej Rzeszy, to on doniósł na swoje dziecko. Wychowywana w luksusach Adele nie ma innego wyjścia, po prostu musi przystosow