Przejdź do głównej zawartości

"Dziewczyna lotnika" Nina Zawadzka

 


Nowe nazwisko na polskiej scenie literackiej? Nie pozostaje nic innego jak tylko poznać autorkę. Tak właśnie zrobiłam i bardzo dobrze! Proszę Państwa co to była za lektura!

Doskonale wiemy o tym, że temat wojny w powieściach jest wykorzystywany bardzo często. Przed rozpoczęciem czytania takiej książki w mojej głowie zawsze pojawia się pytanie czy mi się spodoba? Czy odnajdę tutaj coś innego, albo będzie coś pokazane z innej strony bądź perspektywy? Ku mojemu zdziwieniu i wielkiej radości zawsze jestem pozytywnie zaskakiwana lub usatysfakcjonowana. Choć podobieństw siłą rzeczy musi być sporo, wciąż czerpię przyjemność z czytania takich książek. Mam nadzieję, że to się nie zmieni.


Iza i Janek. Ta para w ogóle nie miała ochoty na bliższy kontakt, ale nacisk ze strony rodziców sprawił, że spojrzeli na siebie inaczej. Na drodze do spokojnego, wspólnego życia staje ona. Wojna. I jeszcze lotnictwo, miłość Janka. Nie wiadomo, czy to uczucie nie jest silniejsze niż do kobiety. Rozłąka oznacza tęsknotę, ból i szereg różnych, często dramatycznych decyzji jakie trzeba podjąć. Iza ma przy sobie cząstkę ukochanego mężczyzny w ich córce. To Marysia oraz usilna wiara w powrót męża utrzymuje ją przy życiu i pomaga przetrwać kolejny dzień.

Jak wiadomo, takie historie mają różne zakończenia. Nie tylko szczęśliwe. Jaki koniec dla swoich bohaterów przygotowała Pani Nina Zawadzka? Przekonajcie się biorąc do ręki książkę. Jest tego warta.


Dziewczyna lotnika” to powieść historyczna z romansem w tle. Nie na odwrót. Przyznam szczerze, że początkowo było mi to nie w smak, ale im dalej w litery tym lepiej. Temat lotnictwa przed moimi oczami pojawił się najprawdopodobniej po raz pierwszy i wzbudził pierwsze żywe zainteresowanie a historia drugie.

Chociaż wydaje się, iż poruszone zagadnienia w niniejszej książce są przytłaczające i nie sposób podać tego w sposób lekki, to dobrze, że się tylko wydaje. Pani Zawadzka nie przygniata nas ciężarami a przedstawia je w wysmakowany sposób. Ten tytuł czyta się bardzo dobrze i śmiało mogą to robić nawet mocno emocjonalne osoby. Polecam.


Za współpracę dziękuję Wydawnictwu Filia.

Komentarze

  1. Bardzo podobałą mi się ta książka. Fajna recenzja.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Konkurs! Konkurs! Konkurs!

Wraz z wydawnictwem Czwarta Strona mam przyjemność zorganizować dla Was konkurs, w którym do wygrania jest wyjątkowa powieść. "Garść pierników, szczypta miłości" Natalii Sońskiej to książka z fabułą obsadzoną w okresie zimowym, mikołajkowym, tuż przed Bożym Narodzeniem. Będzie pomocna w złapaniu oddechu podczas takich upałów, jakie panują za oknem!  Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie. Podaruj sobie szansę na przeczytanie  debiutanckiej powieści Natalii Sońskiej! Nie będziesz żałowała :) Jeśli masz wątpliwości czy jest to lektura dla Ciebie lub po prostu chciałabyś dowiedzieć się o niej trochę więcej, serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji: Klik Zasady konkursu: 1. Organizatorem konkursu jest Książka Non Stop i wydawnictwo Czwarta Strona.  2. Konkurs trwa od 08.08 do 22.08.  3. Wygrywa jedna osoba.  4. Zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losowania.  5. Wyniki  zostaną podane kilka dni od zakończenia konkursu. 6. Wysyłka tylko na terenie Polski

"Pokój z widokiem na miłość" Ewa Ciwińska- Roszak

Czułe historie Jak ogromne było moje zdziwienie, kiedy wzięłam do rąk tę książkę jednego dnia, a ostatnią kropkę zobaczyłam już następnego. Nie czytam tak szybko. Aż tu niespodzianka. Nie mogę się oderwać. Zuzanna wciąż tęskni za swoim zmarłym mężem. W przeżywaniu żałoby towarzyszy jej przyjaciółka i ukochany pies. Marek z kolei stracił żonę i samotnie wychowuje dzieci. Bliźniaki. Drogi tych dwojga krzyżują się w Kołobrzegu, gdzie Zuzanna opiekuje się schorowaną panią Różą. Relacja kobiet będzie miała ogromny wpływ na koleje losu tej młodszej. Dni mijają a Zuzannę i Marka coś do siebie ciągnie. Jak jednak otworzyć się na coś nowego, nową więź, jeśli tak mocno było się związanym z współmałżonkiem? Co to jest za książka! Mistrzostwo świata! I to debiut! Jestem pod ogromnym wrażeniem. Piękna historia o ludziach, którzy byli szczęśliwi, ale los szybko przerwał ten stan. Teraz zaś chce na nowo rozłożyć dla Zuzy i Marka hojne karty. Tylko czy oni są tak naprawdę na to gotowi? Pani

"Arabska ofiara" Tanya Valko

  Kilkanaście lat temu przeczytałam „Arabską żonę” i na tym był koniec. Jakoś nie przyciągnęła mnie seria na tyle, żeby iść dalej. Co jakiś czas w sieci widywałam książki Pani Valko, ale wiecie Państwo. Były inne i Arabska saga schodziła na dalszy plan. Aż tu nagle stwierdziłam, że to jest doskonały moment na tego typu historię. Miałam rację. Autorka ma niepowtarzalny styl a i tematyka, którą porusza nie jest ani trochę oklepana. Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Prószyńskiego w moje ręce wpadła najnowsza książka pt. „Arabska ofiara”. Dziękuję. Bardzo, bardzo aktualny tytuł. Na tle Mundialu w Katarze, konfliktu izraelsko- palestyńskiego oraz wojny na Ukrainie toczy się życie kobiet z familii Goldmanów i Salimich. Dorota, Daria, Nadia i Marysia. Wszystkie z bogatym bagażem życiowym. Każda z nich ma swoje za uszami. Ale, jak to często a nawet bardzo często bywa, mimo licznych niesnasek, żywych lub spokojniejszych wymian zdań, rodzina widać obstaje za sobą. Dorota, pomimo wcześniejszej