Od 23 do 26 października stolica Małopolski przemieniła się w prawdziwą Mekkę Moli Książkowych. Ponad 600 autorów, blisko 700 wystawców i 60 tysięcy zwiedzających. Czy więc zdanie, że Polacy nie czytają jest prawdziwe? :)
Dzięki J spełniło się moje Marzenie (prawie tak jak w "Ogrodzie Kamili") i odwiedziłam Targi, zdobyłam autografy, porozmawiałam z ulubionymi pisarkami! To było przeżycie!
W sumie uczestniczyłam w czterech spotkaniach z paniami: Bogną Ziembicką, Katarzyną Zyskowską - Ignaciak, Agnieszką Krawczyk oraz Anną Szepielak. Wszystkie zapadły mi w pamięć lecz najlepiej wspominać będę pierwsze spotkanie. Jak już zdążyliście zauważyć, uwielbiam książki pani Ziembickiej i ku mojej radości będzie ich jeszcze trochę oj będzie. Na szczęście! :)
Z całego serca dziękuję J, że poświęcił cały dzień by być tam ze mną, krążyć po hali (nawet i po parę razy)!
Jeszcze jedna wiadomość: książek do recenzji nie braknie, oj nie. A w najbliższym czasie na blogu napiszę parę słów o najnowszej powieści Anny Szepielak "Wspomnienia w kolorze sepii". Powiem tylko, że na prawdę warto po nią sięgnąć!
Cześć! Jestem tu nowa, dużo recenzji już Pani dodała, którą najpierw, jakaś godna polecenia? :) wieczory teraz długie więc może i po książkę warto sięgnąć?! :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam, może na dobry początek... "Droga do Różan" Bogny Ziembickiej. Jeśli za oknem deszcz to warto zagłębić się w wspaniałą opowieść o Zosi Boruckiej i jej bliskich. Jeśli się Pani spodoba jest jeszcze "Wiosna w Różanach" oraz "Tylko dzięki miłości".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłych jesiennych wieczorów z książką w ręku. :)