Przejdź do głównej zawartości

"Opowiadania z Niewyspania" Małgorzata Micuła

Jakiś czas temu moją domową biblioteczkę zasiliła skromnych rozmiarów książeczka. Za nadesłanie egzemplarza dziękuję samej autorce. Prosta okładka może sugerować podobną treść, ale nie dajmy się zwieść pozorom. „Opowiadania z Niewyspania” to głęboka publikacja. Stosunkowo mało w niej liter, gdyż liczy 112 stron, a ile mądrości w pozornie błahych historiach, tego już nie sposób zliczyć. Niewątpliwie mogłaby obdarować szereg powieści swoim błyskotliwym postrzeganiem rzeczywistości.


Na pierwszych kartach mamy szansę bliżej poznać samą autorkę. Opisuje ona własne wspomnienia minionych, młodzieńczych lat a robi to w taki sposób, iż ma się wrażenie rzeczywistego przebywania w tamtych miejscach, obcowania z osobami, z którymi miała styczność. Majstersztyk!


Na kolejnych stronach czytelnik styka się z refleksjami drzewa oraz mebli, które przeżywają nadchodzącą przeprowadzkę. Jeśli sądzicie, że obcowanie z takimi tematami może być dobre tylko w dzieciństwie, jesteście w ogromnym błędzie. Chciałabym w tym miejscu powiedzieć, że bardzo zaskoczyło mnie stwierdzenie, że my tak naprawdę cały czas się... przeprowadzamy! Z jednego dnia do drugiego, z jednego tygodnia do następnego i tak dalej przez całe życie. Co to może znaczyć? Może chodzi o to, by dobrze urządzić się tu gdzie jestem, ale nie przywiązywać do tego wagi bo za moment będę w jutrze? Czuję, że zapamiętam to stwierdzenie na długo.


Opowiadanie, w którym pierwsze skrzypce gra Joachim, wlewa w serce ciepło i wiarę, że na świecie są dobrzy ludzie gotowi wyciągnąć w każdej chwili rękę. Zaś to z Adą wnosi przeróżne przemyślenia, wśród których na piedestał staje pociecha, że tęsknota za minionym czasem może zostać w najmniej oczekiwanym momencie ugaszona. Choćby tylko na chwilę.


Opowiadania z Niewyspania” to wyjątkowa publikacja, o której powinno być naprawdę głośno. Wnosi mądrość i ciepło czyli towary deficytowe w dzisiejszym zabieganym świecie. Pani Małgorzata Micuła nie wypowiada zbędnych słów. Każde jest ważne oraz przemyślane. Mam nadzieję, że na lekturze tej książeczki nie poprzestanę i niebawem w ręce wpadnie mi coś nowego od autorki. Wiem, że każda kolejna wiele wniesie w postrzeganie codzienności przez czytelników.


Jeśli macie Państwo ochotę uzupełnić swoje zbiory o tę pozycję, zachęcam do kontaktu z Panią Małgorzatą przez jej profil na Facebooku.


Bardzo, bardzo polecam.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Konkurs! Konkurs! Konkurs!

Wraz z wydawnictwem Czwarta Strona mam przyjemność zorganizować dla Was konkurs, w którym do wygrania jest wyjątkowa powieść. "Garść pierników, szczypta miłości" Natalii Sońskiej to książka z fabułą obsadzoną w okresie zimowym, mikołajkowym, tuż przed Bożym Narodzeniem. Będzie pomocna w złapaniu oddechu podczas takich upałów, jakie panują za oknem!  Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie. Podaruj sobie szansę na przeczytanie  debiutanckiej powieści Natalii Sońskiej! Nie będziesz żałowała :) Jeśli masz wątpliwości czy jest to lektura dla Ciebie lub po prostu chciałabyś dowiedzieć się o niej trochę więcej, serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji: Klik Zasady konkursu: 1. Organizatorem konkursu jest Książka Non Stop i wydawnictwo Czwarta Strona.  2. Konkurs trwa od 08.08 do 22.08.  3. Wygrywa jedna osoba.  4. Zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losowania.  5. Wyniki  zostaną podane kilka dni od zakończenia konkursu. 6. Wysyłka...

"Zakochane Zakopane latem" Antologia

  Pierwsza Państwa myśl o Zakopanem to? Dajcie proszę znać w komentarzach, koniecznie. Mnie kojarzy się ono z górami i śniegiem. To tak na początek. Wydawnictwo Filia wypuszczając letnią antologię pt. „Zakochane Zakopane latem” chce zmienić to powszechne mam wrażenie (a może się mylę?) postrzeganie i pokazać inną twarz tego miasta i jego okolic. Być może jakaś część moich odbiorców czytała „Zakochane Zakopane” końcem ubiegłego roku. Jak pamiętamy punktem stycznym dla tamtych historii okazała się wygrana w konkursie czyli pobyt w Willi pod Jodłami. Świetny, ciepły, bardzo klimatyczny zbiór opowiadań. Niniejsza antologia nie jest kontynuacją, tworzy go prawie całkowicie inne grono autorów, ale jednak mają ze sobą coś wspólnego. Zakopane i Willę pod Jodłami. Agnieszka Lingas-Łoniewska, Dorota Milli, Magda Stachula, Alek Rogoziński, Magdalena Witkiewicz, Katarzyna Misiołek i Agnieszka Olejnik. Takie oto grono wysyła swoich bohaterów do Willi pod Jodłami. Dzieje się to w różn...

"Serce w obłokach" Magdalena Kordel.

Codzienna rutyna może przytłaczać. Zwłaszcza, gdy za oknem pada deszcz i niebo zasnute jest pierzyną chmur. Od czasu do czasu zdarzają się dni, kiedy brak chęci do działania. Czasem nawet trudno wykrzesać w sobie wiarę w to, że nazajutrz będzie lepiej. Takie chwile dotykają każdego. Także Klementyna, główna bohaterka serii „Miasteczko” Magdaleny Kordel, bez wątpienia również miewałaby takie dni. Pełne zniechęcenia. Miałaby je, gdyby nie Dobrochna, jej córka. Rezolutna, mądra dziewczynka, która na każde pytanie ma trafną i nader dojrzałą odpowiedź. Dzięki temu potrafi rozbawić największego ponuraka. „ Serce w obłokach” to książka, która zaczyna tętnić życiem właśnie dzięki Dobrochnie, ponieważ to ona nakłania Klementynę do przygarnięcia... sroki. Od tego momentu życie dziewczyn i ich najbliższych nabiera tempa. Sroka zwiastuje gości. Tak twierdzi Stara Anna. Rzeczywiście, nie trzeba długo czekać na potwierdzenie jej słów. Drzwi mieszkania Klementyny pozostają niemal przez cał...