Przejdź do głównej zawartości

"Miłość w płatkach śniegu" Dorota Milli

 


Książki świąteczne w październiku? Dlaczego nie! Niedawno przeczytałam naprawdę świetną historię, którą muszę Państwu polecić. To nie byłoby w porządku zatrzymywać ją dla siebie, prawda? Dorota Milli to nadmorska autorka powieści obyczajowych.

W swoich tytułach zawsze można „posłuchać” szumu Bałtyku. Pisze rewelacyjnie! Jeśli jeszcze jakimś trafem nie jej nie znacie, musicie to zmienić.

Miłością w płatkach śniegu”, moim skromnym zdaniem, przeszła samą siebie.

Zapraszam do dalszej części tekstu.

Albert i Wacław są przyjaciółmi. Łączy ich wiele. Postanawiają spróbować połączyć również swoje rodziny. Nie, przepraszam. Nie „spróbować”. Oni tylko „postanawiają”. Pierwszy ma cztery piękne i inteligentne córki. Drugi natomiast jednego syna. Ani jedna ani druga strona w ogóle nie garnie się w stronę założenia własnej rodziny. A starsi panowie pragną wziąć na kolana wnuki. Najlepiej teraz, natychmiast. Jednak dają młodym czas do świąt Bożego Narodzenia. Myślę sobie, że wszyscy potrafimy się bez trudu domyślić jaka była reakcja dziewczyn i Konrada jak zostali zapoznani z planem swoich ojców. Nie ma w ogóle tutaj mowy o zmianie zdania. Ukochane córki Alberta na wszelkie możliwe sposoby próbują odwieść go od tej absurdalnej sytuacji. Jednak to na nic. Gdy już wiedzą na więcej niż sto procent, że jedynym wyjściem jest pójście w plan, zaczyna się prawdziwa komedia, od której każde oderwanie wzroku to cud. Aurelia, Bibianna, Kordelia i Emilia. Skoczyłyby za sobą w ogień. Teraz mają wyjść za mąż. Randki, rozmowy, wspólne spędzanie czasu. Traktują to w ramach zabawy. Każda twierdzi, że nie będzie odpowiednia dla Konrada. Czy rzeczywiście?

Miłość w płatkach śniegu” to gotowy scenariusz na świąteczną komedię romantyczną. To potężna dawka śmiechu i ciepła. To przepiękny biały Gdańsk. Tę wyjątkową atmosferę czuć na każdym kroku. Jestem oczarowana i z niecierpliwością czekam na kolejną książkę i kolejne spotkanie z Albertem, jego córkami, wyjątkową ciotką dziewczyn, Leonem, Konradem oraz jego rodzicami. Dawno nie czytałam niczego z tak olbrzymią radością. Cudo!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Konkurs! Konkurs! Konkurs!

Wraz z wydawnictwem Czwarta Strona mam przyjemność zorganizować dla Was konkurs, w którym do wygrania jest wyjątkowa powieść. "Garść pierników, szczypta miłości" Natalii Sońskiej to książka z fabułą obsadzoną w okresie zimowym, mikołajkowym, tuż przed Bożym Narodzeniem. Będzie pomocna w złapaniu oddechu podczas takich upałów, jakie panują za oknem!  Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie. Podaruj sobie szansę na przeczytanie  debiutanckiej powieści Natalii Sońskiej! Nie będziesz żałowała :) Jeśli masz wątpliwości czy jest to lektura dla Ciebie lub po prostu chciałabyś dowiedzieć się o niej trochę więcej, serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji: Klik Zasady konkursu: 1. Organizatorem konkursu jest Książka Non Stop i wydawnictwo Czwarta Strona.  2. Konkurs trwa od 08.08 do 22.08.  3. Wygrywa jedna osoba.  4. Zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losowania.  5. Wyniki  zostaną podane kilka dni od zakończenia konkursu. 6. Wysyłka tylko na terenie Polski

"Pokój z widokiem na miłość" Ewa Ciwińska- Roszak

Czułe historie Jak ogromne było moje zdziwienie, kiedy wzięłam do rąk tę książkę jednego dnia, a ostatnią kropkę zobaczyłam już następnego. Nie czytam tak szybko. Aż tu niespodzianka. Nie mogę się oderwać. Zuzanna wciąż tęskni za swoim zmarłym mężem. W przeżywaniu żałoby towarzyszy jej przyjaciółka i ukochany pies. Marek z kolei stracił żonę i samotnie wychowuje dzieci. Bliźniaki. Drogi tych dwojga krzyżują się w Kołobrzegu, gdzie Zuzanna opiekuje się schorowaną panią Różą. Relacja kobiet będzie miała ogromny wpływ na koleje losu tej młodszej. Dni mijają a Zuzannę i Marka coś do siebie ciągnie. Jak jednak otworzyć się na coś nowego, nową więź, jeśli tak mocno było się związanym z współmałżonkiem? Co to jest za książka! Mistrzostwo świata! I to debiut! Jestem pod ogromnym wrażeniem. Piękna historia o ludziach, którzy byli szczęśliwi, ale los szybko przerwał ten stan. Teraz zaś chce na nowo rozłożyć dla Zuzy i Marka hojne karty. Tylko czy oni są tak naprawdę na to gotowi? Pani

"Arabska ofiara" Tanya Valko

  Kilkanaście lat temu przeczytałam „Arabską żonę” i na tym był koniec. Jakoś nie przyciągnęła mnie seria na tyle, żeby iść dalej. Co jakiś czas w sieci widywałam książki Pani Valko, ale wiecie Państwo. Były inne i Arabska saga schodziła na dalszy plan. Aż tu nagle stwierdziłam, że to jest doskonały moment na tego typu historię. Miałam rację. Autorka ma niepowtarzalny styl a i tematyka, którą porusza nie jest ani trochę oklepana. Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Prószyńskiego w moje ręce wpadła najnowsza książka pt. „Arabska ofiara”. Dziękuję. Bardzo, bardzo aktualny tytuł. Na tle Mundialu w Katarze, konfliktu izraelsko- palestyńskiego oraz wojny na Ukrainie toczy się życie kobiet z familii Goldmanów i Salimich. Dorota, Daria, Nadia i Marysia. Wszystkie z bogatym bagażem życiowym. Każda z nich ma swoje za uszami. Ale, jak to często a nawet bardzo często bywa, mimo licznych niesnasek, żywych lub spokojniejszych wymian zdań, rodzina widać obstaje za sobą. Dorota, pomimo wcześniejszej