Przejdź do głównej zawartości

"Kraina spełnionych życzeń" Joanna Szarańska

 



Po raz drugi przeniosłam się do Świerczynek! Uwierzcie mi, nie ma nic lepszego niż ponowne spotkanie z lubianymi bohaterami. Teoretycznie mogłam wrócić do nich już w tamtym roku, ale jak to zwykle u mnie bywa, książki muszą swoje przeleżeć i musi przyjść na nie odpowiednia pora. Nie ukrywam, że zastanawiałam się, jak odbiorę kontynuację. Szybko jednak swoje rozmyślania porzuciłam. Było fantastycznie! Szkoda, że to już najprawdopodobniej koniec, ale ufam autorce, iż ona wie najlepiej kiedy powiedzieć „dość”.


Mieszkańcy wioski przygotowują się do świąt Bożego Narodzenia, kiedy tajemniczy nieznajomy staje na drodze do ich spokoju. A przede wszystkim stragan, który rozkłada. Jest to powód zmartwień Józefiny, która po wyjeździe brata przejmuje opiekę nad sklepem pełnym niesamowitych ozdób świątecznych. Chociaż sklepik Józefa nie przeżywa oblężenia, jego siostra martwi się, że teraz kiedy pojawiła się konkurencja, będzie jeszcze gorzej i zawiedzie brata. A miała dość ambitne plany co do jego interesu. Gdyby tego było mało, na miejsce przychodzi droga mu Helena, której z Józefiną ciężko znaleźć przestrzeń do kulturalnych rozmów. Po pewnym czasie jednak kobiety zaczynają patrzeć na siebie inaczej...


Dla Beaty jest to wyjątkowy czas. Czas przygotowań nie tylko do świąt. Wychodzi za mąż. Tylko fakt, że jej córka nic o tym nie wie, ściąga jej sen z powiek. Nina ma z kolei nadzieję, że przyjaźń z Danielem szybciej niż później zamieni się w coś więcej. Jest jeszcze zazdrosna Danuta, która również postanawia... wyjść za mąż.


Taka grupa bohaterów oznacza tylko jedno: będzie się działo. Książkę czyta się cudnie, szybko i przyjemnie. Uwielbiam smakować słowa pisane przez Asię, są one zawsze dobrze przemyślane. W fabule nigdy nie znajduję nudy. Zawsze z ciekawością przewracam stronę za stroną.

Jest niezwykle klimatycznie.

Jest mnóstwo śniegu.

Jest ten niesamowity sklep Józefa. Jeśli puścicie wodze fantazji – uczta gwarantowana.

Kraina spełnionych życzeń” bez wątpienia ma w sobie wszystko, co musi mieć książka idealna na święta. Kiedy po lekturze odłożycie ją na półkę, na sto procent o niej nie zapomnicie. Uwielbiam takie powieści, nie odkładalne a potem nie zapomniane.

Komentarze

  1. Ten drugi tom dokupiony. Będę czytać. Kocham świąteczne powieści.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Konkurs! Konkurs! Konkurs!

Wraz z wydawnictwem Czwarta Strona mam przyjemność zorganizować dla Was konkurs, w którym do wygrania jest wyjątkowa powieść. "Garść pierników, szczypta miłości" Natalii Sońskiej to książka z fabułą obsadzoną w okresie zimowym, mikołajkowym, tuż przed Bożym Narodzeniem. Będzie pomocna w złapaniu oddechu podczas takich upałów, jakie panują za oknem!  Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie. Podaruj sobie szansę na przeczytanie  debiutanckiej powieści Natalii Sońskiej! Nie będziesz żałowała :) Jeśli masz wątpliwości czy jest to lektura dla Ciebie lub po prostu chciałabyś dowiedzieć się o niej trochę więcej, serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji: Klik Zasady konkursu: 1. Organizatorem konkursu jest Książka Non Stop i wydawnictwo Czwarta Strona.  2. Konkurs trwa od 08.08 do 22.08.  3. Wygrywa jedna osoba.  4. Zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losowania.  5. Wyniki  zostaną podane kilka dni od zakończenia konkursu. 6. Wysyłka tylko na terenie Polski

"Pokój z widokiem na miłość" Ewa Ciwińska- Roszak

Czułe historie Jak ogromne było moje zdziwienie, kiedy wzięłam do rąk tę książkę jednego dnia, a ostatnią kropkę zobaczyłam już następnego. Nie czytam tak szybko. Aż tu niespodzianka. Nie mogę się oderwać. Zuzanna wciąż tęskni za swoim zmarłym mężem. W przeżywaniu żałoby towarzyszy jej przyjaciółka i ukochany pies. Marek z kolei stracił żonę i samotnie wychowuje dzieci. Bliźniaki. Drogi tych dwojga krzyżują się w Kołobrzegu, gdzie Zuzanna opiekuje się schorowaną panią Różą. Relacja kobiet będzie miała ogromny wpływ na koleje losu tej młodszej. Dni mijają a Zuzannę i Marka coś do siebie ciągnie. Jak jednak otworzyć się na coś nowego, nową więź, jeśli tak mocno było się związanym z współmałżonkiem? Co to jest za książka! Mistrzostwo świata! I to debiut! Jestem pod ogromnym wrażeniem. Piękna historia o ludziach, którzy byli szczęśliwi, ale los szybko przerwał ten stan. Teraz zaś chce na nowo rozłożyć dla Zuzy i Marka hojne karty. Tylko czy oni są tak naprawdę na to gotowi? Pani

"Arabska ofiara" Tanya Valko

  Kilkanaście lat temu przeczytałam „Arabską żonę” i na tym był koniec. Jakoś nie przyciągnęła mnie seria na tyle, żeby iść dalej. Co jakiś czas w sieci widywałam książki Pani Valko, ale wiecie Państwo. Były inne i Arabska saga schodziła na dalszy plan. Aż tu nagle stwierdziłam, że to jest doskonały moment na tego typu historię. Miałam rację. Autorka ma niepowtarzalny styl a i tematyka, którą porusza nie jest ani trochę oklepana. Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Prószyńskiego w moje ręce wpadła najnowsza książka pt. „Arabska ofiara”. Dziękuję. Bardzo, bardzo aktualny tytuł. Na tle Mundialu w Katarze, konfliktu izraelsko- palestyńskiego oraz wojny na Ukrainie toczy się życie kobiet z familii Goldmanów i Salimich. Dorota, Daria, Nadia i Marysia. Wszystkie z bogatym bagażem życiowym. Każda z nich ma swoje za uszami. Ale, jak to często a nawet bardzo często bywa, mimo licznych niesnasek, żywych lub spokojniejszych wymian zdań, rodzina widać obstaje za sobą. Dorota, pomimo wcześniejszej